SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Combat 56 trenujący i ich doświadczenia

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 261371

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 124 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 1476
To spoko. Na pewnym stażu , na którym ja byłem uczono ludzi jak zejść do kajdankowania, podczas gdy zrozmowy z niektórymi wynikało, ż chcieli poćwiczyć c56 jako system obrony, a nie technik interwencyjnych. Tym co napisałeś jeszcze bardziej zachęciłeś mnie do przyjazdu do Poznania, tym bardziej, że nie jestem jakimś fajterem żeby ćwiczyć bardzo zaawansowane techniki.

Grzeczni chłopcy idą do nieba, a niegrzeczni tam gdzie chcą
-smu_tny-

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 2 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 4
Witam wszystkich, jestem nowy na tym forum, ale z dziedziny combat56 mam juz male doswiadczenie, trenuje ten system od jakiegos czasu.
Moje spostrzezenia na ten temat:
Techniki C56 sa bardzo uniwersalne, ludzie o przecietnej postawie i mniejsi potrafia obezwladnic potencjalnych napastników ktorzy sa duzo wieksi, oczywiscie ine mowie ze jezeli pojdzie sie na jedno seminarium albo potrenuje ze 2 miesiace to juz sie potrafi łatwo obezwladnic napastnika, wg mnie zeby czuc sie bezpiecznie i poznac w miare techniki C56 potrzeba około 2-3 lat treningów.

ps. Zapraszam na strone Strzelca z 3Miasta www.js4018.gower.pl 

w zakladce Staze Bojowe sa informacje o seminariach C56 i Hapkido, zapraszani sa wszyscy chetni:)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 124 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 1476
Ile trzeba włożyć wysiłku, ile się poświęcać i ile to wszystko zajmuje czasu, aby mieć znajomość (przynajmniej) średnią systemu C56 może powiedzieć Lewro. W tym gronie uważam go za specjalistę (bez podlizywania:)i na podstawie doświadczeń własnych a także pracą z ludźmi może coś napisać. Ale cieszę się, że coraz więcej ludzi zaczyna interesować się polskim systemem combat...

Grzeczni chłopcy idą do nieba, a niegrzeczni tam gdzie chcą
-smu_tny-

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 1547 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 4112
a dla czego ci ludzie ćwicza na boso ? skoro sie ucza systemów bojowych. chodzi mi o zdjecia na stronie
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 124 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 1476
żeczywiście to rzuca się w oczy. Mają tylko pasek z ochraniaczy albo gumę ze spodni. I rzeczywiście, jeżeli ma to być system bojowy (chociaż wygląda to na interwencję) to dlaczego nie ćwiczą w obuwiu (chociaż sportowym)? Tym bardziej że było tam dużo ludzi ze Strzelca, parę z ochrony??? Ich pracą jest przecież beton... A tam nie chodzą na boso:)

Grzeczni chłopcy idą do nieba, a niegrzeczni tam gdzie chcą
-smu_tny-

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 1547 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 4112
poczekamy jak sie wypowie kolega który dal posta o strzelcu , ciesze się że sa takie inicjatywy zreszta mnie to nie dziwi bo ze strzelca zawsze ktos przyjezdzał na staze Combat56 do spały ale znam tylko jednego instruktora który do stał miano instruktora combat56 od A.Kupsa i był nim Stanisław Wysocki ze Strzelca z Lublina
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 1547 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 4112
Czy warto trenować Combat56 ?

