Dziennik ciążowy

Ok - to teraz wszystko jasne. Tak ma właśnie być.

Mamuśka Ty też masz piękne ciężary już. A dopiero się rozkręcasz :p

Mam nadzieję, że to dopiero rozgrzewka

Czułam fajnie ciało po tym treningu, weszłam już na takie konkretniejsze ciężary.

Przysiad low bar
8/8/8/8/8
20kg/30kg/40kg/50kg/40kg
20kg/35kg/40kg/45kg/40kg
8/8/8/8/5
20kg/35kg/40kg/40kg/45kg
25kg/30kg/35kg/35kg/40kg
8/8/8/8/8
25kg/30kg/30kg/30kg/35kg
8/8/7/6
25kg/30kg/35kg/35kg
8/8/8/8
25kg/30kg/35kg/35kg
12/12/12/12
20kg/25kg/25kg/30kg
20kg/20kg/25kg/25kg
super weszło, myślę że spokojnie mogę progresować i dokładać powtórzenia i ciężar

2. RDL
12/12/12/12
40kg/45kg/45kg/45kg
12/12/12/15
30kg/35kg/40kg/40kg
12/12/12/12
30kg/35kg/40kg/40kg
30kg/35kg/35kg/40kg
30kg/30kg/35kg/37,5kg
12/12/12/12
25kg/30kg/35kg/37,5kg
12/12/10/10
20kg/25kg/30kg/30kg
12/12/12/12
20kg/20kg/20kg/20kg
10/10/10
20kg/20kg/20kg
Miałam nie dokładać bo nie daję rady ale jak to zwykle bywa, najlepsze progresy są efektem pomyłki. Po pierwszej serii pomyślałam "o mamo ale dziś jestem słaba, wykończyły mnie te przysiady a myślałam że to bułka z masłem" ale po drugiej serii się zorientowałam, że pięknie dołożyłam i oczywiście nic nie bolało

3. Wiosłowanie dwiema sztangielkami na raz
12/12/12/12
2*10kg/2*10kg/2*12kg/2*12kg
2*8kg/2*10kg/2*10kg/2*12kg
12/12/12/12
2*8kg/2*10kg/2*10kg/2*10kg
2*6kg/2*8kg/2*8kg/2*10kg
12/12/12/12
2*7kg/2*8kg/2*8kg/2*8kg
12/12/12/12
2*6kg/2*7kg/2*7kg/2*7kg
2*5kg/2*5kg/2*7kg/2*7kg
10/10/10/10
2*4kg/2*5kg/2*5kg/2*7kg
Jeszcze raz spróbowałam z 12kg i okazało się, że wcześniej źle złapałam. Piękno weszło z plecy

4. Wyciskanie sztangielek skos dodatni
12/12/12/12
2*8kg/2*8kg/2*8kg/2*8kg
2*6kg/2*8kg/2*8kg/2*8kg
2*6kg/2*6kg/2*8kg/2*8kg
12/12/12/12
2*6kg/2*7kg/2*7kg/2*7kg
12/12/12/12
2*5kg/2*6kg/2*7kg/2*7kg
10/10/10/10
2*5kg/2*6kg/2*7kg/2*7kg
Wszystko po 8kg, czułam klatkę i myślę że mogę po trzeszczce dokładać

5. Wyciskanie sztangielek siedząc
8/8/8/8
2*6kg/2*6kg/2*6kg/2*6kg
12/12/12/12
2*4kg/2*6kg/2*6kg/2*6kg
12/12/12/12
2*3kg/2*6kg/2*6kg/2*6kg
2*4kg/2*4kg/2*6kg/2*6kg
12/12/12/12
2*4kg/2*4kg/2*4kg/2*4kg
12/12/10/10
2*4kg/2*4kg/2*5kg/2*5kg
12/12/12
2*4kg/2*4kg/2*4kg
10/10/10
2*4kg/2*4kg/2*4kg
Spore rozczarowanie bo nie dałam rady zrobić po 12 powtórzeń ale w ciągu dnia dużo nosiłam dziecko na rękach, a w dodatku niżej ręcę schodziły więc czucie większe było

