"Mówisz, że możesz – to możesz. Mówisz, że nie możesz – to nie możesz. Więc sobie wybierz". Mistrz Zen Seung Sahn
https://www.sfd.pl/Dziennik_biegowy_Nadine-t1196269.html
W ndz start - dyszka, słaba, po 4:28.
Pogoda spoko, 17 stopni, slonce za chmurami, trochę wiało i to głównie z boku albo pod wiatr.
Ale i tak powinnam pobiec lepiej.
Mam trochę wrażenie, że stoję w miejscu.
Może jednak potrzebuję więcej treningów. Myślałam o 5 jednostkach ale mam obawy , że się posypie.
Co prawda wczoraj był najsłabszy dzień cyklu, 3 dni przed @. Przetestowane, że nie mam wtedy ani sił fizycznych ani psychicznych , żeby pocisnąć. A może zmęczenie materiału albo po prostu moja granica.
Wieczorem wpadł kebab w bułce. Straszne ciągoty na jedzenie, mam nadzieję, że miną.
"Mówisz, że możesz – to możesz. Mówisz, że nie możesz – to nie możesz. Więc sobie wybierz". Mistrz Zen Seung Sahn
https://www.sfd.pl/Dziennik_biegowy_Nadine-t1196269.html
"Mówisz, że możesz – to możesz. Mówisz, że nie możesz – to nie możesz. Więc sobie wybierz". Mistrz Zen Seung Sahn
https://www.sfd.pl/Dziennik_biegowy_Nadine-t1196269.html
"Mówisz, że możesz – to możesz. Mówisz, że nie możesz – to nie możesz. Więc sobie wybierz". Mistrz Zen Seung Sahn
https://www.sfd.pl/Dziennik_biegowy_Nadine-t1196269.html
Bostony to buty, jak rozumiem?
nadine 21
Co prawda wczoraj był najsłabszy dzień cyklu, 3 dni przed @. Przetestowane, że nie mam wtedy ani sił fizycznych ani psychicznych , żeby pocisnąć. A może zmęczenie materiału albo po prostu moja granica.
Wieczorem wpadł kebab w bułce. Straszne ciągoty na jedzenie, mam nadzieję, że miną.
oh jak dobrze Cie rozumiem u mnie 2-3 dni przed kompletna dętka, jakby mi ktoś wszystkie siły odebrał na ciągoty polecam bób, arbuza, ogórki i melona ewentualnie chleb z dżemem
Zmieniony przez - Nene87 w dniu 2022-07-13 11:21:14
Zawsze rzucaj siebie na głęboką wodę - tam dalej jest do dna...
https://www.sfd.pl/[BLOG]_zdrowo_i_sportowo__Nene87-t1159713-s420.html
Dodawanie kolejnych treningów to nie zawsze dobre wyjście bo więcej niekoniecznie oznacza lepiej. Trzeba brać pod uwagę tryb życia.
Nene jak dobrze, że nie jestem sama. Wybitny pms był w tym miesiącu.
Arbuz też był ale to nie pomagało. W razie w miałam milky waya kupionego,mało kalorii, w miskę wliczony, jakoś się w miarę udało przetrwać, dla mnie to i tak dużo.
Viki no niby tak, niby wszystko wiem ale wiesz jak to jest. No i ten mój poziom wcale nie taki wysoki.
Wczoraj trzeci trening. Zamieniłam trochę bo kompletnie nie miałam głowy by robić szybkie odcinki. Wpadło 10 km bc1 plus 4 bc2.
Waga 60.9 kg . Cieszy bardzo i brzuch od razu bardziej płaski. Ale wesele przede mną...
"Mówisz, że możesz – to możesz. Mówisz, że nie możesz – to nie możesz. Więc sobie wybierz". Mistrz Zen Seung Sahn
https://www.sfd.pl/Dziennik_biegowy_Nadine-t1196269.html
A to wszystko ma swoją cenę...
"Mówisz, że możesz – to możesz. Mówisz, że nie możesz – to nie możesz. Więc sobie wybierz". Mistrz Zen Seung Sahn
https://www.sfd.pl/Dziennik_biegowy_Nadine-t1196269.html
niestety większość osób, które tak nie pracowały nie mają zielonego pojęcia o tym
porównywanie prac też nie ma sensu - każda jest inna.
Zawsze rzucaj siebie na głęboką wodę - tam dalej jest do dna...
https://www.sfd.pl/[BLOG]_zdrowo_i_sportowo__Nene87-t1159713-s420.html
paawo - Po mojemu o bieganiu i dźwiganiu.
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- ...
- 117