Siłownia w sztukach walki

Witam wszystkich zapaleńców. Na początku mówie wam podejćcie do tego poważnie. Chciałem poznać wasze opinie czy uważacie że w sztukach walki trening na siłowni jest ważny. Ja uważam że tak poniewaz tzw. tepa siła jest jak najbardziej potrzebna żeby naprawdę dobrze walczyć. Ja siłownie zaczołem ćwiczyć zanim jeszcze zrobiłem pierwszy krok w kieruku sztuk walki. Teraz jest ona na drugim planie ale też jej nie zaniedbuje. Ja ćwiczę 2 razy w tygodniu i to mi w pełni wystarczy. Jeżeli ćwiczycie to piszcie jakie macie programy itd. Piszcie cokolwiek. Pozdrawiam.

witam.
jest dobry sposob na laczenie silowni ze sztukami walki - cykle treningowe. mozna cwiczyc przez pierwszy okres (dlugosc zalezy od wyznaczonych celow) na silowni (ja preferuje cwiczenia z nastawieniem na sile, bo mase juz mam wystarczajaca a nawet jest jej za duzo ;) ) z dodatkiem cwiczen gibkosciowych (rozciaganie itp) i wytrzymalosciowych (rower, bieganie, ...). Do tego najlepiej wykorzystac wakacje lub ogolnie okres "poza" sezonem (zima?). Kolejny cykl powinien zawierac juz elementy blizsze sztukom walki. Wiecej wytrzymalosciowki na silowni, cwiczenia na dynamike, i reszta stricte zwiazana z MA. Kolejny cykl to juz ograniczenie silowni do minimum - osobiscie radzilybym juz tylko drazek, pompki itd. ale troche modyfikowane (z nastawieniem na power/dynamike a nie na zwykla wytrzymalosc - czyli ilosc powtorzen). Szkoda wtedy czasu na silownie bo tam za duzo luster ;) ... a przeciez glownym naszym celem sa wygrane zawody w walkach lub ukladach a nie w kulturystyce (tam to przy okazji cwiczen trzeba duzo jesc :) . Skupic sie nalezy na sile ale motorycznej czyli w gre wchodza wszelkie cwiczenia z lapami, workami itp. Na koniec przede wszystkim sparingi. Dodam ze w okresie przygotowawczym dobrze jest po treningu silowym lub nawet w trakcie robic cwiczenia rozwijajace technike. Myslec pozytywnie, pocic sie, cwiczyc do bolu. I trenowac trenowac... Acha... i nie zapomniec ze jestesmy ludzmi i potrzebujemy snu i odpoczynku. A i odzywki przydalyby sie lub normalne ale dobre jedzonko. Powodzenia!

wiele osob uwaza ze jak ktos za duzo cwiczy na solowni to jego ciosy sa wolniejsze i mniej precyzyjne... nie wiem czy to prawda ale tak slyszalem ja na siłke nie chodze

Rozpocząłem treningi na siłowni i pierwsze co stwierdzili na treningu aikido, to że się spinam, jestem strong a nie luzzer

Co do poważniejszych sztuk walki to ciężko jest nabijać na masę i przy okazji "spalać się" np. na boksie. Jedno z drugim się wyklucza.

Ale jeśli Cię nie interesuje masa to napewno będziesz miał silniejszego strzała lub kopniaka. Możesz też łatwiej kogoś ścisnąć...

ewentualnie jak będziesz po kuracji sterydowej to wogóle będziesz killer.

Tak, jeśli chcesz być naprawdę dobrym zawodnikiem, to siłownia jest niezbedna.

Siłownia obowiązkowo - ale rozsądnie + rozciąganie. Nie będę się rozwodził. Wszystko na WWW. 