6. Triceps na wyciągu
12/12/12/12
9kg/9kg/9kg/9kg
12/12/12
9kg/9kg/9kg
12/12/12
4,5kg/4,5kg/4,5kg
12/12/12
9kg/14kg/14kg
12/12/12
9kg/9kg/9kg
10/10/10
nie umiem tutaj dołożyć ale czuję i w lustrze widzę jak się napina podczas wykonywania ćwiczenia

plank, dead bag

Przypadkowy progres w RDL wyszedł naprawdę konkretny progresem w ćwiczeniu na tricka bym się nie przejmowała , najwyżej jakieś powtórzenie czy dwa dołóż w ostatniej serii

triceps to specyficzny mięsien, nie d aisę tak dokladać jak w bardziej zlozonych ruchach, delikatnie mozna zwiekszac obętość wramach progresji, wlasnie np dokladając jakies powtzenie dodatkowe jak pisze miss

Słaba ostatnio byłam, zrezygnowałam z jednego treningu i poszłam spać o 21. Nie działo się nic konkretnego, dziecko spokojne a mimo to jakiś taki kryzys. Na drugi dzień dosłownie zmusiłam się do treningu, fizycznie czułam się dobrze ale jakoś tak.. miałam ochotę się poobijać poszłam jednak ale nie miałam nawet ochoty progresować, zrobiłam powtórkę z ostaniego treningu więc tylko wklejam do podglądu.
Robiłam sobie padania i wszystko ok, morfologia dobra, nie mam anemii ale chyba mam nadczynność tarczycy. Tak mi po porodzie zwariowała tarczyca. TSH 0,02
Jestem umówiona do endokrynologa ale wiem, dlaczego tyyyyylem jem i nie tyje a nawet delikatnie chudnę. Pierwszy raz mnie to nie do końca cieszy bo chciałam bym mieć z hormonami wszystko ok. Podejrzewam, że mam za dużą dawkę w tabletkach i po zmniejszeniu będzie dobrze ale nie kombinuję sama, bez lekarza.

1. Hip thurst
12/12/12/12
70kg/70kg/70kg/70kg
60kg/65kg/65kg/70kg
50kg/60kg/65kg/65kg
12/12/12/12
50kg/60kg/60kg/65kg
40kg/45kg/50kg/50kg
40kg/40kg/45kg/45kg
8/8/8/8
20kg/25kg/30kg/30kg

2. przysiad bułgarski
10/10/10/10
2*12kg/2*12kg/2*14kg/2*14kg
2*12kg/2*12kg/2*12kg/2*12kg/
12/12/12/8
2*8kg/2*8kg/2*8kg/2*12kg
12/10/10
2*6kg/2*8kg/2*8kg
10/10/10
2*7kg/2*7kg/2*7kg
2*6kg/2*7kg/2*7kg
2*6kg/2*6kg/2*6kg
10/10
2*6kg/2*6kg

3. Ściąganie drążka do klatki
12/12/8/8/8
25kg/25kg/32kg/32kg/32kg
12/12/12/10
18kg/25kg/25kg/32kg
12/12/12/12
18kg/25kg/25kg/25kg
12/12/12/12
14kg/20kg/20kg/20kg
10/10/10/10
14kg/20kg/20kg/20kg
14kg/14kg/14kg/20kg

4. Wyciskanie sztangi
8/8/8/8
22,5kg/22,5kg/22,5kg/22,5kg/
12/12/12/12
20kg/20kg/20kg/20kg
12/12/8/8/8
20kg/20kg/20kg/20kg/20kg
12/12/12/12
20kg/20kg/20kg/20kg
8/8/8/12
20/20/20/20
8/8/8/8
20kg/20kg/20kg/20kg

5. Face pull
12/12/12/12
14kg/14kg/14kg/14kg
9kg/9kg/9kg/14kg
12/12/12/12
9kg/9kg/9kg/9kg
12/12/12/12
7kg/7kg/7kg/7kg
12/12/12
7kg/7kg/7kg


6. Biceps sztangą 10/10/10
10kg/10kg/10kg

7. plank + dead bug

Zastanawiam się na ile byłam ostatnio słaba a nie ile jestem słaba jak pomyślę o tym drugim treningu tak mi nie pasuję ten HT a po nim bułgary, za długo to trwa ale wiem, że jestem trochę monotematyczna w swoim marudzeniu
Chcę zacząć chodzić na zajęcia indoor cycling ale nie wiem czy się uda, nie do końca zależne ode mnie, zobaczymy w przyszłym tygodniu.

