Tetiszeri - dziennik o zarciu i zelastwie

chleb z musztratą ogórem i szarpaną wołowiną <3

Miesko w cydrze robione, 10 godz w wolnowarze.





Zmieniony przez - Tetiszeri w dniu 31/01/2017 22:12:10

Boshe, jadłabym

W cydrze powiadasz - jeszcze tak nie próbowałem. Jakieś rady co jeszcze dodać, jakie przyprawy z tym cydrem będą pasowały najlepiej??

Wygląda fantastycznie

Night, postawilam na prostote, sol, pieprz i odstawilam na 2 godz. Pozniej delikatnie obsmazylam, przelozylam i dalam kilka gozdzikow, ziele angielskie, liscie laurowe, dwa kwaskowe jablka w cwiartkach. Zapomnialam o czosnku. Polalam cydrem i ...10 godzin w wolnowarze i niebo w gebie. Widzialam przepisy w stylu amerykanskiego poludnia, taki barbecue bardziej. Cydr zwyciezyl.


Zmieniony przez - Tetiszeri w dniu 01/02/2017 11:40:10

o matko, chcę to jeść!!!

Dzis w wolnowarze jagniecina z cynamonem, wedzona papryka,daktylami, czosnkiem, sokiem i otarta skorka pomaranczy. Do podania z czarnymi oliwkami na gorze. Zobaczymy co wyjdzie.

Pon, 30/01 DNT

Fitnesy, sztangi.

Jadlo
1. Omlet z jajka i bialka jaja, olej koko, kawalek chleba, mandarynka
2. szarpane miesko, kasza gryczana, kiszona
3. indyk, kasza jaglana, oliwa
4. stek wolowy, ziemniaki, maslo klarowane, warzywa
120/150/95

WT, 31/01 DNT

Mial byc trening, ale szefostwo zaatakowalo w przerwie obiadowej i jeczalo, ze trzeba im prezentacje ogarnac i nic nie wyszlo z siilki. 3 godz fitnesow wieczorem, udalo sie mniej skakac, ale.....i tak nogi lekko sie zmeczyly.

Jadlo
1. Omlet z jaj, bialka jaj i banana, maslo klarowane (ale mi to wchodzi oj, oj)
2. Pieczony ziemniak, kurak, oliwa, surowka detox (calkiem calkiem z kantyny), jablko
3. omlet owsiany z prochem, maslo klarowane
4. bataty, indyk, oliwa, kiszone
140/220/70

Sr, 1/02 DT

Dzisiaj postanowilam wyprobowac pare kombinacji ze szkolenia posladkowego. Wyszlam z bolacym zadem Masakra na silce, najazd juz o 17. Generalnie ciezko hantle mi bylo znalezc, porozwalane wszystko, idzie sie wywalic i zeby wybic.

Treningos

1. Kompleks czyli jedno powtorzenie cwieczenia i odrazu drugie, nie jak w supersecie. 2 x 15kg hantle.
Przysiad z hantlami na barkach (jak do siadu przedniego)
RDL
4*8
Za duzy ciezar wzirelam bo zarzut hantla malo poradny byl. Normalnie taki rdl i 30kg to smiech dla mnie, ale lorany hantle inaczej sie czuje i tak sie wczuwalam....w tempo

2. Kompleks sztanga 25kg
Zakrok po skosie (diagonal lunge)
Dzin Dybry
4*10

3. Suwnica - wolna byla akurat to wsiadlam na nia, tyle miesiecy jej nie widzialam. 120 zalozylam. Nogi wysoko.
120kg*20 no to mysle eeee cos trzeba utrudnic (nie chcialam na ciezar isc dzisiaj)
4*x10 z guma na kolanach, tempo i o zesz ty!!!

4. Bulgar cc pulsy
4*20

5. Uginanie bicka na kablach - mlotkowe
4*12

6. Uginanie bicka z raczka wyciagu, pojedynczo
4*10

Boooli mnie, boli....

Jadlo
1. omlet z jajek, bialka jaja i banan, maslo klarowane
2. szarpana wieprzowina, ziemniaki, surowka
3. awaria zapomnialam wegli...wafle ryzowe, serek kozi, pare suszonych moreli i burger indyczy (to wizelam ze soba hehe)
4.proch po treningu
5. bataty, oliwa, dorsz, buraczki z chrzanem
147/220/75 - ale pojechalam z bialkiem

Wegle wyzsze i zalaczyl sie w koncu glod. Omniomniom.

Fajny taki bol :)