Przydałby się w ogóle test i wyznaczenie stref tętna, tak BTW. Ostatnio podglądam koleżankę na Garminie i ona ma treningi biegowe głównie w 5 strefie :D
Zmieniony przez - Hesia w dniu 2022-08-17 13:44:47
Plan mam taki:
ten tydzień
Interwał 3x 1km - zrobiony
30 min spokojnie
4x800 m
60 min spokojnie
Kolejny tydzień:
10x400 m
30 min lekko
4x800 m
Trzeci tydzień
3x 1 km
30 min lekko
60 min lekko
Tydzień zawodów
1 lub 2x 30 min lekko
Hesia patrzę na tętno. Spokojne biegi mam na dolnej granicy trzeciej strefy/górnej drugiej
Z tętnem do piątej strefy weszłam w tym roku tylko raz przy podbiegach :P Na wczorajszym treningu max 157, średnia 14 dla najszybszego odcinka. A pierwsze dwa całkiem w 3 strefa.
Wiadomo, że przy interwałach skacze wyżej a przy spokojnym biegu jest luzik konwersacyjny.
Wgłębiam się dopiero w tą tematykę- zawsze bieganie było u mnie takim dodatkiem a coś mi ostatnio zaskoczyło i mnie to interesuje technicznie bardziej, ale wiadomo że się nie da wiedzy przetranserować do głowy magicznie w kilka dni, więc trzeba czasu aż się doedukuję.
O teście tętna maksymalnego to pewnie pomyślę po zawodach.
Mój blog o treningu i diecie: http://silawilczegoapetytu.pl/
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Paula_pociążowa_redukcja-t1159434.html
Dziennik konkursowy: http://www.sfd.pl/Paula_NOWE_CIAŁO_W_BUDOWIE-t1103547.html
Mój blog o treningu i diecie: http://silawilczegoapetytu.pl/
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Paula_pociążowa_redukcja-t1159434.html
Dziennik konkursowy: http://www.sfd.pl/Paula_NOWE_CIAŁO_W_BUDOWIE-t1103547.html
Wczoraj miałam 30 minut spokojnego biegu. Dzisiaj w planach interwały na bieżni, ale jestem sama z dziećmi i zobaczę jak to wyjdzie. Koło stadionu mamy plac zabaw, więc jest szansa że się uda ale zobaczymy ile ludzi będzie
Mój blog o treningu i diecie: http://silawilczegoapetytu.pl/
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Paula_pociążowa_redukcja-t1159434.html
Dziennik konkursowy: http://www.sfd.pl/Paula_NOWE_CIAŁO_W_BUDOWIE-t1103547.html
Taki mix na spontanie :
Rolowanie
Przyciąganie nóg do brzucha z nogami na rolerze
Okręt z rolerem między nogami
Przejścia z delfina do psa z głową w dół
MC z kettlem 12 kg
Przysiady
To w obwodzie x3
I do tego Wyciskanie leżąc ale słabo wchodziło więc nie zrobiłam więcej
Udało się dzisiaj pojechać na stadion. Mega się cieszę bo warunki świetne. Stadion miejski 400 m. Oczywiście oświetlony. Ogólnie w bardzo dobrym stanie. Obok plac zabaw, siłownia i drabinki. Więc można i fajny trening zrobić a i dzieci miały zajęcie. Trening nie idealnie z planem bo:
A) miałam dzisiaj robić 4x800 a zrobiłam 10x400
B) pobiegłam jedno kółko za mało. Miało być 10x400. Rozładował mi się też zegarek ale wydaje mi się że zrobiłam jednak jedno mniej
C) wg planu za szybko
D) nie równo. Ale to mnie nie dziwi biorąc pod uwagę staż to tego wyczucia tempa się trzeba nauczyć
D) za krótka rozgrzewka i rozciąganie bo z dziećmi. Ale zrobione żeby nie było
E) mam dowód na to że ten zegarek to tak z dupki liczy. W ostatnim kolku mi polowy nie policzyć i tempo i wszystkie inne perametry są policzone tylko na 200 m, które załapał. Więc muszę mieć na niego poprawkę
Na bieżni nie biegałam od czasów liceum chyba, więc to ciekawa odmiana i na pewno spoko pod kątem takich interwałów.
Mój blog o treningu i diecie: http://silawilczegoapetytu.pl/
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Paula_pociążowa_redukcja-t1159434.html
Dziennik konkursowy: http://www.sfd.pl/Paula_NOWE_CIAŁO_W_BUDOWIE-t1103547.html
Dzisiaj pierwsze "wybieganie". 60 min. Nawet z tej okazji pojechałam do lasu gdzie będą zawody i dobrze bo zapomniałam że tam są takie kamyki drobne.
Na 5 minut mi zegarek zgubił połączenie ale 7 km zrobione truchcikiem w połowie drugiej strefy.
Mój blog o treningu i diecie: http://silawilczegoapetytu.pl/
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Paula_pociążowa_redukcja-t1159434.html
Dziennik konkursowy: http://www.sfd.pl/Paula_NOWE_CIAŁO_W_BUDOWIE-t1103547.html
Bieg 4x800 m
Najcięższy dla mnie do tej pory trening. Ciężko mi było wykrzesać założone tempo. Tzn. Ani razu się nie udało ale było blisko. Na stadionie tym razem było sporo osób i miałam wrażenie że wszyscy tak lekko i szybko biegają :p a ja czułam wysiłek nieproporcjonalny do efektów. Oczywiście chowam dumę do kieszeni i klepie swoje. Mam tylko cicha nadzieję że kiedyś też będzie mi szło lepiej.
Dzisiaj odpoczynek. Dieta trzymana. W tym tygodniu jadłospis bardziej swobodny. Tzn miałam zmiany wynikające z zawartości lodówki itp. I dopasowywałam do zaleceń ale bardziej na oko. Powtarzalność mam wrażenie to ułatwia.
Waga spadla jeszcze trochę więc uznaje to za potwierdzenie że działanie jest prawidłowe.
Mój blog o treningu i diecie: http://silawilczegoapetytu.pl/
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Paula_pociążowa_redukcja-t1159434.html
Dziennik konkursowy: http://www.sfd.pl/Paula_NOWE_CIAŁO_W_BUDOWIE-t1103547.html
aż mi sie biegac zachciało jak to napisałam :P
Ocena sylwetki kompleks
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- ...
- 69