Konkurs kuliste barki wg ojan+Iron Horse Creatine Stack test

masti

No ładnie przypakował-w takiej formie nigdy nie był .

Ma dla kogo trzymać (robić) formę

Marsz trwał 85 minut - trochę się spociłem w trakcie.

Brzuch rośnie bez treningu
Dzisiaj przysiad 48/58/68/78/88/98kgx10p 108kgx6p

zdaje się, że zrobiłem więcej o 1p :




Zmieniony przez - ojan w dniu 2020-11-18 14:53:52

Trochę dokucza mi ból w barkach!
Zastanawiam się nad daniem sobie więcej odpoczynku dla tej grupy mięśniowej.
Miałem w planie wyciskania sztangi stojąc
Mam dylemat bo gdy piszę te słowa to w barkach jakby przestało mnie bokeć!
Idę uciąć drzemkę!

Późnym wieczorem:
wyciskanie zza karku 28/33kgx10p 38kg/3x9p
Wyciskanie z klatki 43kg/4x8p
W czasie wyciskań bark nie bolał.
Boli mnie górna boczna część prawego barku przy podnoszeniu łokcia powyżej poziomu.

Chyba się zajechałem!
1a. WL 48/58/68kgx10p 78kg/5p 5p
1b. Drążek po 7p
2. Dips 5x11p

Po południu 3x filmik

W czasie edycji wchodzenie na taboret 15 minut przy oglądaniu filmiku jurka oraz 3x12p wznosy nóg na drabince

Dzień jak co dzień - od rana przed TVN i TVP
Czekam na raport NFZ aby pójść maszerować wśród pól (pogoda słoneczna ale dosyć mocno wieje).

Po wczorajszym wchodzeniu na taboret trochę bolą mnie uda.
Powinienem trochę mniej jeść bo w pasie przybywa tłuszczu. Niestety cierpi moje ego gdy ograniczam trochę ilość jedzenia - w widoczny sposób spadają moje możliwości siłowe i wytrzymałościowe. Przekonałem się o tym przedwczoraj na porannym treningu. No i regeneracja również kuleje bo pojawiają się bóle mięśniowe i stawowe.

Wczoraj marsz trwał 83 minuty. Trochę mniej jadłem i piłem a waga wieczorem pokazała 74kg. Dzisiaj rano się nie ważyłem
Po jednym posiłku z witaminami i Creatine Stack zrobiłem przysiady 48/58/68/78/88/98kgx10p 108x3p

Wieczorem
wyciskanie zza karku 28/33kgx10p 38kg/3x9p
wyciskanie z klatki 43kgx8p 48kg/4x4p
Właściwie to nie chciało mi się trenować! Trochę mniej jedzenia węglowodanów, zeszła woda i w czasie dnia ważyłem 73,6 kg. Wahania wagi jak u kobiety!
Pewnie mam dużo kobiecości w sobie .

Dla podtrzymania tradycji oraz nabrania chęci do treningu


1a. WL 48/58/68kgx10p
1b. Drążek podchwytem +15kgx7p
podchodzę do 78kg a potem może do 83kg

skończyłem jednak na 78kg/2x5p ii 2x7p drążka
W południe zrobię barki moim poprawionym zestawem 2 czyli bez wyciskania sztangielek


Zmieniony przez - ojan w dniu 2020-11-22 09:05:49