[Blog] droga do upragnionej sylwetki

Jeszcze takie coś mi stworzyło Google to też wrzucę. Https://photos.app.goo.gl/4XDSQ3WEGxWpfiCp8
Motywacja jest więc liczę jutro na progres w nich najsłabszych partiach czyli pushu.

Siema wczoraj udany trening nawet bardzo jak na ten etap. Rano 30 minut cardio po treningu 20 minut.
Jak widać gdzie nie gdzie progres zanotowany ;)


Takie wczoraj wpadlo ciasto na potreningowy drugi. Twaróg manna jajko i wpc.


Tutaj zaszalełem i zrobiłem kleik i nawet ładnie udekorowałem ;)




Zmieniony przez - domino1664 w dniu 2019-08-28 07:34:52

Kolejny udany trening dołożone albo kg albo powtórzenia dzisiaj nogi. Jutro wyjazd na turniej w siatkówkę może przypomnę sobie stare czasy.
Pull 2





Zmieniony przez - domino1664 w dniu 2019-08-29 07:43:30

Wczoraj nogi dojechane konkretnie bóle mięśni w nocy pobudki co 2 h istna masakra w nocy była. Z treningu jak najbardziej zadowolony ;)

Przez weekend wypoczalem podjadlem troszkę na wyjeździe. W sobotę wpadło 5 godziny turniej w słoneczku w siatkówkę. Doszedłem do wniosku że został mi tylko rowerek stacjonarny z moją kondycja.
Wczoraj barki klata tric było trenowane coraz fajniejsze ciężary się pojawiają. Mam nadzieje że zaowocuje to w sylwetce bo już mam dość płaskiej klaty.

Weź, mnie ostatnio namawiali żeby iść w nogę pograć :D W sumie to chyba bardziej "kopnąć sobie w piłkę" :D
Jednak zostanę przy klamotach i rowerku xD

winterR

Weź, mnie ostatnio namawiali żeby iść w nogę pograć :D W sumie to chyba bardziej "kopnąć sobie w piłkę" :D
Jednak zostanę przy klamotach i rowerku xD

O takich przyjemnościach to już możemy zapomnieć przy naszej wadze ;)

domino1664

winterR

Weź, mnie ostatnio namawiali żeby iść w nogę pograć :D W sumie to chyba bardziej "kopnąć sobie w piłkę" :D
Jednak zostanę przy klamotach i rowerku xD

O takich przyjemnościach to już możemy zapomnieć przy naszej wadze ;)

Pozostaje piłka... Na konsoli, hehe

Podczas cardio :D to nawet będzie imitacja zmęczenia, jakiś pot się pojawi i lekka zadyszka :D

Zaowocuje zaowocuje- niedawno jak mówiłeś nie było rąk, tymczasem bicepsy, wg mnie, poprawiłeś niesamowicie (niestety triceps wciąż w tyle). Z klatką też się uda! Zresztą... jedziemy na tym samym wózku