Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..
aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Kebula_w_remoncie_part_2-t1142515.html
podsumowanie 1,5 roku: http://www.sfd.pl/Redukcja_Teapot-t1137476-s83.html
Zmieniony przez - kleine-hexe w dniu 2017-02-23 09:34:16
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/DT_kleine_hexe_vol.2-t1067742.html
Stary dziennik: http://www.sfd.pl/Czas_na_zmiany_i_porządnego_kopa-t1027200.html
""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html
Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html
no i po tlustym czwartku to juz mozemy ruszac z wyzwaniem Kebuli :)
Zmieniony przez - strumyk w dniu 2017-02-23 10:40:00
Jakie to wyzwanie Kebuli? Coś chyba przegapiłam.
Brała któraś z was animal flex? Może night coś wie o tych suplementach? Znowu zaczęło mi chrupać w kolanach (mam chlondomeracje, czyli mało mazi i starte chrząstki w kolanach). No i pomyślałam o tych tabsach, bo do ortopedy dłuuugie kolejki.
Jak jest czysta miska to i spokojniej w głowie.
A ryż podgrzany mocno w mikrofalówce smakuje jak od dobrego chińczyka! Zajadałam az mi sie uszy trzęsły.
podsumowanie 1,5 roku: http://www.sfd.pl/Redukcja_Teapot-t1137476-s83.html
Wlasnie sie organizujemy
Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..
aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Kebula_w_remoncie_part_2-t1142515.html