Kutia toz to
wegle.... czym on sie ma najesc.....
Przepis 1
Weź równe ilości pszenicy i maku, względnie odrobinę więcej pszenicy (przykładowo po pół kilograma). Gotuj pszenicę na małym ogniu przez 3-4 godziny. Mak gotuj tak długo, aż będzie można go rozcierać palcami. Po ugotowaniu maku zmiel go trzykrotnie w maszynce do warzyw lub innym młynku (współcześnie można ułatwić sobie pracę kupując gotowy przemielony mak). Następnie odcedź i schłódź mak i pszenicę. Po wykonaniu tych czynności zmieszaj je ze sobą, dodaj płynnego słodu bądź miodu (odrobina ciepłej wody pomaga go upłynnić) rozpuszczonego w wodzie (10-20 dag według przykładowych stosunków ilościowych) oraz 30-50 dag bakalii do wyboru: orzechów, rodzynków, migdałów, kawałków pomarańczy, suszonych śliwek i innych.
[Edytuj]
Przepis 2
Poprzedniego dnia ugotować pszenicę, tak aby była miękka. Sparzyć mak i odcedzić. Dobrze odcedzony i przestygnięty mak zmielić dwukrotnie w maszynce do mielenia. Wziąć duże naczynie, wsypać do niego mak i pszenice ( wilości pół na pół). Dodać rozpuszczony w gorącej wodzie miód z cukrem (całkiem sporo). Wymieszać. Po pewnym czasie dolać znowu wodę z miodem i cukrem (płyn wsiaka w mak i pszenicę), tak aby była półpłynna konsystencja. Dodać bakalie - ile się chce, ale nie żałować ich: sparzone rodzynki, mogdały, pokrojone figi i daktyle, orzechy włoskie, orzechy laskowe, suszone sliwki. Unikać pomarańczy - ich smak jest zbyt gorzki i może popsuc potrawę. Kutię nalezy przechowywać w chłodnym miejscu. Smacznego!