Przysiad low bar
8/8/8/5/8
25kg/35kg/45kg/55kg/50kg
8/8/8/8/8
20kg/30kg/40kg/50kg/40kg
20kg/35kg/40kg/45kg/40kg
8/8/8/8/5
20kg/35kg/40kg/40kg/45kg
25kg/30kg/35kg/35kg/40kg
8/8/8/8/8
25kg/30kg/30kg/30kg/35kg
8/8/7/6
25kg/30kg/35kg/35kg
8/8/8/8
25kg/30kg/35kg/35kg
12/12/12/12
20kg/25kg/25kg/30kg
20kg/20kg/25kg/25kg
dołożyłam w każdej serii ale nie udało mi się wstać 8*55kg, zrobiłam tylko 5 powtórzeń, 50kg bez problemu weszło więc myślę, że na następny raz się uda zrobić wszystko po 8

2. RDL
12/12/12/12
40kg/45kg/45kg/47,5kg
40kg/45kg/45kg/45kg
12/12/12/15
30kg/35kg/40kg/40kg
12/12/12/12
30kg/35kg/40kg/40kg
30kg/35kg/35kg/40kg
30kg/30kg/35kg/37,5kg
12/12/12/12
25kg/30kg/35kg/37,5kg
12/12/10/10
20kg/25kg/30kg/30kg
12/12/12/12
20kg/20kg/20kg/20kg
10/10/10
20kg/20kg/20kg
dołożyłam 2,5kg w ostatniej serii ale to już spory wysiłek robić tak dużo powtórzeń i tyle serii z takim ciężarem, nic nie bolało

3. Wiosłowanie dwiema sztangielkami na raz
12/12/12/12
2*12kg/2*12kg/2*12kg/2*12kg
2*10kg/2*10kg/2*12kg/2*12kg
2*8kg/2*10kg/2*10kg/2*12kg
12/12/12/12
2*8kg/2*10kg/2*10kg/2*10kg
2*6kg/2*8kg/2*8kg/2*10kg
12/12/12/12
2*7kg/2*8kg/2*8kg/2*8kg
12/12/12/12
2*6kg/2*7kg/2*7kg/2*7kg
2*5kg/2*5kg/2*7kg/2*7kg
10/10/10/10
2*4kg/2*5kg/2*5kg/2*7kg
ok, czuję plecy ale na następny raz chyba nie będę dokładać, chcę się skupić na dobrym pochyleniu i dokładanie to robić

4. Wyciskanie sztangielek skos dodatni
12/12/12/12
2*8kg/2*8kg/2*10kg.2*10kg
2*8kg/2*8kg/2*8kg/2*8kg
2*6kg/2*8kg/2*8kg/2*8kg
2*6kg/2*6kg/2*8kg/2*8kg
12/12/12/12
2*6kg/2*7kg/2*7kg/2*7kg
12/12/12/12
2*5kg/2*6kg/2*7kg/2*7kg
10/10/10/10
2*5kg/2*6kg/2*7kg/2*7kg
dołożyłam na 10kg i dla mnie to duży sukces, bardzo zadowolona jestem

5. Wyciskanie sztangielek siedząc
12/12/12/12
2*6kg/2*6kg/2*6kg/2*6kg
8/8/8/8
2*6kg/2*6kg/2*6kg/2*6kg
12/12/12/12
2*4kg/2*6kg/2*6kg/2*6kg
12/12/12/12
2*3kg/2*6kg/2*6kg/2*6kg
2*4kg/2*4kg/2*6kg/2*6kg
12/12/12/12
2*4kg/2*4kg/2*4kg/2*4kg
12/12/10/10
2*4kg/2*4kg/2*5kg/2*5kg
12/12/12
2*4kg/2*4kg/2*4kg
10/10/10
2*4kg/2*4kg/2*4kg
powtórzyłam ciężar ale zrobiłam wszystko po 12 powtórzeń

6. Triceps na wyciągu
12/12/12/12
9kg/9kg/9kg/9kg
12/12/12
9kg/9kg/9kg
12/12/12
4,5kg/4,5kg/4,5kg
12/12/12
9kg/14kg/14kg
12/12/12
9kg/9kg/9kg
10/10/10
ok

plank, dead bag

Ja w RDL to mam problem z chwytem. Zawsze był słaby a teraz jeszcze nie jest taki jako był więc tu bym miała problem z takim ciężarem

Przyjrzałam się innym jak trenują triceps i rzeczywiście, to ja miałam jakieś dziwne wyobrażenie o ogromnych ciężarach na ten malutki mięsień
Paula, jeszcze miesiąc temu miałam ogromny problem z chwytem, teraz jest już lepiej ale pisałam, że nogi dają radę a chwyt puszcza.
Pomijam kwestie tego, że na stopach mam lepszą skórę niż na dłoniach.


