BlueberryGirl - pytania dietetyczne

"Powiedzieli, że powodem zaniku miesiączki jest zbyt niska waga, natomiast z hormonami jest w porządku." to jakiś oxymoron. Jak hormony sa w porządku to kobieta przechodzi cykl menstruacyjny. Jak waga za niska, to gospodarka hormonalna pada i okresu nie ma. Ale czuję się jakbym pisała "Ala ma kota" - wiec zamilknę podobnie jak Deja. Nie mam siły czytać całego watku - ale myślę, ze ostatnia strona jest dosć reprezentatywna.

Paatik

"Powiedzieli, że powodem zaniku miesiączki jest zbyt niska waga, natomiast z hormonami jest w porządku." to jakiś oxymoron. Jak hormony sa w porządku to kobieta przechodzi cykl menstruacyjny. Jak waga za niska, to gospodarka hormonalna pada i okresu nie ma. Ale czuję się jakbym pisała "Ala ma kota" - wiec zamilknę podobnie jak Deja. Nie mam siły czytać całego watku - ale myślę, ze ostatnia strona jest dosć reprezentatywna.

Napisałam tylko to, co lekarze mi powiedzieli.
Dobrze, to w takim razie co Waszym zdaniem powinnam zrobić?

Ludzie na logikę, jesteśmy kobietami - tak się składa, że zostałyśmy obdarzone cyklem menstruacyjnym, który "posiada" każda ZDROWA kobieta. Jeśli z kobietą COŚ się dzieje - miesiączka płata figle i zanika, tak się składa, że walczyłam o tę cholerną miesiączkę prawie 3 lata - także coś tam o niej wiem, zdrowa wtedy być nie mogłam - bo bym ją miała. To, że waga była niska, to nie był problem główny, głównym problemem był problem z hormonami, PCOS i lekka IO, oczywiście waga też, poza tym wszystkie hormony przysadkowe były wywirowane, tarczycowe też...androgeny również.
Także - jeśli lekarz powiedział Ci, że to waga jest problemem, a wszystkie hormony są ok - jestem ciekawa co to za lekarz - wybacz, nie śmiem podważać diagnozy, ale na logikę. Zdrowy facet - jest płodny, taki który ma problemy z hormonami, zdrowiem etc - często bywa niepłodny, u nas tak samo jest z miesiączką...inaczej, prościej tego nie da się wytłumaczyć.
Więc przeanalizuj hormony udaj się do ogarniętego lekarza...który zajmie się TObą holistycznie.
PS. jak długo nie miałaś miesiączki.
Ps2. Od kiedy miesiączkujesz?


Zmieniony przez - blue_hope w dniu 2018-04-27 19:18:30

blue_hope

Ludzie na logikę, jesteśmy kobietami - tak się składa, że zostałyśmy obdarzone cyklem menstruacyjnym, który "posiada" każda ZDROWA kobieta. Jeśli z kobietą COŚ się dzieje - miesiączka płata figle i zanika, tak się składa, że walczyłam o tę cholerną miesiączkę prawie 3 lata - także coś tam o niej wiem, zdrowa wtedy być nie mogłam - bo bym ją miała. To, że waga była niska, to nie był problem główny, głównym problemem był problem z hormonami, PCOS i lekka IO, oczywiście waga też, poza tym wszystkie hormony przysadkowe były wywirowane, tarczycowe też...androgeny również.
Także - jeśli lekarz powiedział Ci, że to waga jest problemem, a wszystkie hormony są ok - jestem ciekawa co to za lekarz - wybacz, nie śmiem podważać diagnozy, ale na logikę. Zdrowy facet - jest płodny, taki który ma problemy z hormonami, zdrowiem etc - często bywa niepłodny, u nas tak samo jest z miesiączką...inaczej, prościej tego nie da się wytłumaczyć.
Więc przeanalizuj hormony udaj się do ogarniętego lekarza...który zajmie się TObą holistycznie.
PS. jak długo nie miałaś miesiączki.
Ps2. Od kiedy miesiączkujesz?

Może faktycznie powinnam zmienić lekarza...
Miesiączkę dostałam w wieku 16 lat (teraz mam 21 lat) - początkowo normalnie miesiączkowałam a potem schudłam i wszystko zanikło, więc straciłam miesiączkę w wieku 16/17 lat.
Ostatnio dostawałam miesiączkę, ale tylko i wyłącznie dzięki plastrom hormonalnym. Teraz ich nie stosuję bo fatalnie się czułam i lekarka postanowiła je odstawić i obecnie miesiączka się nie pojawia.

NO...i na pewno jesteś zdrowa, Ty ogarnij się i używam tego słowa w dobroci...i porób raz jeszcze badania, zmień lekarza. Chyba, że chcesz całkowitego zaniku. Miesiączki czasem fajnie nie mieć,...bo i po co, ale przychodzi moment, kiedy chce sie byc matką, kiedy ma się wiele innych problemów (bo to zaburzenie meeeeeeeeega złożone) - to uwierz walka o tę miesiączkę bywa maga ciężka...megaaaa, kiedy ma się lat 25-30...jej powrót bywa jeszcze cięższy. Także rusz się, bo w stagnację wpadłaś, widzisz, ze nadal co nie halo - i nadal ufasz lekarzowi prowadzącemu? No ludzie...załamuje się. Przecież to na logikę, ktoś mnie nie leczy - to spadam szukam innego, intersuje sie, zmienam cos, a nie olewam temat i czekam na nie wiadomo co. Blu - serio ogarnij stery zycia.

Od 17 lat nie masz miesiączki ? dziwie się dlaczego jeszcze nic z tym nie zrobiłaś.

Sugeruję wykonać dokładne badania hormonalne. Cały panel.

dudee

Od 17 lat nie masz miesiączki ? dziwie się dlaczego jeszcze nic z tym nie zrobiłaś.

Od 4-5 wychodzi na to, jeśli dobrze liczę Straciła mają 16/17, a ma 21.

Lekarka na pewno mi pomogła, bo dzięki niej w sumie miesiączka zaczęła się pojawiać (przy stosowaniu plastrów hormonalnych), ale obecnie jakoś tak straciłam do niej zaufanie. Jest to młoda lekarka, która (czasem mi sie tak wydaje) nie do końca jest kompetentna w tym temacie i u niej wizyty stały się taką "codziennością", byle żeby to odbębnić. Będę musiała poszukać innego lekarza, takiego z prawdziwego zdarzenia.

Myślicie, że brak miesiączki spowodowany jest problemem z hormonami czy wciąż może to być zbyt niska waga? Naprawdę już nie wiem, co jeść i jak jeść żeby przytyć. Udało mi się trochę przytyć, ale to wciąż za mało, a MUSZĘ wrócić do wagi przy której miałam miesiączkę.
Myślicie, że jeszcze jestem w stanie odzyskać okres po tak długiej przerwie?

Załączam mój jadłospis z jednego dnia. Oceńcie proszę, czy jest ok czy powinnam zwiększyć jeszcze kalorie czy jak na razie mogę zostać na tej kaloryce? Co ewentualnie powinnam w nim zmienić?
Warzyw nie wliczałam, ale jem je do każdego posiłku na wytrawnie, a do obiadu mam osobny talerzyk z sałatką







Zmieniony przez - BlueberryGirl w dniu 2018-04-28 15:16:13

domer

Sugeruję wykonać dokładne badania hormonalne. Cały panel.

Będą badania, wtedy można będzie pomyśleć co ewentualnie jest nie tak i jakie są szanse na powrót do homeostazy.