SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

BlueberryGirl - pytania dietetyczne

temat działu:

Odżywianie i Odchudzanie

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 155540

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 134 Napisanych postów 702 Wiek 42 lat Na forum 6 lat Przeczytanych tematów 10354
Kofeina nie ma negatywnego wplywu na uklad sercowo-naczyniowy.Przeciwnie.
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 36 Napisanych postów 134 Wiek 6 lat Na forum 6 lat Przeczytanych tematów 7846
Przecież napisałem - w okresie adaptacji. Potem nie.

Dominiak M and Kasprzak JD. 2006. Spożycie kawy a choroby układu sercowo – naczyniowego. Ochrona czy ryzyko? Polski Przegląd Kardiologiczny 6:433-436

Lopez – Garcia E, Rodriguez – Artalejo F, Rexrode KM, Logroscino G, Hu FB and van Dam RM. 2009. Coffee consumption and risk of stroke in women. Circulation 119:1116-1123

PS. Kofeina jest środkiem psychoaktywnym z grupy stymulantów. Formalnie należy do narkotyków. Jedynym powodem, dla którego nie jest zakazana (obok dwóch innych, popularnych narkotyków: alkoholu i nikotyny) są uwarunkowania kulturowe.
Mimo samego faktu bycia narkotykiem, tak naprawdę demonizowanie substancji narkotycznych jest niesłuszne, bo odpowiednio użyte mogą wykazywać korzystne właściwości lecznicze (np. nikotyna we wrzodziejącym zapaleniu jelita grubego). W lekach przeciwbólowych przecież mamy obecne mikro-dawki narkotyków... ale to inny temat.
Tak czy inaczej, działanie kofeiny jest wielokierunkowe, i nie można jednoznacznie stwierdzić, że jest "zła" lub "dobra". Może upośledzać neurogenezę, przyspieszać procesy kataboliczne, zwiększać ryzyko wystąpienia stanów lękowych, ogólnie wpływać negatywnie na sferę psychiczną, zwiększa (szczególnie właśnie w początkowym okresie) insulinooporność. Natomiast co do kwestii korzystnego wpływu na układ sercowo-naczyniowy - tak naprawdę nie wiadomo czy za efekty nie odpowiadają w większej mierze inne substancje aktywne w kamie/herbacie jak antyutleniacze czy flawonoidy (katechiny/EGCG itd.).


Zmieniony przez - CarbonBasedLifeforms w dniu 2018-02-28 03:59:53
1

♫♪ Hi, My name is... ♫♪ https://youtu.be/sNPnbI1arSE
Rozpoczęcie Intermittent Fasting: 28.03.2018

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3185 Napisanych postów 15808 Wiek 36 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 146709
Jeden z lekarzy babci powiedział (długo choruje na nadciśnienie - dość spore), że jest nadciśnienie i nadciśnienie, jedni mają większe, drugie mniejsze i na jednych słaba kawa "dobrze" działa, na innych przeciwnie, kołatanie serca, przyśpieszony puls w spoczynku. Uważam, że każdy ma swój rozum, znam nadciśnieniowca, który pije 3-4 kawy siekiery i nic mu nie jest (ale bierze też silne tabletki), a znam takiego "początkującego" nadciśnieniowca, mojego brata, który jak wypije kawe nawet rozpuszczalną, to pikawa mu wali niesamowicie.
1

W kuchni hamuje Cię Twoja własna wyobraźnia...
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Agnieszka_w_kuchni__czyli_coś_z_niczego_;_-t1096225.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 36 Napisanych postów 134 Wiek 6 lat Na forum 6 lat Przeczytanych tematów 7846
Kwestia też indywidualnej wrażliwości na kofeinę, dlatego sam bym raczej profilaktycznie odradzał rozpoczynania przygody z kawą/kofeiną, kiedy ktoś już ma stwierdzone problemy sercowo-naczyniowe. Jak ktoś pije kawę latami, to organizm buduje naturalną tolerancję na kofeinę i tutaj już nie twierdzę, że ma przestać pić kawę, jeśli nawet po zdiagnozowaniu takich problemów nie czuje się po niej źle.

Różnice we wrażliwości na związki aktywne w kawie mogą być tak bardzo skrajne między osobami, że u osobnika wykazującego bardzo niską czułość na kofeinę kawa może nawet wywoływać zaparcia, ze względu na zawartość garbników, natomiast inna osoba znów będzie wykazywać wyższą wrażliwość na stymulujące właściwości kofeiny i kawa będzie działać na nią nawet lekko przeczyszczająco.

