[Blog] droga do upragnionej sylwetki

domino1664

Kolej na mnie napisac cos na temat ustawki. Niebo a ziemia w porównaniu z ustawka we Wrocławiu, fajnie było pogadac zobaczyc was no i większość poznać. Dziękuję Lasicy za ugoszczenie a w sumie udonowienie czułem się u niego jakbyśmy się znali szmat czas a dbał o mnie i Czawaja niesamowicie. Oby więcej takich ludzi było na tym świecie i żebyście trafiali na nich w swoim życiu.



Piatek to był wyjazd po pracy do wrocka nocleg i skrócenie drogi do Łodzi o 9:15 odebrałem Tomka ze stacji i poszlismy na kawke i ciasto. Później uderzylismy do sklepu na zakupy i pogadać. Po całej ustawce i jedzeniu pojechaliśmy do Łukasza ogarnac sie pogadać zrobic jedzenie na niedzielę. Czawaj zrobił mi naleśniki na potreningowy i musze powiedzieć że tak samo smakują jak wyglądają!!! W niedziele pobudka o 5 i szykowanie sie na trening nóg dołączył do nas Banan. Byl udany trening nóg tylko gorzej z powrotem i jazda 4h za kółkiem. Teraz leżę i zdycham.

Jeszcze raz dzięki wszystkim. Oby wiecej takich spotkań!!!