Szacuny
2
Napisanych postów
111
Wiek
43 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
742
yupie:
pomysł mam taki że chcę schudnąc
a tak szczerze to niedobrze mi od diet, przewrobilam ich tyle, ze naprawde rzygac sie chce
ale nie problem w diecie, tylko w mojej woli - wytrzymuje katorżniczy tydzień, podczs którego trace 3-4 kilo, po czym odpuszczam i tak w kółko...
czy mam pomysł
tak, mam
zaczne od tego ze ide wreszcie na aerobik - ja instruktorka fitness nie mam na tyle samozaparcia zeby cwiczyc w domu, ide wydac kase za cos co powinnam robic sama
ech doła mam totalnego
mąż już ma dośc mojego gadania o dietach
generalnie potrzebuje kopniaka w tyłek żeby nabrac rozpędu
Szacuny
11
Napisanych postów
3720
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
18051
eh widze ze spam sie rozkreca a mnie do pracy gonia... jutro znow opiekuje sie dziecmi i nie bede miec dostepu do kompa... sachem bede blisko ciebie jakies 150m moge wpacs