BlueberryGirl - pytania dietetyczne

To może ja jestem jakiś inny. Mógłbym jeść mięso i ryby w każdym posiłku.

Ten problem z jedzeniem dań 'obiadowych' o takiej porze, to tylko kwestia przekonań i głowy

eveline

oj ja bym nie ryzykowała jedzenia dwóch posiłków na słodko. aż strach pomyśleć

Dlaczego?
..

No jak to dlaczego? Dwa słodkie? To tak samo straszna rzecz jak zjedzenie ryżu w dni nieparzyste

eveline

To tak samo straszna rzecz jak zjedzenie ryżu w dni nieparzyste

Umieram

eveline

eveline

oj ja bym nie ryzykowała jedzenia dwóch posiłków na słodko. aż strach pomyśleć

Dlaczego?
..

No jak to dlaczego? Dwa słodkie? To tak samo straszna rzecz jak zjedzenie ryżu w dni nieparzyste

No nie żartuj sobie ze mnie Pytałam się dlatego, bo nie wiem czy dobrze jest jeść dwa identyczne posiłki czyli płatki z owocami i odżywką.

Ja jem dwa identyczne, bo robię pół kilo mięsa, sukinia, papryka, passata, 100g ryżu i dziel je sobie na dwa w ciagu dnia.

jak ktoś ma np w diecie 3 posiłki w ciągu dnia i dwa spożyje takie jak ty To lipnie to wyglada jako całokształt.


Zmieniony przez - anubis84 w dniu 2018-03-06 22:23:33

BlueberryGirl

eveline

eveline

oj ja bym nie ryzykowała jedzenia dwóch posiłków na słodko. aż strach pomyśleć

Dlaczego?
..

No jak to dlaczego? Dwa słodkie? To tak samo straszna rzecz jak zjedzenie ryżu w dni nieparzyste

No nie żartuj sobie ze mnie Pytałam się dlatego, bo nie wiem czy dobrze jest jeść dwa identyczne posiłki czyli płatki z owocami i odżywką.

Sam fakt dwóch identycznych posiłków nie ma znaczenia. Haczyk tkwi w tym, że brak różnicowania ~zwykle~ powoduje również braki w wybranych, niezbędnych substancjach odżywczych. Zachowując zróżnicowanie po prostu łatwiej dostarczyć - przynajmniej po trochu - każdego niezbędnego składnika diety. Oczywiście, kwestia tego jak zbilansowany jest posiłek - choć jak ktoś nie ma głębszego pojęcia o makro/mikro plus wielu innych, pobocznych kwestiach jak ORAC, właściwościach przeciwzapalnych, czy wspomagających poprzez żywność organizm w inny sposób (niby te poboczne kwestie nie są niezbędne, ale raczej pożądane) to jest mała szansa, że planując posiłek na oślep znajdzie się tam wszystko czego potrzebuje w odpowiednich proporcjach i ilości. Nawet jak ktoś ma pojęcie jak to robić, to i tak ciężko "zaprojektować" tego typu posiłek tak by jednocześnie był znośnie smaczny. Ja mogę na papierze połączyć różne źródła tak, że będzie wszystko co trzeba w niewielkiej wielkości posiłku, ale w praktyce będzie to wątpliwej przyjemności smakowej papka, którą trzeba by na siłę wciskać.

Także, podsumowując - możesz nawet cały dzień jeść te same posiłki, o ile są tak przygotowane by pokryć mniej więcej zapotrzebowanie na niezbędne składniki. Płatki z owocami i odżywką - nie zapewnią. Owoce są ubogie odżywczo, płatki dostarczają to co każde zboże - czyli nie ma co szukać w nich np. witaminy A, C, E, D, B2, B3, B5, B12, raczej też rzadko występuje B9 (w jaglanej z tego co pamiętam jest), wapnia, potasu, cynku, miedzi, selenu, sodu...

BlueberryGirl

eveline

eveline

oj ja bym nie ryzykowała jedzenia dwóch posiłków na słodko. aż strach pomyśleć

Dlaczego?
..

No jak to dlaczego? Dwa słodkie? To tak samo straszna rzecz jak zjedzenie ryżu w dni nieparzyste

No nie żartuj sobie ze mnie Pytałam się dlatego, bo nie wiem czy dobrze jest jeść dwa identyczne posiłki czyli płatki z owocami i odżywką.

Sam fakt dwóch identycznych posiłków nie ma znaczenia. Haczyk tkwi w tym, że brak różnicowania ~zwykle~ powoduje również braki w wybranych, niezbędnych substancjach odżywczych. Zachowując zróżnicowanie po prostu łatwiej dostarczyć - przynajmniej po trochu - każdego niezbędnego składnika diety. Oczywiście, kwestia tego jak zbilansowany jest posiłek - choć jak ktoś nie ma głębszego pojęcia o makro/mikro plus wielu innych, pobocznych kwestiach jak ORAC, właściwościach przeciwzapalnych, czy wspomagających poprzez żywność organizm w inny sposób (niby te poboczne kwestie nie są niezbędne, ale raczej pożądane) to jest mała szansa, że planując posiłek na oślep znajdzie się tam wszystko czego potrzebuje w odpowiednich proporcjach i ilości. Nawet jak ktoś ma pojęcie jak to robić, to i tak ciężko "zaprojektować" tego typu posiłek tak by jednocześnie był znośnie smaczny. Ja mogę na papierze połączyć różne źródła tak, że będzie wszystko co trzeba w niewielkiej wielkości posiłku, ale w praktyce będzie to wątpliwej przyjemności smakowej papka, którą trzeba by na siłę wciskać.

Także, podsumowując - możesz nawet cały dzień jeść te same posiłki, o ile są tak przygotowane by pokryć mniej więcej zapotrzebowanie na niezbędne składniki. Płatki z owocami i odżywką - nie zapewnią. Owoce są ubogie odżywczo, płatki dostarczają to co każde zboże - czyli nie ma co szukać w nich np. witaminy A, C, E, K, D, B2, B3, B5, B12, raczej też rzadko występuje B9 (w jaglanej z tego co pamiętam jest), wapnia, potasu, cynku, miedzi, selenu, sodu...


Zmieniony przez - CarbonBasedLifeforms w dniu 2018-03-07 12:58:15

Odżywka ma być dodatkiem do diety, a nie jej bazą. Więc powątpiewam o dostarczenie wszystkich niezbędnych składników diety, makro i mikroelementów, jak będziesz jadła owsianke z odżywką x2 każdego dnia. Słodkie, nie słodkie - można zrobić coś innego, babki z jabłkiem na bazie mąki kokosowej / ryżowej, batony proteinowe, naleśniki, z nutellą z awokado, bo mono składnikowa dieta, to kiepski pomysł.

Masz przykład z jajami, że jedzenie ich codziennie doprowadziło u Ciebie do braku ochoty na ten produkt. Co w takiej sytuacji robisz? Dajesz dwa identyczne posiłki. Polecam wyciągać pewne wnioski ze swojego odżywiania.