SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Paula- dziennik pociążowy vol. 2

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 15650

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
paula.cw Doradca
Ekspert
Szacuny 2451 Napisanych postów 12124 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 591096
Hej,

postanowiłam założyć nowy dziennik, żeby mieć większą przejrzystość. W tym tygodniu mijają 3 miesiące od porodu. Wyjazd świąteczny zmotywował mnie do wzięcia się za siebie. Myślałam, że z taką nadwagą dwa dni świąt mi niestraszne. Niestety dieta świąteczna tragiczna, bo wybrałam wygodę nierobienia nic w kuchni i zdałam się na teściową. Więc ZERO warzyw, mało owoców, dużo białego chleba, sałatki z majonezem (Sorki były tam jakieś warzywa ) plus ciasto i wróciłam z 2 kg nadbagażu. I to był taki impuls, że w sumie już można coś działać.

Plan jest taki:

- ułożyłam schemat diety
Nie będę liczyć kalorii. Postaram się spożywać zgodnie z tym schematem, wg którego mam ustaloną kalorykę na 2300 kcal ok 125 gr białka, 75 gr tłuszczy i reszta (ok. 260 gr) węgli. Podzielone na 4 posiłki. Zobaczymy w praniu czy się uda jeść 4, czy jednak 3. Na razie nie planuję jakoś szczegółowo tylko staram się trzymać wyznaczonych porcji na jeden posiłek. Mam na lodówce rozpiskę z źródłami białka i ww i gramaturą na jeden posiłek i to ma mi ułatwić trzymać się w ryzach. Muszę przede wszystkim walczyć z podjadaniem słodyczy, bo niestety mam tak, że jak coś jest w domu to ciężko mi tego nie ruszyć. Shame on me.

- trening
Staram się codziennie coś robić. Z czego trening wzmacniający robię co drugi dzień. Wygląda tak:

Na rozgrzewkę ćwiczenia od fizjo na MDM i mięsień poprzeczny.

1. Żabka (leżenie na boku i unoszenie nogi, stopy razem)
2. Unoszenie zgiętej nogi leżąc na boku
3. unoszenie bioder leżąc
4. Skłony w bok w klęku na jednej nodze
5. Plank boczny (wariacje)
6. Przysiad z cc
7. Split squat z cc
8. rozciąganie gumy, proste ręce przed sobą
9. pompki przy ścianie

Obecnie robię 2 serie po 12 powtórzeń. W przyszłym tygodniu dodaję 3 serię i potem gumy. W czeluściach notatek mam kolejne treningi już ułożone ale nie wybiegam na razie do przodu. Trening na razie w domu. Ćwiczyłam już dwa razy na dworze na trawie, na tarasie i jest bosko...

W dni bez treningu wzmacniającego ćwiczę jogę. Treningi są na razie króciutkie ok. pół godziny. Do tego pojawiają się oczywiście spacery ale na razie nie wyrabiam 10 000 kroków, chociaż bardzo na to nie patrzę, bo opaska z wózkiem działa średnio.

Z telefonu dorzucę fotki sylwetki. Na chwilę obecną jest na prawdę kiepsko ale nie będę udawać, że jest fit. Jest trochę gorzej niż było po pierwszym porodzie, ale nadgonię :D :D :D

Mam nadzieję, że uda mi się prowadzić regularne wypiski i że mnie to dodatkowo zmotywuje do pracy.

Ale oczywiście wszystko z głową i powoli, bo czasu na powrót do formy mam dużo. Nigdzie mi się nie spieszy, bo w tym roku w bikini nie będę paradować A opieka nad dwójką i "prowadzenie domu" są dość absorbujące







Zmieniony przez - paula.cw w dniu 2019-04-25 13:39:33
Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1990 Napisanych postów 5138 Wiek 43 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 72466
jestem

kto ma dzieci, pracę i dom na głowie to wie, że nie ma lekko
aleee na pewno będzie warto
1

xxx

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
paula.cw Doradca
Ekspert
Szacuny 2451 Napisanych postów 12124 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 591096
No i fotki. Jako dobry przykład, że nawet jak jest kiepsko to nie ma się co wstydzić zwłaszcza jesli coś z tym robimy.

Jako że uwielbiam porównania to mam też fotki z poprzedniej ciąży. Mam nadzieję że będzie leciało chociaż ciągle jestem pod wpływem hormonów ciążowych. Okresu brak, włosy w szczytowej formie i w ogóle nie wypadają.







...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6520 Napisanych postów 36028 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679731
No to jak zwykle kibicujemy i trzymamy kciuki za realizację celów.

