Szacuny
0
Napisanych postów
22
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
154
hej
jak to jest ze zmianą ilości kalorii w czasie diety??
zaczynam redukcje-waga 67kg,obliczam bilans zerowy i jestem na nim przez tydzień
ważę się po tygodniu i ważę 66, w lustrze widać różnicę-tłuszczu mniej
i co teraz ? zmniejszyć w dzienniku wartość na 66 i dla tej wagi trzymać dietę czy nadal na tej samej 67. jeśli 67 to będę na +kcal więc chyba nie
co jaki czas albo co ile kg zmieniać wagę w dzienniku?
Zmieniony przez - redukuje11 w dniu 2011-07-22 15:08:01
Szacuny
1
Napisanych postów
335
Wiek
37 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
7385
a tak jeszcze wjade w temat. Jak w dni treningowe spożywam przykładowo 3100kcal a w nie treningowe 2400kcal to dobrze? sprawdzam coś takiego na sobie ale dopiero od 3 dni.. I w DNT przeważają tłuszcze i białko a węgli 1g na kg
Szacuny
0
Napisanych postów
22
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
154
hmm...
poczytałam trochę na ten temat. po jakimś czasie chyba rzeczywiście trzeba przystopować redukcje bo metabolizm zwalnia i coś tam z hormonami. ludzie pisza żeby wejść na bilans zerowy na dwa tygodnie i można znowu
to jak zaczynałam z 67, zeszłam do 60 to dla jakiej wagi mam ustalić ten bilans zerowy 60? 61?
Szacuny
25
Napisanych postów
1276
Wiek
36 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
14359
od kiedy redukcje powinno sie przerywac po 12 tygodniach?
czyli co ma zrobic czlowiek po masie, ktory zyskal przez pol roku +10kg i nie zdazyl zredukowac dodatkowego tluszczu przez te 12tygodni? znowu masowac?
i prosze bez argumentu o 'masowaniu z glowa', poniewaz takie masowanie jest trudne do zrobienia, szczegolnie dla kogos z malym stazem i mala wiedza o swoim ciele i jego reakcjach na zwiekszone dawki zarcia.
na forum bylo wielu delikwentow co redukowali pol roku i dluzej bez straty duzej ilosci miesnia i spadku jakosci w zdrowiu.
Zmieniony przez - Precedens w dniu 2011-07-22 17:42:21
Szacuny
0
Napisanych postów
22
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
154
anubis84 czyli mam nie zmieniać wagi w dzienniku vitalmaxa tylko uciąć kcal?? wtedy b/t/w będą dla większej wagi niż mam i nie będą się zgadzać z założeniami diety...
powiedzcie mi jeszcze co zrobić żeby przy odchudzaniu nie stracić mięśni?? po prostu ćwiczyć siłowo ?
Zmieniony przez - redukuje11 w dniu 2011-07-22 19:43:43
Szacuny
17763
Napisanych postów
132938
Wiek
40 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
1464498
Trening siłowy by się przydał bo wtedy dajesz impuls mięśniom do wzrostu. Waga w ciągu dnia się waha rano ja np ważę 94 a wieczorem już 97, codziennie nie ma sensu się ważyć najlepiej raz w tygodniu o podobnej porze, ja np wagę od jakiegoś czasu w sumie mam taka samą ale zauważyłem poprawę sylwetki. Często na wprowadzone zmiany trzeba trochę poczekać ok 2 tygodni aby organizm się przyzwyczaił, bo sa pewni i tacy c zobaczą że nic nie idzie i tną dalej, a nie zastanowią się że może być zły rozkałd BTW albo źle zbilansowane posiłki. Nieraz trzeba czita zjeść aby metabolizm podkręcić.
Możesz zrobić tak jak po dwóch tygodniach waga Ci spadnie to automatycznie w vitalmaxie powinno być mniejsze zapotrzebowanie, ale patrz jak to się zmienia bo moze być tak że od razu dziennik będzie Ci kazał obciąć za dużo, najlepszym przyjecielem jest lustro wtedy widac jakie kroki trzeba poczynić.
Gdyby ilość pieniędzy, jakie posiadamy, zależała od tego, jak traktujemy innych ludzi, bylibyśmy milionerami.
Szacuny
0
Napisanych postów
22
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
154
właśnie w tym rzecz że na początku wszystko ładnie widać w lustrze a jak już jest mało tego tłuszczu to nie widać bardzo zmian i trudno na podstawie samego lustra ocenić czy schudłam czy nie... a może co tydzień zdjęcia robić i porównywać ?
jeszcze pytanko co do cheat meala-ogólnie mam dietę z małą ilością węglowodanów,jak zobaczę że redukcja nie idzie to zastąpić 1 posiłek białko+tłuszcz w niedziele kiedy mam nie ćwiczę w ogóle posiłkiem białko+węglowodany o takim samym kcal?? to wystarczy żeby podkręcić metabolizm i żeby znowu zacząć chudnąć?
Zmieniony przez - redukuje11 w dniu 2011-07-23 00:46:25