DT- Majkel robi nogi

Ale kombinujecie

Pn power clean 531, siady 531 + mc 5 x 5 /5 x 3/ 5 x 1 (w zależności od tygodnia 531), (65%, 70%, 75%)

Wt co chcesz (z sensem)

Pt rwanie 531, mc 531 + siady 5x5 /5 x 3/ 5 x 1 (65%, 70%, 75% )

Pt co tam chcesz (z sensem)

I rok z okładem rozpisany

Ale prosze nie traktowac powyższego jako wykładni...taka propozycja

ajazy czekalem az sie pojawisz ;).

Czyli jednego dnia power clean i siady oba robione metoda 5/3/1 i ciagi np 5x5 ale z 65% CM, tak?

A drugiego rwanie i ciagi 5/3/1 i siady 5x5 tez z 65% CM?

I jak mam dzien piatek to 5x5, jak trojek to 5x3, a jak jedynek to 5x1 tylko lekko zwiekszam ciezar (te procenty ktore wpisales)?

A w dwa dodatkowe dni moge wrzucic jednego ohp 5/3/1, drugiego wioslo 5/3/1 i dzien ohp to kierunek barki + klatka, a dzien wiosla to plecy i rece?

Tak myślę

Jak 65%, to wszystko zmienia. Choć ja wolałbym połączyć zarzut z MC a rwanie z siadami.

garp

Jak 65%, to wszystko zmienia. Choć ja wolałbym połączyć zarzut z MC a rwanie z siadami.

Pewnie można i tak, to tylko propozycja była

Przetestuje obie opcje i porownam co sie lepiej sprawdza.

Dzis trening na luzie mozna powiedziec.

- Rwanie na przysiad
30/35/40
Te liczby oznaczają ciezar, serii bylo sporo, szczegolnie z 30kg, ale wszędzie po 3 powtorzenia. W myśl zasady - wiecej serii i mniej powtorzen = lepsza technika.
Podlapalem kolejna wskazowke- hip snatch i hip clean. Nie wciskam juz sztangi w biodra, zamiast tego wypycham biodra w przod i dopiero z takiej pozycji podrzucam sztange. Powoduje to calkiem inna trajektorie ruchu - ciezar leci pionowo, zamiast po luku.





- Hip clean
40kg
To o czym pisalem wyżej. Tez kilka serii po 5 powtorzen. Probowalem do przysiadu, ale moj front z podrzutu wyglada okropnie...





- Front z pauza
3x40/50/60/70/80/85
2x90/95(bez pazuzy)
85kg z pauza mnie zaskoczylo, sadzilem, ze kolo siedemdziesiątki klekne. A tu prosze. 90 i 95kg juz na dwa powtorzenia i bez zatrzymania - za ciezko bylo. Niestety przy nagrywaniu 95kg pamięć telefonu sie skonczyla, dlatego juz 100kg nie probowalem. Ale poszloby.









Zdaje sobie sprawe, ze te fronty nie sa idealne- sztanga wychodzi z linni i odcinek piersiowy puszcza.

- Front squat
5x3x80kg
Na dobre zakończenie.

Chyba w przeciągu niedługiego czasu zainwestuje w buty do ciężarów. Te dwa centymetry podbicia dolozyloby mi sporo mobilności i fronty nie byłyby tak koślawe.

Tydzien 1
OHP 5/5/5+

- OHP
5x42,5
5x45
5+(8)x47,5

- High pull + muscle snatch
(oba) 5x4x40kg
Jedno po drugim, cos jak seria łączona czy superseria- nie ogarniam tych nazw.

- WL hantle skos +
10/10/8x26kg
Zabraklo pary w ostatniej serii, ale przerwy bardzo krótkie.

- Wyciskanie hantli siedzac + unoszenie prostych rak na boki
6x14kg + 8x8kg
7x14kg + 9x8kg
10x14kg + 10x8kg

- WL sztanga wasko
3x10x50

Zle sie czulem, mimo to poszedlem na trening. Bylo szybko, nie mialem komfortu czasowego, wiec krotkie przerwy i łączenie cwiczen.
Tricepsy przestały boleć co bardzo mnie cieszy.
Nic ciekawego dzis nie bylo, w dodatku silownia zawalona, wiec bez wideo.

Nie bez powodu sie zle czulem.
W nocy wyklula sie angina...
Poskladalo mnie jak domek z kart.

Dwa lata i zero chorob, a teraz dwa razy w ciagu dwoch tygodni.
Nie mam pytan...

I tak bywa. Zdrowia.