SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Brudnopis treningowo - refleksyjny

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 34403

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 3416 Napisanych postów 6136 Wiek 36 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 264580
nightingal
No może nie rewelacyjna bo żył nie widać ale nie jest źle. Z tym, że ja tą redukcję w sumie zrobiłem trochę po to żeby znów nabrać chęci do jedzenia większej ilości żarcia - bo już mi ciężko było.


zazdroszczę ja tam przejem każdą ilość, niestety na kobietę dużo za dużą

Zawsze rzucaj siebie na głęboką wodę - tam dalej jest do dna...

https://www.sfd.pl/[BLOG]_zdrowo_i_sportowo__Nene87-t1159713-s420.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6527 Napisanych postów 36034 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679811
Ale ja mówię o 4500 kcal jak dla mnie to dużo jedzenia i trzeba w dość krótkich odstępach ładować te posiłki trochę tak na siłę. Ale powoli wraca chęć na więcej jedzenia więc jest lepiej. Teraz jeszcze laba na urlopie i wrócę jeszcze na chwilę do mniejszych kalorii na jakiś miesiąc. a później już normalność i spróbuję coś jeszcze siłowo ugrać w niektórych ćwiczeniach.

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12209 Napisanych postów 22064 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 627758
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2096 Napisanych postów 2464 Wiek 5 lat Na forum 5 lat Przeczytanych tematów 29237
Ja przy tych temperaturach mam problem, żeby przejeść miskę redukcyjną..
A 4500 to już ilość, z którą nawet w lodach i czekoladzie miałabym kłopot
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6527 Napisanych postów 36034 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679811
Paatik
10 kg bez wysiłku?
No ale pewnie masz doświadczenie w tych cyklach masa/redu, nie?


To tak trochę z przymrużeniem oka. Na bank pomogło nie jedzenie nocą i wyrzucenie słodyczy całkowicie. Poza tym ja mam na siebie patent sprawdzony. Ścinam węgle dość mocno i staram się mocno pilnować białka. Do tego choćbym się czuł jak szmata nie odpuszczam ciężarów na treningu. Ratuję się BCAA popijanym mniej więcej w połowie treningu. Także to nie jest taka sielanka zupełna. Ale na bank nie mam powodu żeby się komukolwiek żalić że mi ciężko.

I u mnie się zawsze sprawdza. Ja byłem mocno chudym nastolatkiem. jak zaczynałem ćwiczyć to przy 180 cm ważyłem 63 kg - także pewnie to mi też pomaga się redukować dość łatwo (geny).


Zmieniony przez - nightingal w dniu 2020-07-03 10:39:23
1

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6527 Napisanych postów 36034 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679811
Tsu84
Ja przy tych temperaturach mam problem, żeby przejeść miskę redukcyjną..
A 4500 to już ilość, z którą nawet w lodach i czekoladzie miałabym kłopot


No właśnie mi zaczęło być ciężko jeść tyle mięsa, twarogu itp co musiałem mieć w misce. Także dobry czas na obcinkę.

Ale ja na redukcji nic nie liczę. Wszystko na oko i czuja. Nawet nie wiem ile jadłem kalorii i jakie makro to było. Ważne że zadziałało jak zakładałem.

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
paula.cw Doradca
Ekspert
Szacuny 2451 Napisanych postów 12124 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 591096
Brzmi nieźle taka redukcja bez spiny. Ciekawa jestem jak mój mąż będzie redukował. Na razie ciśnie kg póki idzie w górę. Pierwszy raz w życiu mu jakiś fat na brzuchu wchodzi więc jest plan to potem zredukować, ale nigdy nie musiał jeszcze więc nie wiadomo czego się spodziewać. Ja to myślę że możliwe, że z gainera zrezygnuje i już poleci :P
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6527 Napisanych postów 36034 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679811
Tak może być. Ja mam podobnie że wywalam węgle i samo się robi praktycznie. Nie kręciłem ani minuty cardio, żadnych interwałów itp.

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6527 Napisanych postów 36034 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679811
Prawie miesiąc nic nie pisałem więc należy się mały update.

jakby nie było problemów to by było nudno. Ostatni okres borykałem się z masakrycznym drętwieniem palców u obu dłoni. Problem jest nadal ale o wiele mniejszy po tym jak mi odpowiednio ustawił fizjo odcinek szyjny kręgosłupa. Niemniej jednak problem tkwi i w łokciach i w nadgarstkach najprawdopodobniej. Można już się nastawiać psychicznie na operacje likwidacji cieśni za jakiś czas. Do tego cholernie mi bolał lewy bark. do tego stopnia że jak wcześniej na luzie robiłem 105 kg wyciskanie zza karku to już przy 80 ostatnio bolało mnie tak że musiałem to robić z zaciśniętymi zębami. A powyżej 100 kg nawet nie zakładałem bo bym może zrobił jedno powtórzenie ze łzami w oczach. Od dwóch tygodni chodzę na falę uderzeniową - bo ścięgna mają lekki stan zapalny i są bolesne. Ale wczoraj się okazało że winowajcą był masakrycznie spięty mięsień zębaty po lewej stronie. Jak mi fizjo wsadził paluchy między żebra to myślałem że mnie zatka i oddechu nie złapię. Ale puściło na tyle że wczoraj już z o wiele mniejszym bólem zrobiłem 100 kg na barki.W życiu bym się nie spodziewał że takie objawy da przypięty mocno mięsień zębaty.

A poza tym treningowo całkiem fajnie - jest jakiś progres siłowy ostatnio w kilku ćwiczeniach więc nie marudzę. Leci już na 8 razy np uginanie sztangą na biceps 60 kg i to w drugim ćwiczeniu, więc fajny progres. Może jeszcze wrócę na ponad 80 kg z czasem. Jaram się tym trochę bo wcześniej przy tym ćwiczeniu bolały mnie ponadrywane rotatory. A na razie odpukać jest sielanka. To moje ulubione ćwiczenie na łapy więc jestem podekscytowany. Mam nadzieję, że w kolejne 2 tygodnie i ogarnę już ten bark/mięśnie zębate całkowicie i będę się cieszył bezbolesnym treningiem barków (przy innych ćwiczeniach bark nie boli.)

No i właściwie tyle.

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
bziubzius Moderator
Ekspert
Szacuny 4304 Napisanych postów 17985 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 282905
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Ocena planu treningowego - plecy i pośladki priorytetem

Następny temat

Ćwiczenia w domu

WHEY premium