Kiedyś myślałem że siłownia to mały pikuś liczy sie szybkosc i technika jednakze ty spotkasz sie z kolesiem co chodzi na silke i jak dostaniesz w******l to zaczynasz kumac ze to wcale nie jest tak. Siłownia jest bardzo ważna lecz nie chodzic na nia aby byc zbitym miesniem tylko poprawic sobie sile. Siłownia po kazdej silowni trzeba sie rozciagnac no i zeby nie zatracic szybkosci worek lub tarcze. Ja chodze na siłke trzy razy w tygodniu we wtorek robie plecy i nogi w czwartek barki i bic w sobote klate i tric a w poniedzialek srode i piatek mam treningi takze mi sie to wszystko tak przeplata ..... najlepiej to jesli masz wakacje i chcesz poswiecic troche czasu na polepszenie swoich umiejetnosci to teraz nałóż wiekszy nacisk na siłownie chodx nie zapominaj o rozciaganiu.. najelepiej jak od swojego SW odpoczniesz z miesiac i bedzie tylko silka ...a potem na odwrot . kiedy poprawi ci sie juz troche sila to musisz przystopowac z nia i jechac na szybkosc ... musisz to wyczuc ... no i oczywiscie kondycja przez wakacje ....

Jeżeli chce sie coś osiagnać trzeba cos poswiecic takze ja mam zamiar te wakacje poswiecic na dalszy moj rozwoj ... no i nie pije alkoholu od jakiegos dluzszego czasu kiedys to nalogowo .... a teraz odrazu widac roznice ..

No wreszcie jakas treściwa odpowiedź. Dzięki Ziaja. POzdrawiam

Eh wporzadku.. bo to wszystko zalezy jak ty chcesz cwiczyc i co chcesz osiagnac dzieki tej silce wielu ludzi chodzi tam dla jak najwiekszych miesni i super rzexby .. a raczej nam ludziom ktorzy cos ćwiczą chodzi o siłe wiec trzeba tak robic aby poprawic swoja sile i nie koniecznie powiekszac mase naszego ciala . dlatego jesli cwiczysz na silowni to staraj sie brac duze ciezary niekoniecznie duzo powtorzen i dluzsze odstepy czas u natomiast jesli chcesz na rzexbe to mniejsze ciezary ale wiecej powtorzen i szybciej wszystko ..


jakos tak to było.. ale jesli chcesz powiekszac sile np. przez te wakacje to tak jak napislaem .. ja tez tak bde robil

Ja mam siłownie 3 x w tygodniu i zacząłem treningi na niej długo przed treningiem SW. Jedyne co zmieniłem w treningu na siłowni to zwiększyłem nacisk w treningu nóg i brzucha Teraz to wygląda tak:
Poniedziałek--Taekwondo
wtorek--siłka(klatka sztangą na obu skosach i na płaskiej ławeczce, biceps i triceps na zmiane tzw superserie, brzuch 2 ćwiczenia)
środa--Taekwondo
czwartek--Nogi(maszyna,przysiady,spięcia na palcach)-Barki( Wycisknie sztangi zza pleców, wyciskanie hantli, podciąganie sztangi łamanej do brody), brzuch
Piątek--plecy(podciąganie na drążku nachwytem, przyciaganie sztangi do klatki, martwy ciąg) klatka hantlami(skos, płaska, rozpiętki), brzuch
Sobota--taekwondo
Wiadomo lepiej jest być szybkim i silnym niż szybkim i słabym

ja tak samo mysle jak ziaja, bo jesli jakis "szczur " bedzie sie bil z Przypakowanym koksem to prawdopodonie przegra bo koles masa wezmie go w mlynek i napewno jeden cios dojdzie a wtey to juz nawet szybkosc i technika nie pomoze dla kolesia ktory cwiczy tylko w dojo i nie ma pojecia co zrobic w takiej sytuacji!!!, lepiej odstraszac przeciwnika wygladem....

Wystarczy spojrzeć na zawodników światowej klasy w boksie, k1 i innych żeby zauważyc jak ważną w ich treningu pozycję zajmuje siłownia.