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5995 Napisanych postów 10061 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214367
Fajnie , ze postanowiłaś wrócić do prowadzenia dziennika od Ciebie zawsze czegoś ciekawego można się dowiedzieć. Poza tym uwielbiam Twoje zdrowe podejście do odchudzania i pisanie wprost jak jest
1

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
paula.cw Doradca
Ekspert
Szacuny 2451 Napisanych postów 12124 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 591096
Uznajemy że wczoraj dzień pierwszy udany. Dzisiaj dzień drugi. W diecie na pewno wczoraj i dzisiaj trochę więcej tłuszczy bo wczoraj zrobiłam sos pieczarkowy na śmietanie a dzisiaj na śniadanie jajka zapiekane z awokado. Jeszcze wyjadam jakieś resztki, czyt. Biały chleb i czekoladki. Na szczęście małe bo moja porcja czyli dwie sztuki to tylko 10 gr :p

Dzisiaj znowu trening na trawie. Wykupiłam dostęp do platformy Treninh dla mam. Stworzyła go fizjoterapeutka która specjalizuje się w treningu dla kobiet w ciąży i dla mam z uwzględnieniem MDM. Jest teraz promocja 40 zl/Mc więc stwierdziłam e że sprawdzę bo lubię gotowe rozwiązania. Pieniądze niewielkie a założenia fajne, bo treningi są głównie z cc i trwają 10 min plus rozgrzewka i rozciąganie. Dzisiaj w 20 minutach się zamknęłam a trochę się spocilam a przynajmniej nie muszę wybierać bezpiecznych ćwiczeń bo wszystkie takie są.

Trochę się wczoraj wkurzyłam bo ciągle myślałam że od lipca uda się na siłkę pójsc i zabrać Jerzyka. Niestety zmienił się właściciel na zdrofit i teraz klubik jest od 3 rz. Więc moje wyjście będzie zależało od tego jak Grześ będzie znosił moje wyjścia bo na razie jest ciężko. Raz w tygodniu chodzę z Jerzykiem na sensoplastyke to jest max 1,5 H i często wiąże się to z rykiem małego. Mam nadzieję że z czasem będzie lepiej
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 732 Napisanych postów 1984 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 192631
oczywiście czytam, kibicuję i uczę się od Ciebie :) moja kluseczka też się robi przylepka i ciężko wyjść bez niej, staram się aby spała gdy mnie nie ma
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
paula.cw Doradca
Ekspert
Szacuny 2451 Napisanych postów 12124 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 591096
Kaka mój mały ma jakiś czujnik mojej obecności. Zawsze jak wyjdę z domu to się budzi. Wyjściem będą spacery bo w wózku póki się nie zatrzymuje to nawet jest spokojny choć nie zawsze...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1990 Napisanych postów 5138 Wiek 43 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 72466
paula, wszystko ok?

xxx

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
paula.cw Doradca
Ekspert
Szacuny 2451 Napisanych postów 12124 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 591096
Wszystko ok. Zbieram się do wpisu ale miałam w domu mały szpital. Trzech chorych facetów wiec sobie wyobraz :p niestety mały też się zaraził. Mnie coś łamie ale jak na razie się trzymam i może się uda wybronic. Ale już wychodzimy na prostą.

3 z planowanych treningow zrobione. Jogi w dnt już nie dałam rady. Żarcie ok ale 3 posiłków nie wyrabiam. Są 3 główne posiłki i 2 małe przekąski. Muszę sobie to jakoś inaczej podzielić w szablonie bo tak wychodzi mi totalna frywolka. Mam nadzieję że chłopaki będą łaskawi jak męża nie będzie bo teraz jak było ciężko i byłam sama pół dnia to skończyło się gotowym spaghetti z knajpy bo nie miałam jak zrobić obiad a poziom stresu i zmęczenia utrudnia trzymanie sensownej diety. Mąż w przeprosiny (pojechał do kina na Awengersow) kupił mi shake i nie miałam siły odmówić. :p

Pod tym względem bez niego może byc łatwiej o dietę. A bardzo bym chciała żeby coś zleciało bo mam w czerwcu dwie imprezy a po wizycie w sklepach mam zalamke.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
paula.cw Doradca
Ekspert
Szacuny 2451 Napisanych postów 12124 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 591096
Jeszcze miałam dodać ciekawostkę a propos dziennej aktywności i modnych ostatnio kroczkow. W najciezsze dni choroby na kanapie spędziłam ok godziny plus karmienia piersią. Reszta dnia to noszenie małego w chuscie i ogarnianie mieszkania, latanie po tarasie i jakoś pół godzinny spacer. To jest na mojej opasxe max 3500 kroków :p jak chodzę na 2 godzinne spacery to jest z 1000-1500 wiecej. Naprawdę ciężko mi dobić do 10000
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

FBW na schudnięcie bez możliwości używania rąk zespół uciskowy obojczykowy plan treningowy

Następny temat

Sylwetka na plażę- redukcja

WHEY premium