Paula, cellulitem się nie przejmuje, wiem że zejdzie aczkolwiek no... sporo tego jest
W zeszłym tygodniu zbierała mnie choroba i byłam przeziębiona ale udało się wygrać tą walkę pijąc domowe soki z kwiatu czarnego bzu, z porzeczki i syrop z mniszka. Z powyższego powodu odpuściłam treningi i leżałam pod kołdrą.
Dziś już o 7 rano byłam na treningu bo bezsenność mi dokucza, nagrałam nawet parę filmików i śmiać mi się chcę, jaki człowiek śmieszny taki kulisty :)
Dieta dziś mocno węglowodanowa.. czekoladowo - ciastkowo - batnikowo - słodko urodzinowa
Wykroki chodzone z kettlami 2x 4kg
20/20/20/20
Suwnica "odwrotna" 12/12/12/12
27kg/36kg/36kg/45kg
Cable pull throught 12/12/12/12
17kg/36kg/36kg/36kg/36kg
Ściąganie linek w bramie w klęku 12/12/12/12
2*9kg/2*14kg/2*14kg/2*14kg
Rozpiętki lekkie z rotacją 12/12/12/12
2*2kg/2*2kg/2*2kg/2*2kg/
L-lateral raise 12/12/12 (tutaj trochę zmodyfikowałam bo dodałam wyciskanie do góry jeszcze)
2*2kg/2*2kg/2*2kg/
Triceps na wyciągu 12/12/12
9kg/9kg/9kg
klęczenie na piłce
zaciskanie kółka
rozluźnianie, rozciąganie
(spadam w 22 sekundzie i wkulam się znowu )