Czesc Pluszaki
Wrocilam... piekne 3 dni, zrobilam sobie wolne, mala wycieczke do Santa Cruze... wiem miasteczko surferow... ale nie tym razem po prostu wloczenie sie po plazach, kolacja w polskiej restauracji, Oceanarium ... i wypoczynek... Bylo cudownie, goraco, krotkie rekawki, pogoda jak w Polsce pod koniec maja.. potrzebowalam slonca i ciepla. Prawie zapomnialam o zimie ale niestety nie na dlugo poniewaz juz w drodze powtrotnej
( sniezyca. CHolera juz nie moglo by przestac padac....znowu napadalo z 0.5metra i ma padac caly tydzien. Znowu slizkie drogi, zaspy i wolni kierowcy.
A co do diety to wedlug zalecen 3 dni totalnego luzu....pierogi, bigos, kapusta, ciasto sero-mak itd... nawet nie wyobrazacie sobie jak moze cieszyc podniebienie polska kuchnia...
Znalazlam polski sklep i zrobilam zakupy kiszona kapusta, ogorki kiszone... nie wdzialam ich od prawie roku... Sracilam majatek ale warto bylo.
A teraz do wracamy do rzeczywistosci... dieta, cwiczenia, praca i narty .... jeszcze tylko 2msce i zrobi sie lato