Przewlekłe zapalenie prostaty

Szansa jest zawsze, nie z takich problemów ludzie wychodzą. Na pewno można dorzucić większe dawki omega 3, koci pazur.

Jeden mądry urolog powiedział mi, że to jest jak z przewlekłym katarem lub zatokami. Ja póki co od 3 lat nie odczuwam bólu, ale są momenty, ze prostatę "poczuję". Mogę jedynie podzielić sie tutaj tym, co wg. mnie pomogło. Usystematyzuje to w taki sposób: w stanie najgorszym, kiedy naprawdę ból był męczący, po kilku tygodniach na antybiotykach i czopkach przeciw zapalnych (co dało bardzo niewielką poprawę) zacząłem brać ACC, czyli acetylocysteine. Jest to lek, który stosuje sie do rozrzedzenia wydzieliny przy kaszlu, dostępny bez recepty. Poczytałem, ze w DE lekarze zapisują to przy zapaleniu prostaty. Cały czas piłem też napar z suszu wierzbownicy, kilka szklanek dziennnie. Ból powoli sie zmniejszał aż doszedłem do względnie normalnego stanu.

Uwazam jednak, że kolejny etap był dużo ważniejszy. Inny mądry człowiek powiedział mi, że wszytskie stany zapalne, uszy, przeziębienia, kaszle, wysypki, które zdarzały się - przyczyną tego stanu jest słaba odporność i wyjałowienie organizmu z witamin i minerałów. Dodam, że odżywiałem sie względnie zdrowo, uprawiałem dużo sportu, nie tylko siłownia, ale i treningi koszykarskie. Do tego sauny i wiele okazji by "wypacać" z siebie wszystko to co złe ale i dobre. Zazywałem syntetyczne multiwitaminy, zyjąc w głupim przekonaniu, że to wystarcza - napewno witamin mi nie brakuje, bo przecież biore "pluszza".

Dopiero ten sam człowiek wyjasnił mi, że nie ważne jest ile witamin bierzesz - ważne jest jakie są to witaminy, z jakich źródeł i że 90% preparatów, ktore kupujesz w aptece to syntetyczne kopie substancji występujących w naturze, które nie maja żadnego działania. Poczytałem też trochę o medycynie ortomolekularnej i zaznaczam, że będac BARDZO sceptyczny, zainwestowałem w zestaw marki Orthomol (vital m). Możecie mi wierzyć lub nie, ale po 2 tygodniach stosowania zacząłem odczuwać poprawę samopoczucia, formy, energii. Większośc moich problemów poprostu znikneła, kolosalnie poprawił sie poziom testosteronu.

W tej chwili stosuje suplementy Solgaru, które sa trochę tańsze. Bardzo rzadko choruje, jeśli już to bez gorączki, o prostacie zapomniałem, mam bardzo wysokie libido (mam prawie 40 lat), co jest dla mnie zawsze pozytywnym znakiem i wierze w to, że to właśnie niedobory witamin i minerałów były przyczyną wszytskich moich dolegliwości w tym zap. prostaty. Nie da się powiedzieć, czy to przez niski poziom cynku, selenu, może wit. B albo D, bo nigdy nie robiłem badań. Moze to i korzyste dzialanie Omega-3 (ktore takze suplementuje), moze CLA - napewno wsyztsko to co dobre i naturalne, czego organizm potrzebuje, aby dobrze funkcjonować.







Zmieniony przez - blackmamba24 w dniu 2018-01-06 23:30:55

Zmieniony przez - blackmamba24 w dniu 2018-01-06 23:35:44

Na forum piszą ze pijawki sa skuteczne, juz sam nie wiem czy mam wytępić Enterococcus faecalis.
Skoro nie ma innej możliwości będę zmuszony podjąć ten zabieg z pijawkami, co o tym sadzicie ?


Zmieniony przez - italiaviva w dniu 2018-01-07 16:16:46

warto próbować, wiele osób chwali pijawki w przypadku różnych schorzeń

Cześć od kilku miesięcy zmagam się z zapaleniem prostaty. W najgorszym zaostrzeniu mialem dodatkowo silne bole nog i czulem ich oslabienie. Wyladowalem na neurologii ale badania nic nie wykazaly. Czy ktos mial problemy z nogami? Czytalem na forum ze ktos o tym wspominal ale nie wiem czy to mialo zwiazek z prostata.

jakie dokładnie badania miałeś zrobione ? Gdzie dokładnie były dolegliwości bólowe ?

Mialem posiew moczu i nasienia. Oba ujemne. Prostata stwierdzona przez 2 urologow przez badanie per rectum. Mam miec jeszcze usg. Najbardziej jednak niepokoja mnie nog a dokladnie ich bol i oslabienie ktore pojawilo sie wraz z objawami prostaty.

W którym miejscu czujesz ból nóg, od kiedy występuje , stale czy zmiennie , co go nasila ? Wspomniałeś lekarzom o tych objawach ?

Witam, nie ma ktos recepty jak tą cholerna bakterie pokonac Enterococcus faecalis

Co z tymi pijawkami ktos sie niby wyleczyl ? Czy te osoby ktore tutaj sa i tak zachwalaja pijawki to porostu ludzie ktorzy robia autoreklame i wykorzystuja nasza chorobe do zarobku ? Prosze o wypowiedz bo napisalem kilka prywatnych wiadomosci to ludzi ktorzy zachwalaja te pijawki i zero odzewu...