SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Noworoczne wyzwanie , marta894

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 10335

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1762 Napisanych postów 3274 Wiek 35 lat Na forum 6 lat Przeczytanych tematów 55054
nightingal
Zawsze można "popłynąć" mniej na tych okazjach. jak się pofolguje do oporu - to trochę szkoda ciężkiej pracy wkładanej na siłowni.



Zmieniony przez - nightingal w dniu 2020-03-02 09:25:47


Tylko bycie jedyna osobą w towarzystwie która zwraca uwagę na to co je nie jest proste ale może nie będzie tak źle jak mi się wydaje , a takiego płynięcia w opór już dawno nie miałam , o dziwo więc może będzie wszystko w granicach normy :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6529 Napisanych postów 36038 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679847
No i za to trzymam kciuki. Dasz radę.
1

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1762 Napisanych postów 3274 Wiek 35 lat Na forum 6 lat Przeczytanych tematów 55054
Generalnie pierwsza połowa marca będzie wyzwaniem pod kątem trzymania diety ale to bardziej że względu na pracę . Im bardziej intensywnie w pracy tym ciężej dietę mi trzymać i często podjadam bo mimo że się staram wysypiac wtedy to natłok obowiązków sprawia że zmęczenie wygrywa więc moja silna wola zostanie wystawiona na próbę
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6529 Napisanych postów 36038 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679847
Ja jak mam taki ciężki okres to też mam niej chęci na działalność w kuchni. Zaczynam jeść więcej twarogu, jakichś łososi wędzonych itp. Takie gotowce ze sklepu. na szczęście mam też luźniejsze okresy i wtedy więcej siły jest na kombinowanie w kuchni.

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1762 Napisanych postów 3274 Wiek 35 lat Na forum 6 lat Przeczytanych tematów 55054
nightingal
Ja jak mam taki ciężki okres to też mam niej chęci na działalność w kuchni. Zaczynam jeść więcej twarogu, jakichś łososi wędzonych itp. Takie gotowce ze sklepu. na szczęście mam też luźniejsze okresy i wtedy więcej siły jest na kombinowanie w kuchni.


No chyba też na ten czas przerzuce się na twaróg , wiejski i wędzonego kurczaka ,plus jakieś owsianki z białkiem bo objętościowo spoko i jakoś.moze przetrwam te tyogdnie :) a zawsze to czas zaoszczędzony na gotowaniu
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10061 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214367
W takim okresie stresowym na pewno trzymanie diety nie jest łatwe. Tym bardziej, że zdaje się masz pracę fizyczną? Lub po prostu dużo jesteś w ruchu? Jak ma być jeszcze bardziej intensywnie niż do tej pory to w sumie lekkie podbicie kalorii mogłoby być dobrym rozwiązaniem.

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1762 Napisanych postów 3274 Wiek 35 lat Na forum 6 lat Przeczytanych tematów 55054
missInvincible
W takim okresie stresowym na pewno trzymanie diety nie jest łatwe. Tym bardziej, że zdaje się masz pracę fizyczną? Lub po prostu dużo jesteś w ruchu? Jak ma być jeszcze bardziej intensywnie niż do tej pory to w sumie lekkie podbicie kalorii mogłoby być dobrym rozwiązaniem.

Całe dnie w ruchu a fizycznie czasem też bo są przebudowy na sklepie , towar trzeba rozpakowac itp . Teraz przez zbliżające się babskie dni miałam parę dni na plusie no i będę obserwować na razie trochę poleciałam w dół z kaloriami bo weekendzie jak będzie ok tak zostawię jak nie podbije :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1762 Napisanych postów 3274 Wiek 35 lat Na forum 6 lat Przeczytanych tematów 55054
Co do weekendu nie będę się za specjalnie rozpisywać w sumie nawet nie spisałam co jadłam w sobotę ;) . Sobota wiadomo cały dzień w pracy , wpadły ciastka , lody , no i kolacja ale jeśli chodzi o kolację i lody to byłam przygotowana na to że przebije moje makro ale fajnie było tak wrócić po ciężkim i stresującym dniu na gotowe i nie robić już nic :D jeśli chodzi o niedzielę cały dzień mi ładnie wychodził prócz wieczora bo i z rana owsianka z białkiem , później naleśniki pod.makro , później kurczak z batatami i fasolka , lody (wliczone w makro ) omlet z masłem orzechowym no i na koniec znowu ciastka . Zdecydowanie to nie był mój tydzień .
02.03
W sumie to dzień miałam zacząć od treningu i pod to miałam już przygotowane dwa posiłki ale jak wstałam o5.30 bez sił skończyło się na tym że zjadłam przedtreningowy i poszłam spać dalej bo wiedziałam że z tego treningu tak naprawdę nic dobrego by nie wyszło . Mam nadzieję że jutro będę się czuc lepiej i zrobię go jutro :)
1) ryż z ubitym białkiem jaj , izolatem ,słodzikiem , jabłkiem i truskawa (smakuje mega jak ptasie mleczko )
2) placki twarogowo ryżowe z pomarańczą
3) grzanki z pomiodrem , warzywa , kurczak
4) kurczak z fasolka i batatami
5) twaróg z masłem orzechowym i orzechami , dwie kostki czekolady
Ok13tys kroków , 1800kcal
Jakiś fotki niedzielnego i dzisiejszego jedzenia mam to przy okazji podrzucę :)







...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1762 Napisanych postów 3274 Wiek 35 lat Na forum 6 lat Przeczytanych tematów 55054
WL. 4x10 20/20/20/20
20/20/23/23/23
Wioslo pół sztangą 4x10 20/20/20/20
20/20/20/22.5/25 X5+5 (przy 25kg trochę ciężej więc zrobiłam na dwa razy)
Przyciąganie drążka 4*10 10/15/20/25
5*15/10*12/20/25/30 X5+5( jednak to 30kg.to jeszcze za ciężkie)
4aFace pull 3*12 z gumą 3*15 3*20z guma/ 3*20 z gumą 3.20z guma
10/15/20
30/40/50/60 (inny wyciąg 10 ledwo odczuwalne więc te ciężary to mało miarodajne )
4b wznosy bokiem 2/3/3/3
3/3/4/4
Miękkie nogi
21'
20.30'(standardowo walka o życie , robiłam parę przerw bo ciężko było zrobić wszystko na raz kiedy nogi trzęsły mi się tak że ledwo stalam xd dalej się nie lubimy ale akceptujemy
Bieżnia 25'
Spacer 30'
Ok 15tys kroków
1) tosty z jajkiem i szynka , warzywa
2) kurczak z makaronem i fasolka
3) płatki owsiane izolat , jabłko
4) owsianka z jajkiem , skyr , izolat , banan , biszkopty , żelki , polewa z kakao i słodzika
5) twaróg , masło orzechowe , orzechy , polewa z kakao i słodzika
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2602 Napisanych postów 2957 Wiek 29 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 39566
Naucz mnie chociaż połowę tego co Ty, chodzić na co dzień

Przygotowania na sezon 2019, zapraszam:
https://www.sfd.pl/Dawid_Cnota__ROAD_TO_2019!-t1181749.html 

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Noworoczne wyzwanie shiruetto

Następny temat

wzmocnienie odcinka środkowego pleców

WHEY premium