przez ostatnie 2 m-ce byłem na następującej diecie:
podaż kalorii ok. 2800 kcal/ dzień,
ilość B/T/W ok. 211/94/282g i wynikała ona z założenia iż 40% energi ma pochodzić z węglowodanów, 30% z białka i 30% z tłuszczy (dieta pseudo zone). Efektem diety był spadek masy ciała z 83 na 80kg (głównie tkanka tłuszczowa, ponieważ obwody mięśni lekko się poprawiły, natomiast w pasie spadek ok. 3 cm). Trening miał na celu zwiększenie wytrzymałości siłowej i generalnie siła poszła dobrze (ok. 5-10 kg w podstawowych ćwiczeniach).
Teraz kończę okres bez treningów (12 dni - celowe roztrenowanie) i od listopada rozpoczynam treningi HST.
Zastanawiam się nad zmianą diety, ponieważ chcę zwiększyć kaloryczność diety do ok. 3200 kcal/ dzień, a zachowując dotychczasowe proporcje bardzo zwiększyłby się udział białka do 3g/ kg m.c. - co nie jest dobre przy budowaniu masy.
Stąd zastanawiam się nad rozpoczęciem diety low-carb (tłuszczowej) wg zaproponowanych przez Qazara założeń:
podaż kalorii 3200 kcal/ dzień,
udział poszczególnych makroskładników B/T/W - 200/200/150g co daje 2,5g białka/ kg m.c.; 2,5g tłuszczu/ kg m.c.; 1,9g węglowodanów/ kg m.c.
Co myślicie o takim rozplanowaniu diety? (Oczywiście zadbam o odpowiednie źródła poszczególnych makroskładników).
Proszę Was również o sprawdzenie, czy dobrze wyliczyłem swoje zapotrzebowanie? Moje dane: wzrost 175 cm, waga 80 kg, wiek 30 lat, stopień zatłuszczenia: średni , stosunkowo wolny metabolizm i duża tendencja do otłuszczania, siedzący tryb pracy, treningi siłowe 3x w tygodniu po ok. 90 min. + 3x w tygodniu aeroby po 30 min.
Z góry dzięki za opinie i wskazówki.
Pozdro
Dareckyy