SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

DZIENNIK!

temat działu:

Strength & Endurance

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 106882

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 412 Napisanych postów 11788 Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 125319
FighterX
Dorian Yates to podsumowal, to jest stan umyslu, ekstremizm, niewielu jest ludzi,.ktorzy maja do tego trzezwe podejscie jak DY czy Pakulski.


Zdecydowanie stan umysłu. Choroba psychiczna.
Chociaż ludzie w różne skrajności wpadają, najgorzej jest być więźniem samego siebie


wczoraj 2 treningi
z rana mata, w południe siłownia... ciężko bardzo, ale zasuwamy
w nocy pełno interwencji, co się dzieje z tymi ludźmi...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 412 Napisanych postów 11788 Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 125319
i już po sparach
6 rund po 5 minut, w tym 4x KO więc zakończyły się przed czasem.
Ciężkie te łapska mam chociaż jeden spar wygrany poprzez suples a nie ciosy co więcej trzeba... rzucać, klinczować i mocno bić w klatce nic więcej dlatego katuje te techniki bokserskie i zapasy
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 412 Napisanych postów 11788 Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 125319
Ciężka noc to była....
Jeden agresor znienacka wycelował mi pięścią w zęby. Najdelikatniej mówiąc : zaznał pełnego MMA, długo się będzie po tym lizał.
Niestety też zdałem sobie sprawę z tego, że nie ma już przelewek w kilkanaście sekund mogłem go doprowadzić do naprawdę ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, pusciły mi już hamulce, bo ileż można z tą patologią.... zabrała go karetka.
A za niedługo znów trzeba iść potrenować jakoś się ostudzić, skoncentrować przed kolejnym nocnym patrolem
Moc z Wami !!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 412 Napisanych postów 11788 Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 125319
i po treningach....
najpierw byłem na krav madze, jakieś tam techniki interwencyjne i nawet zaaranżowali sparingi, ale po dwóch sparingach już nie chcieli ze mną sparować. I to pokazuje, że niby kravka super na ulicę, ale ludzie jak biją antytechnicznie te sierpy czy proste to to jest g**** nie cios, a wystarczy lekko puścić tą raczkę, bez żadnej siły i wychodzi prawdziwa bomba. Także sobie nie posparowałem

Potem robiłem sambo, tu już super... dźwignie na nogi nauka i praca pod siatką, miałem takiego dużego gabarytem kolegę więc idealnie. Lekki sparing też poszedł, ale takie na zasadzie zadaniówki pod siatką, bez ciosów ale z pracą w klinczu czyli wiadomo biodra bliziutko, dopychanie barkami, blokowanie głową itp wszystkie techniki brudne, które maxymalnie osłabiają...

a co jutro?
a jutro to chyba zrobię siłówkę i potem pójdę na sambo i szczerze już nie pamiętam, kiedy byłem w takiej dobrej formie i dyspozycji !
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 412 Napisanych postów 11788 Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 125319
znowu nocka pełna wrażeń, nie ma to jak chodzić po cywilnemu tyle się da wypatrzyć...
wczoraj nieopodal nowego dworca zamaskowany bandzior dokonywał pobicia z kradzieżą na jakimś studenciku. Może to brutalne, ale normalnie nie interweniujemy w takich sprawach - tym zajmuje się policja, ale kolega z drużyny się wyrwał "ee gościu, zostaw go!" i wystarczyło typ agresor z portfelem i telefonem tego studenta zaczął się rzucać do mojego podstarzałego kolegi, uspokajaliśmy, mówiliśmy żeby odszedł a on z łapami no to ja go ciach liść w papuasa...gdyby to była walka bokserska sędzia mógłby go odliczyć do 90, a nie 10 nie minęło może z 1,5min nadjeżdża skoda na bombach i wylatują chłopaki z WiWu (Policja Wywiadowcza) co tu się dzieje, kim jesteśmy i czemu go uderzyłem...wylegitymowaliśmy się, studencik potwierdził fakt, że bandzior dokonywał na nim rozboju, no to biorą hama stawiają na równe nogi i robią mu obszukanie....biorą jego plecak a tam całe garście pakietów zielonego i dopalacze dowódca drużyny z Wiwu mówi : "ooo kolego, takiego wyniku mi brakowało. Dziękuję Ci " i gościa cyk w kajdankach, odjechali na bombach.... ten Wrocław nocą to jedna wielka patologia.

Dziś jednak samo sambo bo mam obolałe mocno mięsnie po wczoraj.
Nie warto przedobrzyć
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 412 Napisanych postów 11788 Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 125319
jednak mam w bani nie po kolei, bo wczoraj po sambo było mi tak błogo, że doyebałem siłówkę

a na samym treningu super, sparingi zapaśnicze. To co kocham. Mimo, że mój kolega cięższy o 12kg to fruwał kocham to uczucie, gdy łapie się drugiego zawodnika i ciach gościa wynoska w górę i rzut mam do tego doskonałe warunki fizyczne. I wykończenie duszeniem... jest super dobrze.
A z siłówki to porobiłem pompki na macie w różnych płaszczyznach, drążek, wykluczanie zapaśnicze sztangą 30kg, jakieś tam wykroki z partnerem

Dziś odpoczywam, ale już mnie korci, żeby yebnąć kilka ćwiczeń po 7 ruchów z własnym ciałem przez 7 minut ciągłej pracy i to powtórzyć 2x.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 412 Napisanych postów 11788 Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 125319
trenujecie brzydale czy walicie w chuya??

