Szacuny
1807
Napisanych postów
2917
Wiek
36 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
73530
Po dwóch ciężkich weekendach liczyłam , że w ten majowy w końcu odpocznę mimo ,że pogoda ma być słaba. Ale dziś teściu poinformował, że zaprasza gości bo ma imieniny i czasem kolejnych nie dożyje. I radośnie oznajmij , że zaprosił gości na obiad ale mam się nie przejmować bo zamówił kurczaki z różna więc mam tylko ciasto upiec. Suma sumarum s ndz będzie 17 osób. Jestem bardzo szczęśliwa z tego powodu. Niewypowiedziane szczęśliwa. Ale ogarnęłam catering co ma mi mięso przygotować, resztę sobie ogarnę. I obawiam się i swoją dietę, że nie dam rady przy stole.
Ale za to dziś taka pizza wjechała , przepyszna.
2
"Mówisz, że możesz – to możesz. Mówisz, że nie możesz – to nie możesz. Więc sobie wybierz". Mistrz Zen Seung Sahn
Szacuny
1807
Napisanych postów
2917
Wiek
36 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
73530
Większość lubię :) ale chodzi o to , że miało być początkowo kilka osób a zrobiło się kilkanaście. A i tak go przystopowałam bo nie mam tyle miejsca , stołu , krzeseł żeby wszystkich pomieścić. Bo chciał więcej. A on przy niczym mi nie pomoże. No i jego podejście, kurczak na stół i jest impreza. A ja normalnie pracuje codziennie. I jak jest ndz to też chciałbym choć do południa pobyczyc się z rodziną. A nie latać z mopem i harować w kuchni i później latać wokół wszystkich i później znów sprzątać.
I już któryś raz czytam u kogoś w dzienniku, że trochę pracował z taczka ( Kabo to nic personalnego , akurat u Ciebie dziś czytałam i bardzo podziwiam Twój upór w dążeniu do celu) i już sił brakuje na trening. A ja mam tak codziennie , 365 dni w roku i naprawdę czasami już nie mam sił na robienie cokolwiek. I jak jeszcze dochodzi coś w weekend to naprawdę mam dość.
3
"Mówisz, że możesz – to możesz. Mówisz, że nie możesz – to nie możesz. Więc sobie wybierz". Mistrz Zen Seung Sahn
Szacuny
5939
Napisanych postów
9100
Wiek
64 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
346003
Tak Nadinka ,nie masz lekko i coś na ten temat wiem
20-lat bardzo ciężkiej pracy w kamieniołomach i wiadomo małe dzieci ,działka ,bez lodówki ,pralki ,pampersów ,woda w studni ,piece a w kuchni palenie na okrągło bo skąd gaz
A 2-wa lata po wypadku w kamieniołomach następne 15lat w brukarstwie na rozjazdach po całej Polsce ,i na pewno praca nie po 8h dziennie
Szacuny
4932
Napisanych postów
15291
Wiek
48 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
1180542
spoko, ja sam się z tego mojego zmęczenia śmieje, ale jak się pracuje siedząc przy biurku a dodatkowo przy okazji obecnej pandemii jedynym ruchem jest trening to niestety tak to wygląda, że człowiek nieprzywykły do pracy fizycznej bo gdzie i kiedy miał przywyknąć
szacun Nadine, wiem jak wygląda praca w gospodarstwie, chociaż sam miałem okazję doświadczyć tylko dawno temu przez wakacje,
do pracy, każdej, idzie przywyknąć, ale dla mnie najgorsze jest to, że wszystko musi być pod gospodarstwo podporządkowane, jak nie ma kto Cię zastąpić to w zasadzie nie masz urlopu, nie możesz nigdzie się ruszyć na dłużej niż kilka godzin (a przynajmniej jeden mój szwagier tak ma, jak umawiamy się na wódkę to tylko u niego bo on musi poogarniać)
więc tym bardziej szacun
Zmieniony przez - kabo9 w dniu 2021-04-28 08:08:50
Szacuny
12197
Napisanych postów
22048
Wiek
54 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
627674
Nadinka - ale dzięki temu silna babka z charakterem jesteś!
Tak na serio - życzę kolejnego weekendu na spokoju, ten już chyba taki musi być. I co zrobisz jak nic nie zrobisz?? A im szybciej zaadoptujesz podejście teścia pod imprezę - tym mniej się narobisz. Przy następnej okazji do imprezy - przemyśl, czy koniecznie musi być sałatka i odkurzone:)
Szacuny
2451
Napisanych postów
12124
Wiek
37 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
591096
Nadinka ja nie raz myślałam o tym, że podziwiam, że Ci się chce coś jeszcze robić a nie położyć się na kanapie na te pół godziny.
Ja z wygody właśnie idę w catering na takie imprezy, chociaż tylu osób nie ma bo miejsca nie mam na taką ilość. Ale może warto poszukać, bo ja korzystam z takim malutkich firm jedno- dwuosobowych, które zajmują się raczej szykowaniem obiadów. I zamawiam po prostu dwa dania i zupy a sama robię sałatkę i koniec. Bez całego stołu zastawionego żarciem. :)
Szacuny
12975
Napisanych postów
20734
Wiek
41 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
607851
To szykowanie żarcia a później sprzątnie jest najgorsze. Wygodniej i w podobnej cenie wychodzi zrobić w jakieś knajpie no ale czasy mamy nie sprzyjające.
Nadinka ja i tak podziwiam że masz jeszcze siłę na treningi, bo robota ciężka i nawet urlopu czy przerwy świątecznej nie ma. Spokoju przede wszystkim życzę, oby się udało w końcu odpocząć.
Szacuny
1807
Napisanych postów
2917
Wiek
36 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
73530
Kabo,Paatik, Viki, Paula dzięki za te miłe słowa. Chyba miałam wczoraj dzień na jojczenie.
Kabo no dokładnie tak jest. Jeśli gdzieś jedziemy to zawsze po 19 a jeśli u nas jakaś impreza to zazwyczaj zapraszamy na 19.
Paatik bym chyba ze wstydu się spaliła jakbym gości zaprosiła i syf w domu miala.
Paula dlatego zamówiłam mięso, surówki wolę zrobić sama , do tego jakieś ziemniaczki, kluski to też ogarnę. Jakbym chciała wszystko zamówić to już duża suma się robi. No i jeszcze jakieś ciasto. Nie ukrywam, że nasza rodzina lubi słodkości, tym bardziej jak wiedzą, że ktoś potrafi upiec :)
"Mówisz, że możesz – to możesz. Mówisz, że nie możesz – to nie możesz. Więc sobie wybierz". Mistrz Zen Seung Sahn