BIGuś tez bym Cię zbanowała na jego miejscu
(ale nie mam uprawnień) - za takie hasła
. Widzę jednak, że kara tylko do jutra, więc mam nadzieją Cię znów ujrzeć w dawnym ubranku.
Olago troche duże różnice
w kcal i ww - to Cię nie zbliża do celu. Na low carb trzymanie ww w ryzach ma szczególne znaczenie. Do tego stopnia, że jestem się gotowa założyć z Tobą o dwa Tyskie (Ze względu na Ciebie BIGuś), że jeśli przez 2 tyg. ograniczysz ww do 10g/24h, ale tak bez ściemy to na 100% zejdziesz ze 2 kg ( albo i więcej) i to tłuszczu, a nie czego innego. Przyjmujesz zakład? Wtedy trzeba uważać nawet na sok z cytryny w sosie vinegret, bo też ma węgle.
Ja na służbowym spotkaniu nie zgrzeszyłam żadnym jedzeniem. Nie wynika to jednak z mej silnej woli, a z silnej migreny. Co wrzuciłam zaraz zwracałam, więc dla diety oznacza to, że miałam dwudniową głodówkę. Już mi się polepszyło, ale chyba znów mnie angina dopada i kompletnie nie mam apetytu ( zapodałam właśnie twarożek wiejski lekki i tylko pół mi weszło)
Za dwa tyg umówiłam się z psiapsiółami w Krakowie, więc też nie utrzymam diety i będzie " ładowanie". Olago jeśli Ty ograniczysz ww do 10, to ja też się przez te 2 tyg. zawezmę chcesz?
Coś potrzebuję kopa silnego, bo ciągle albo w jedną albo w drugą stronę przeginam z dietą. Łatwo jest Ci radzić " za duże skoki"- a belki w swej diecie nie widzę.
Zmieniony przez - Agent J-23 w dniu 2005-07-17 22:53:19