[BLOG] Moja kręta droga do bycia dzikiem :)

Forma się nie prezentuję że tak powiem :) zmiana pracy na nocną niestety... dopiero teraz udało mi się ogarnąć jak trenować żeby jak najwięcej z tego wyciągnąć.... Musze ostro ciąć to jest póki co cel.. Ale choroba mi skutecznie przeszkodziła w diecie , biorąc pod uwagę że ani apetytu nie ma i ciężko cokolwiek przełknąć....



Zmieniony przez - R.o.o.b w dniu 2018-12-13 16:46:24

Zmieniony przez - R.o.o.b w dniu 2018-12-13 16:46:38

Ale spoko, że wracasz do dziennika. Teraz niestety taki okres, że wszyscy chorzy dookoła, wykuruj się i jazda z treningiem i dietą

Już od ponad miecha trzymałem dietę i robił lekkie wprowadzenie do normlanych ciężarów i nie jest źle, jeszcze cos z poprzedniej siły coś zostało....:) To paskudztwo toczy mnie już 3 tydzień ale przywaliło od wczoraj że aż dostałem penicyline, więc ciekawie nie jest....

Miałem podobnie przez prawie 3 tygodnie choróbsko się jakieś ciągnęło, ale ja już chyba wychodzę na prostą.

Nie pozostaje nic innego jak życzyć zdrowia i staraj się trzymać dietę to pomoże w powrocie do zdrowia.

na pewno powalczę:)

Pracując na nocki również mozna sie rozwijać. Z reszta sam sie z czasem przekonasz.

Więc wyzdrowiałem :) skończyłem czas przystosowania do ciężaru teraz zacznie wpadać konkretny trening:) trzymam dietę :)postaram się robić wpiski na bierząco:) to be continued....:)

R.o.o.b

Więc wyzdrowiałem :) skończyłem czas przystosowania do ciężaru teraz zacznie wpadać konkretny trening:) trzymam dietę :)postaram się robić wpiski na bierząco:) to be continued....:)

No to jak jesteś zdrowy to najważniejsze No to czekamy na kolejne wypiski może bardziej regularne Jakieś plany na najbliższy rok są?

Cóż dużo mówić dzisiaj była miazga:) Klata + bary....
Pierwszy trening z nowej serii, poznanie ciężaru itd ale było ciężko....
Ronnie rozpisał na prawdę miazgę ale własnie tego potrzebowałem :) Mnie rok nie ogranicza ja mam plany długoterminowe:) Pół roku daje sobie na redukcje a potem chce budować na prawdę niezłego dzika:)

Wyciskanie 3x6 62,5
Wyciskanie skos 4x8 17,5
Wyciskanie naprzemienne skos 4x10 12,5
Wyciskanie siedząc 4x6 + drop set 15+10
Wznosy bokiem + arnoldy 4x10 4 +10

Dieta jak dieta nuda :

B:200
T:100
W: 300DNT/350DT




Zmieniony przez - R.o.o.b w dniu 2019-01-02 13:26:04

Zmieniony przez - R.o.o.b w dniu 2019-01-02 13:27:39

Trochę diety i tego jak jem obecnie.... Staram się zdrowo ale zdazyło mi się z braku przygotowanego wczesniej jedzenia wbić kcl w MC:)
Z racji tego że pracuję w nocy muszę trochę lawirować z jedzeniem, zaczynam jeść od 7 rano zazwyczaj wpadają 2 posiłki do 10-11.... Potem trzeba odespać nockę. Śpię rożnie do 19-20 i potem wpadają jeszcze 2 posiłki.

1. Białko, owsianka, owoce, masło orzechowe.
2. Shake białkowy ( białko, płatki owsiane, owoce)
Przerwa na spanie (stara się spać minimum po 8 h, ale róznie to wychodzi jak ma się rodzinę:) )
3.Mięso, warzywa itd
(między 3i 4 posiłkiem robie trening, plusem ćwiczenia wieczorem jest to że nie ma nigdzie kolejek, mogę spokojnie dać z siebie wszystko i nie musze na nic czekać)
4.Mięso, warzywa itd

Kończę jeść tak około 22. Starcz mi to spokojnie do 7 rano... W pracy tylko kawka na pobudzenie....
Staram się ograniczyć kawę ale przy takim trybie pracy nie jest to łatwe:)

Tak wygląda mój dzień z grubsza....






Zmieniony przez - R.o.o.b w dniu 2019-01-02 17:31:06