1. Hip thurst
12/12/12/12/24/24
70kg/75kg/75kg/77,5kg
70kg/70kg/70kg/70kg
60kg/65kg/65kg/70kg
50kg/60kg/65kg/65kg
12/12/12/12
50kg/60kg/60kg/65kg
40kg/45kg/50kg/50kg
40kg/40kg/45kg/45kg
8/8/8/8
20kg/25kg/30kg/30kg
Mam blokadę psychiczną i bałam się dokładać, jestem pewna że mogłabym więcej ale biorę to sobie na spokojnie. Za to chciałam tak bardzo poczuć pośladek (wariatka - przed bułgarami ) że zrobiłam dwie serie po 24 z samą sztangą po 20kg, nie wiem czy to znak że powinnam dokładać, czy serii czy zmienić coś, czy po prostu mam dużo zapasu i powinnam dołożyć kilogramów?

2. przysiad bułgarski
10/10/10/10
2*14kg/2*14kg/2*14kg/2*14kg
2*12kg/2*12kg/2*14kg/2*14kg
2*12kg/2*12kg/2*12kg/2*12kg/
12/12/12/8
2*8kg/2*8kg/2*8kg/2*12kg
12/10/10
2*6kg/2*8kg/2*8kg
10/10/10
2*7kg/2*7kg/2*7kg
2*6kg/2*7kg/2*7kg
2*6kg/2*6kg/2*6kg
10/10
2*6kg/2*6kg
Napisałam 4 linijki tekstu o tym jak tego nienawidzę i ile to trwa i że proszę o wywalenie tego z treningu ale stwierdziłam, że to nieprofesjonalne i ze szczerą nienawiścią robię dalej

3. Ściąganie drążka do klatki
12/12/12/12/12
18kg/25kg/25kg/32kg/32kg
12/12/8/8/8
25kg/25kg/32kg/32kg/32kg
12/12/12/10
18kg/25kg/25kg/32kg
12/12/12/12
18kg/25kg/25kg/25kg
12/12/12/12
14kg/20kg/20kg/20kg
10/10/10/10
14kg/20kg/20kg/20kg
14kg/14kg/14kg/20kg
Dołożyłam serie ale to dlatego, że ciężko mi zaczynać od 25kg, przy 18kg się idealnie rozgrzewam a w 25 wkładam wysiłek, udało mi się zrobić 12 powtórzeń po 32kg ale to już duży wysiłek, muszę pilnować oddechu żeby dać radę.

4. Wyciskanie sztangi
12/12/12/12
22,5kg/22,5kg/22,5kg/22,5kg/
8/8/8/8
22,5kg/22,5kg/22,5kg/22,5kg/
12/12/12/12
20kg/20kg/20kg/20kg
12/12/8/8/8
20kg/20kg/20kg/20kg/20kg
12/12/12/12
20kg/20kg/20kg/20kg
8/8/8/12
20/20/20/20
8/8/8/8
20kg/20kg/20kg/20kg
Ciężar taki sam ale bez problemu zrobiłam 12 powtórzeń

5. Face pull
12/12/12/12/12
9kg/14kg/14kg/14kg/14kg
9kg/9kg/9kg/14kg
12/12/12/12
9kg/9kg/9kg/9kg
12/12/12/12
7kg/7kg/7kg/7kg
12/12/12
7kg/7kg/7kg
tutaj tez dodałam serię rozgrzewkową z mniejszym ciężarem

6. Biceps sztangą 10/10/10
10kg/10kg/10kg
ok

7. plank + dead bug

Mam problem z jedzeniem, jem kosmiczne ilości węglowodanów ale nie na tym polega problem ale na tym, że aby nasycić głód jem byle co. Zaczynam pisać to co zjem i planować posiłki. Nie będę ściśle się trzymać makr, będę dbała mniej więcej o zbilansowane posiłki z dużą przewagą węglowodanów. Jestem okropnie głodna. Wczoraj zjadłam 200g czekolady studenckiej i chyba z 5 kromek chleba z dżemem... nie chcę tak się zapychać.
W ciągu dnia uzupełnię rozpiskę z menu na dwa dni

To może dodaj sobie rzeczywiście jedna serię w większym zakresie powtórzeń na koniec na dobicie.
Ja teraz mam taką kombinacje z różnym zakresem 12/10/8/20 i dzięki temu czuje ze mam różnorodne doznania :p

Organizm wola więcej wegli :p mi liczenie już dużo daje bo zapomniałam o tym ile niektóre produkty maja kcal i makro. Szykuje się też mentalnie do planowania bo inaczej ciężko o redu u mnie