BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!
Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..
aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Kebula_w_remoncie_part_2-t1142515.html
W zeszlym tygodniu wrzucilam na luz. Pomimo, ze treningu specjalnie nie monitruje, to jest on dosc intensywny. No i w dodatku praktycznie codziennie...dodajmy do tego fakt, ze spie troche za krotko, robie po 10 tysi krokow, boli mnie pieta...itp. itd
Postawilam na stretching. Na razie bede dalej cwiczyla wg schematu : 2 podstawowe cwiczenia na dana partie w 5 seriach metoda piramidowa 15-10-5-?-? (albo max albo dalej piec). Oczywiscie, tam gdzie sie da, no bo przeciez nie podciagne sie 15 razy ,
Po silowym zostaje mi troche czasu na skakanke, skoki off-ice i stretching.
co do lodu, wlasnie wymienilam lyzwy i czuje sie, jakby moj nienajlepszy poziom cofnal sie jeszcze mocniej. Sa jak z betonu...no ale to normalne, rozbija sie. Przynajmniej bede stabilnie skakac, bo w tym sezonie skupiam sie na skokach.
Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..
aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Kebula_w_remoncie_part_2-t1142515.html
A nie lepiej te pierwsze serie dać trochę niżej z zakresami a więćej roboczych albo więcej powtórzeń dopiero w ostatnich dwóch seriach.
BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!
1. jeszcze jej nie testowalam
2. Jeden z moderatorow napisal ciekawy art. na temat piramid i chce przestestowac rowniez ten model
3. mam tendencje do zanizania ciezaru. Wiec wole robic pierwsze serie lzej, bo mam wrazenie, ze wtedy trace mnie "potencjalu" na ciezsze serie.
2 ostatnie serie beda rowniez w niskim zakresie, albo nawet maksie, tylko chce dac sobie pole do manewrow.
Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..
aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Kebula_w_remoncie_part_2-t1142515.html
BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!
Sprobuje podsumowac t, co sie ostatnio u mnie dzialo. Kolejnosc odwrotnie chronologiczna:
SOBOTA: rest day, mam domsy na domsach
PIATEK: rano fizjo. No coz, bardzo bolalo. Moj fizjo mi powiedzial, ze mam masakrycznie spiete lydki i to mogla byc przyczyna. Plus nowe buty w lyzwach, plus bieganie...i sie nazbieralo. mam sie torturowac rollerem. Oprocy terapii manualnej doszly fale uderzeniowe. Po zabiegu poczulam natychmiast ulge, tylko szkoda, ze tymczasowa...
Po poludniu poszlam na silke:
1. podrzut
20kgx15, 25kgx10, 30kgx5, 30kgx5, 32,5kgx5
nastepnym razem doloze wiecej
2. wznosy bokiem stojac na bosu w pozycji bociana
3kgx4x15
3. 10 min skakanki
4. skoki off-ice
5. rozciagnie. Ale bylam wczoraj strasznie spieta i w dodatku przy szpagacie tak szoruje podloge, ze zdarlam sobie skore na piecie
CZWARTEK: popoludniowy trening
1. MC
60kgx15, 70kgx10, 80kgx5x4x5
no ciezko jest na koncu,
2. MCPN+ tasma oporowa
40kgx4x10-15
3. proby muscle-upa
4. rozciaganie
SRODA:
1. wyciskanie na lawie
35kgx15, 40kgx10, 45kgx5, 45kgx5, 45kgx5
o jezu, ta lawka byla okropna, za wysoko, nie moglam wygodnie zdjac sztangi.
2. rozpietki w bramie
4x12
3. rozciaganie
WTOREK:
1. przysiad
40kgx15, 50kgx10, 60kgx5,5 65kgx5
60 kg jest zdecydowanie za lekkie
2. squat clean
20kgx4x10
i tradycyjne rozciaganie
PONIEDZIALEK.
troche lyzew, 1,5 godziny, ale i tak wiecej czasu spedzilam na lawce poprawiajac buta.
Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..
aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Kebula_w_remoncie_part_2-t1142515.html
NIEDZIELA. Mialy byc lyzwy, ale jak przyjechalismy na miejsce, to sie okazalo, ze lodowisko bylo zamkniete dla publicznosci. milo, ze zarzad zamiescil taka informacje na stronie internetowej:). Zadowolilam sie krotka wycieczka rowerowa i krotkim pobujaniu sie po drabinka w parku do streetworkoutu.
PONIEDZIALEK: 3 godziny na lyzwach...
WTOREK: poranne tortury o fizjo, ktore niewiele daja:)
no i "trening". Ciezko sie trenuje kiedy za Toba ktos lazi i pyta,, kiedy jedziemy do domu.
1. HT
?? zaczelam od 60kg, ale nie wiem czy w koncu dokladalam i czy zachowalam zakres
idea ma byc taka sama, piramida 15-10.-5-?-? z progresja ciezaru, no ale...ze zlej baletnicy przeszkadza robek u spodnicy, to mi przeszkadza za wysoka laweczka.
2. reverse hypers
2x15
normalnie robie 4, ale musialam sie bawic w nianie.
+ malpowanie na drazkach i lekki stretching
SRODA:
1. chin-up (licze tylko pelne powtorzenia)
5,3,3,1,1
2. wioslowanie hantla jednoracz 4x10
20kg
+ stretching
moj rekord: 3 dzien trzymania makro
Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..
aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Kebula_w_remoncie_part_2-t1142515.html
Na razie, chociaz mam w koncu czas na dziennik, to moje zycie jest w takim chaosie..ze nie ogarniam ogarniania sie na trening. Laduje na silowni 2-3 w tyg takze w sumie spoko, no tylko sa strasznie chaotyczne.
Takze, w ramach podsumowania, zyje i mam sie calkiem niezle, ale dopadla mnie epidemia XXI wieku: niedoczas
Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..
aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Kebula_w_remoncie_part_2-t1142515.html
BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!
Dalej masa? :)
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- ...
- 49