ile posiłków jecie?

Cześć, chciałam się dowiedzieć ile posiłków jecie, ja nie cierpie jeść śniadań, nie moge jeść co 3 h podobnych objętościowo posiłków bo po prostu czyje sie ciężko i nie lubię jeść pomimo braku głodu, lepiej mi jeść 2 porządne posiłki gdy jestem glodna, dowalić w nich białka, tłuszczu i warzyw, a między nimi po prostu coś drobnego, głownie same ww które nie zalegają w żołądku, pije z rana kawe, potem jakis serek, banan, i tu posiłek, jakieś ww typu pieczywo makaron, mięso, warzywa , znowu 2 przekąski/ kawa i znowu posiłek :)

Zgadzam sie z tym, że wszystko co jest jest posiłkiem. Ja staram się jeść 5 posiłków. Moją taktyką jest śniadanie mocne, dodające energii a każdy kolejny posiłek coraz lżejszy. Mam pracę siedzącą, więc nie potrzebuje dużo ;)

5

ja jem 4 + potreningowy osobno nieliczony jako posiłek

Wszystko co jesz jest posilkiem. Przekaski to dziwny termin. Nie ma czegos takiego jak 3 posilki i 2 przekaski, to jest 5 posilkow, jak duzych i zbilansowanych to osobna kwestia.

No tak, wszystko posiłki, ale chodzi mi o to że małe, lekkie i niezapychające :)

ewelela97

No tak, wszystko posiłki, ale chodzi mi o to że małe, lekkie i niezapychające :)

oo, to tak kucharki jedza - jeden dziennie, zaczyna sie rano i konczy wieczorem

To zalezy co uznajesz za lekkie, niezapychajce. Nie wyobrazam sobie trenowac na koktajlu a la Chodakowska czy kolacji liscie szpinaku i jajko. Kto inny nie zje karkowki czy galarety miesnej na sniadanie jak ja. Co oznacza lekkie ? Kwestia lekkosci/ ciezkosci to kwestia indywidualnego trawienia i jakosci tego co jesz. Co Cie zapycha moze byc bezproblemowe dla kogos innego.

No 2 porządne pełne posiłki, czyli taki typowy obiad, a te przekąski to głownie właśnie jakiś owoc, kawa, jogurt coś takiego

Nie wiem, ja jem 4 normalne. Pelne. Kazdy je jak chce, zaleznie od stanu zdrowia i potrzeb. Jedni intermittent fasting robia, inni jedza 3,4,5 mniejszych lub wiekszych. Czesto moj ostatni posilek jest najwiekszym bo jest potreningowy i nawet jak go jem na godz przed snem jest git. Jak trenuje w ciagu dnia w weekend to rowniez kalorycznie bedzie najwiecej po wysilku. Czesto kaloryka calosci jest wazniejsza niz ile posilkow masz. Ale znowu, zaleznie od przypadku i potrzeb.

3-4.
Sniadanie kolo poludnia, i potem reszta. Ja musze zjesc przyzwoity obiad po poludniu i solidna kolacje, nie zasne z pustym bakiem. ;)

Ja właśnie jem najwięcej około 12:00 Jestem na nogach od 5:00 wieczorem już prawie nic nie muszę jeść