Mam 34 lata, jestem żonaty mam dwójkę dzieci i uchodzę za człowieka zrównoważonego. Od dwóch i pół roku dwa razy w tygodniu chodzę na treningi Combat56. Spróbuje w tym krótkim, bardzo subiektywnym i osobistym felietonie, odpowiedzieć trochę sobie, a trochę zainteresowanym na pytanie postanowione w tytule : Czy warto trenować Combat56 ?
...Myślę, że tak, bo ...
1. Poprawisz kondycję. Przychodząc, na pierwszy trening nie umiałem „nic” nawet przewrót do przodu lub do tyłu (dla niewtajemniczonych tzw. fikołek) sprawiał mi problemy, „stanie na rękach” uważałem za wyczyn równoważny z występem w kadrze olimpijskiej. Po dwóch i pól roku wprawdzie nie robię salt do tyłu i przodu i nie chodzę na rękach, ale moja sprawność fizyczna wzrosła od 100 do 200%. Każdy trening zaczyna się fachową, uczciwą rozgrzewką (w kuluarach krąży opinia, ze dla samych rozgrzewek warto chodzić), która nie odbywa się na zasadzie przypadkowych ćwiczeń, ale dobranych celowo zestawów ćwiczeń przygotowujących każdą partię ciała. Jest to naprawdę pół godziny solidnej rozgrzewki, po przejściu której reszta wydaje się być błahostką.
2. Nauczysz się walczyć. Combat56 został stworzony w pierwszej kolejności dla potrzeb wojska , a następnie zaadaptowany dla cywilów. Jest to skuteczny system walki dla wszystkich, którzy muszą żyć w tym świecie agresji i przemocy. Nie jest to instruktaż dla agresorów, lecz nauka zachowań w okolicznościach napadu, rozboju czy gwałtu, a że atak jest najlepszą obroną to już inna sprawa. Nie raz byłem w takiej sytuacji, że się bałem, że mnie zaraz zaczepią, uderzą, zaatakują (np. w nocnym autobusie, w pubie, na ulicy). Zawsze to dziwne uczucie strachu i bezsilności dusiło mnie od środka. Ten strach brał się z niewiedzy jak zareagować w danych okolicznościach. Jestem daleki od opinii, że po dwóch i pół roku jestem w stanie rozprawić się z każdym bandziorem, ale nie czuję już tego strachu. Wiem, że nie będę stał bezradnie, gdy mnie zaczepią, nawet może szybciej ucieknę. Nauka walki systemu combat jest inna niż pozostałych stylów czy systemów. Na treningach odbywają się sparingi, gdzie bardzo często zadawane ciosy są na 50-70% siły. Na treningach dowiadujesz się prawd ulicznych – jeśli nie masz szans to uderz celnie/skutecznie i uciekaj, ale nie stój i nie daj się zabić. Combat56 to realna walka bez filozofii wschodu i zbędnego patosu i mistycyzmu.
3. Odpoczniesz psychicznie. Każdy wysiłek fizyczny, a w szczególności związany z ćwiczeniami ruchowymi powoduje się, że umysł odpoczywa regeneruje się. Przez to 1,5 godziny zapominasz o problemach ze szkoły, pracy, z domu żyjesz treningiem. Jest to dobra terapia na odreagowanie wszelakich zmartwień dnia codziennego.
4. Są organizowane specjalistyczne kursy. Przez te dwa i pół roku zostały zorganizowane następujące szkolenia : walka z nożem, walka z pałka, walka w parterze, skoki spadochronowe, kurs nurkowania, strzelecki i możliwość zorganizowania jeszcze innych w zależności od chętnych i zainteresowania. Chyba nie ma innej takiej sekcji, któraby oferowała tak ciekawy program szkoleniowy.
5. Zyskasz kumpli. Może się wydawać, że do takiej sekcji chodzą „łyse pały” i „dresiarze”. Fałsz i bzdura. Nawet z moich skromnych doświadczeń widzę, kto przyszedł na jeden trening, a kto zagościł na dłużej. „Łyse dzbany” pojawiają się raz i znikają. Chodząc regularnie na zajęcia zyskasz kilku kumpli, których imienia dobrze nie znasz, ale na których możesz liczyć w razie potrzeby. Bardzo często są to ludzie po studiach, albo uczący się i oprócz tego że potrafią przywalić to mają swoje zdanie, zainteresowania, czytają książki itd. Opinia, że kretyni i świry uczą się bić nie ma uzasadnienia.
6. Doskonalisz się sam. Myślę, że to najważniejszy argument dlaczego warto ćwiczyć. Prawie zawsze jest wielka pokusa aby zostać w domu, pooglądać TV, przytulic się do żony, a nie biegać w kółko i okładać się z innymi facetami. Ale coś podpowiada w środku idź pokonaj lenistwo, pokonaj siebie, pokaz sobie, że coś jesteś wart. Wygrywasz sam z sobą.
7. Jest jeden poważny minus – kontuzje. Przez to że mamy realną walkę wielokrotnie widziałem krwotoki z nosa, zdarte łokcie i kolana, sine przedramiona, plecy, posiniaczone nogi, omdlenia, pęknięte zęby. Sam przeżyłem kontuzję kolana i naderwanie więzadeł stawu barkowego. Jest to pewien dyskomfort tych ćwiczeń, ale nie ma ognia bez dymu.
Może, ta wypowiedź wygląda na pewna agitację i namawianie, ale tak nie jest. Są to moje prywatne przemyślenia i obserwacje. Myślę, że nigdy w życiu nie zastosuję tego czego uczę na temat walki, słaby ze mnie fighter, ale nigdy nie wiadomo co się jeszcze może wydarzyć i może jeden wyuczony odruch, zasłona, unik, cios uratują mi życie.
Czy warto trenować Combat56? Myślę, że warto chociażby spróbować.
Ja polecam.
Geodeta.

teks został nadesłany do Stowarzyszenia Combat56 uważam że warty jest publikacji
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 2 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 4
heh na zdjeciach jestesmy na boso z 2 powodów:
1) nowy parkiet, 20-30 strzelców w desantach i hitecach... przez 3 dni, sala byłaby do lakierowania,
2) w strzelcu mamy zasade: Hu**wo ale jednakowo, jezeli ktos nie ma sportowych butów to nikt nie zaklada, no i ktos nie mial.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 1547 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 4112
ale systemy wojskowe cwiczy sie w butach i mundurze to trzeba było iść na dwór to hartuje , napewno by was to wzmocniło
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 870 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 5447
Lewro, ile trwaja organizowane przez Was kursy strzeleckie?

"Granice imperium to groby jego żołnierzy"

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

cokolwiek w rudzie ???

Następny temat

Muzyka na treningu

WHEY premium