♫♪ Hi, My name is... ♫♪ https://youtu.be/sNPnbI1arSE
Rozpoczęcie Intermittent Fasting: 28.03.2018

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 134 Napisanych postów 702 Wiek 42 lat Na forum 6 lat Przeczytanych tematów 10354
W przeciwienstwie do "w okresie adaptacji" "badania wykazuja" i tego typu bzdury...tak jak Agnieszka pisze z autopsji.

Aga wspomina tez o dolegliwosciach nie zwiazanych bezposrednio z cisnieniem tj. kolataniem (tzw.) serca czy podwyzszonym pulsem.


Zmieniony przez - abdulkanarek w dniu 2018-02-28 13:40:12
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 36 Napisanych postów 134 Wiek 6 lat Na forum 6 lat Przeczytanych tematów 7846
A wyżej wymieniona literatura to z obserwacji na roztoczach?
Mogę wiedzieć zatem, na czym opierają się Twoje twierdzenia, jeśli nie na jakiś solidnych podstawach w badaniach, choćby obserwacyjnych, kohortowych? Na czystych, pojedynczych dowodach anegdotycznych?
No to serio, nie wiem już w jaki sposób mogę umocnić przedstawiane zdanie, skoro źródła okazują się "be". Czy po prostu nadrzędnym problemem jest to, że nie wpisują się kompletnie w Twoje postrzeganie tematu i nic nie mogę z tym zrobić?
1

♫♪ Hi, My name is... ♫♪ https://youtu.be/sNPnbI1arSE
Rozpoczęcie Intermittent Fasting: 28.03.2018

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3185 Napisanych postów 15808 Wiek 36 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 146709
Jak najbardziej zgodzę się, że każdy ma swoją tolerancję na kofeinę, notabene znam gościa, który uspyia po kawie (widziałam na własne oczy, jak go "otumania", a nie "pobudza"), natomiast co do nadciśnieniowców, śmieszne jest to, że lekarz kardiolog powiedział, że nadciśnieniowcy zazwyczaj piją małe ilości kawy Nie wiem skąd wziął dane, chyba z obserwacji.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1717 Napisanych postów 27216 Wiek 29 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 516400
abdulkanarek
W przeciwienstwie do "w okresie adaptacji" "badania wykazuja" i tego typu bzdury...tak jak Agnieszka pisze z autopsji.


To nie są bzdury, tylko wiedza oparta na rzetelnej literaturze naukowej.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 20 Napisanych postów 734 Wiek 27 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 41953
Ostatnio mam jakiś wstręt do jedzenia - nie mogę się już patrzeć na to jedzenie co jem obecnie, a przede wszystkim na jajka. Już długi okres czasu jem je codziennie na śniadanie białkowo-tłuszczowe i mam ich dość, że aż mnie mdli na samą myśl. Ogólnie już mi się znudziło to moje jedzenie. Może mój wstręt do jedzenia wynika też z tego, że jem codziennie prawie to samo...
Może moglibyście podsunąć mi pomysły na zmianę mojego odżywiania, pomysły na posiłki? Bo już naprawdę nie wiem co jeść (w szczególności na śniadanie i drugie śniadanie w dni nietreningowe oraz na śniadanie przed treningiem i posiłek potreningowy). Będę wdzięczna za Waszą pomoc

Oto co jem obecnie:
Śniadanie: 3 jajka z warzywem (np jajecznica, jajka na miękko)
Drugie śniadanie: płatki jaglane z bananem/jabłkiem, odżywką białkową (w dni nietreningowe dodaję tutaj też masło migdałowe)
Obiad: kurczak/indyk z ryżem/ziemniakami/kaszą i sałatka (np sałata, pomidor, ogórek) + tłuszcze (masło/oliwa z oliwek) - akurat ten posiłek to jest najbardziej zróżnicowany, codziennie coś innego jem na obiad
Kolacja: 3 kromki chleba pszennego domowego na zakwasie, mięso domowej roboty, oliwa/masło, warzywa
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
domer ODŻYWIANIE Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6231 Napisanych postów 75806 Wiek 39 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 753540
Trzeba było jeść dwa razy dziennie Nie wpadłaś na to, że jedząc codziennie jajka wreszcie będziesz miała ich dość? Jak widać człowiek uczy się na błędach. Oby tylko wyciągać z nich odpowiednie wnioski.

Moderator działu Odżywianie

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Chleb żytni - Lidl

Następny temat

Dieta redukcyjna do oceny, 96kg

Wiecej