Dziś siłówka,

Talerz 20kg
Uginanie stojąc + wypychanie z klaty stojąc + francuz za głową + przysiad z talerzem za głową + wykluczanie + odwrotne wykluczanie
wszystko po 7 ruchów, 7 minut ciągłej pracy !

Gryf 20kg
Drabina : uginanie nachwyt + podciąganie wzdłuż tułowia + wyciskanie żolnierskie + wypychanie z klaty + wiosło + wykluczanie + odwrotne wykluczanie
8 minut pracy na zmianę z partnerem

Podpór przodem 5 minut pracy, co kilka sekund pompki w różnej ilości i różnej konfiguracji

Wyciskanie na klatę leżąc : minuta pracy na gryfie jak najszybciej
Podciąganie wzdłuż tułowia : minuta pracy na gryfie jak najszybciej

Kark - 12 minut ciągłej pracy

Co mogę powiedzieć, już wytrzymuje więcej minut ciągłej pracy, poziom atletyzmu wzrasta

Micha : standard
Dużo warzyw, drób raz dziennie
w innych posiłkach jakieś ryby czy chudy nabiał

Moc z Wami !!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 412 Napisanych postów 11788 Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 125319
Znów siła

Zarzuty sztangi na pierś z ziemi
20kgx20
50kgx5
80kgx3
100kgx3
120kgx2
80kgx16

gryf 20kg :
uginanie nachwyt + podciąganie wzdłuż tułowia + zarzuty na pierś + wycisk w górę + wycisk z klaty stojąc + wiosło + wykluczanie + odwrotne wykluczanie wszystko po 7 ruchów, pełne 8 minut pracy !

wycisk na poziomej - minuta pracy
wyjlluczanie zapaśnicze kettlami - 2 minuty pracy
brzuch z talerzem 20kg - kilka ćwiczeń po kilkadziesiąt ruchów

ciężko kark - z własnym ciężarem, następnie mostki z kettlami 30-tkami w łapach.

cóż, odczuwam już lekkie zmęczenie materiału...
nic dziwnego nakurviam jak szaleniec, jutro pewnie zrobię jakiś obieg tylko na maszynkach i pobiegam, pójdę też na odnowę biologiczną.


Tak czytam te forum i czytam i chłopaki chcą robić jakieś street workouty pod SW, że to niby siłę da.... może to i lepiej, im więcej takich naiwniaków tym więcej manekinów do rzucania potem na treningach nie ma takiej kurva opcji by to dało realne przełożenie na walkę... jak mam gościa 100kg i chcę go wynieść z parteru to niestety, ale trzeba swoje dźwigać by mieć siłę to zrobić, oczywiście można robić siłownię bezsensownie pod SW na zasadzie kulturystyki - im więcej powolnych ruchów tym gorzej, chyba, że ktoś chce zmienić kat wagową, ale później musi się uczyć ciała na nowo z nową wagą coś za coś.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 119 Napisanych postów 659 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 74921
Antek, to piszą raczej dzieciaki, co na treningu jeszcze żadnym nie były, albo chodzą raz w tygodniu na MMA:) W sumie dla takich agregatów i to ta kalistenika może być dobra opcja, wyobrażasz sobie że biorą się zarzut sztangi??? Szczerze to ja ponieważ nikt mnie nigdy technicznie nie uczył elementów dwubojowych, macham kettlami, a sztangą robię mniej dynamiczne kompleksy.
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
antek098
Ma człowiek trochę wolnego, choć 1 dzień w tygodniu to nadrabia internety...

Poczytałem trochę tych wszystkich tematów w dziale dieta, potem w innych....i nie wiem....ludzie liczą te kcal, te białka, węgle i tłuszcze...nazywają to różnymi skomplikowanymi nazwami i dalej kręcą się w kółko. Potem obejrzałem materiał, gdzie kulturysta przeszedł metamorfozę życia bo z kulturysty poszedł po rozum do głowy i przestał jeść 11 posiłków na dzień i nie zamykać się tylko na żelastwo

Jakie to wszystko jest chore... Ci którzy siedzą w kulturystyce problemu nie widzą - normalne, ale ja sam ważyłem kiedyś najwięcej pod 116kg i to była masakra....dopełniałem kalorykę w mcdonaldzie i kfc i bardzo dużo dźwigałem, ale z czasem tak mi to zaczęło cholernie przeszkadzać... człowiek był przystosowany tylko do dźwigania no i weekendami do straszenia na dyskotece

Chociaż podobało mi się to co powiedział ten Piotrek Nowotarski, kulturystyka go zaczęła zamykać i był chory. Bo to jest choroba.
Liczenie tego wszystkiego, żadnego posiłku bez mięsa, obowiązkowo ryż.... potem mijają lata i nagle człowiek budzi się z ręką w nocniku, jest duży i silny ale sapie po wejściu na 4 piętro, ma zaburzoną totalnie mobilność ciała, to ciało jest nieprzydatne do niczego.


Takie dziwne nazwy to chociażby IIFYM.

Nawet wykształcony w tej materii człowiek musi googlać co oznacza takie dziwactwo, bo z nauką to nie ma nic wspólnego.

Jeden gościu zapytał Nortona czy jest jakaś różnica między zjedzeniem jabłek, a hamburgera o takiej samej kaloryczności.

I ten cały Norton naprawdę odpowiedział, że jeśli kalorie się zgadzają, to różnic między jabłkiem, a hamburgerem nie ma.

Pozostawię to bez komentarza.
Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

Redukcja a system treningowy.

Następny temat

ALTERNATYWNY TRENING DLA KAŻDEGO! [art]

WHEY premium