DT padme

Też trzymam kciuki. Poza tym jak się ogarnę trochę to wrzucę kolejną wersję domatorek - tym razem w układzie push/pull lub push/pull/legs. Także będzie kolejna opcja do wyboru.

pospamuję u Padme, ale Night - bardzo się cieszę że przewidujesz nowy plan dla domatorek!

Nightingal - :) :) :) normalnie spełniasz marzenia. Tak jak Asia - cannot wait. Aczkolwiek jasne ze nie ma pośpiechu, mam do obecnego planu duży sentyment, bo to mój pierwszy poważny plan i jeszcze sporo w nim do zrobienia jest. Trochę - ze sie posłużę analogia do gierek komputerowych - kończysz misje ale nie wyzbierales wszystkiego. W obecnym planie jest jeszcze sporo do zbierania. Jutro sądny dzien - juz na oparach, wyruszam z rana do stolycy i sie okaże czym godna administrowania OSami spod znaku pingwina...

Padme trzymam mocno kciuki!!

wracam to tygodniowej przerwie. egzamin zaliczony, cert zdobyty, mission completed.

zła jestem na siebie niesamowicie, że tak się dałam ponieść stresowi. zawsze tak mam, jeśli mi na czymś bardzo zależy. ale do tej pory nie udało mi się uskutecznić efektywnego reagowania w sytuacjach stresowych. z perspektywy czasu uważam, że nie było warto.

miskę trzymałam raczej czystą, z jakimiś małymi odstępstwami, ale z pewnością niedojedzoną. sobota byłą pierwszym dniem, kiedy pierwszy raz od prawie dwóch tygodni obudziłam się bez ścisku w żołądku. od jutra znowu wracam do liczenia makro.

dziś miałam nawet zrobić trening albo pojechać na basen, ale mi się po prostu nie chciało. wczoraj próbowałam bułgarów bez obciążenia, żeby oszacować, jak z kolanem. no ale nie codziennie jest niedziela - odczuwam ciągle taki paskudny dyskomfort, który o ile w codziennych sytuacjach jakiś upierdliwy nie jest, tak już przy przysiadach, lub co zauważyłam dzisiaj - przy wchodzeniu po schodach lub prowadzeniu auta również się pojawia. zamówiłam ortezę stawu kolanowego, no i znalazłam jakiegoś szpenia z pogranicza ortopedii i medycyny sportowej - mam wizytę za tydzień.
trening planuję jutro, aczkolwiek znów bez nóg na razie. w każdym razie po przerwie trochę się czuję, jakbym zaczynała wszystko od nowa.

Gratuluję egzaminu i powodzenia w powrocie do treningów tylko tak na spokojnie po tej przerwie.

Padme - zdolniacha
gratulacje zdanego egzaminu!
niestety, my babeczki lubimy się nakręcać i często okazuje się, że nie było warto, że poszło lepiej, łatwiej niż się zakładało

nogę lepiej oszczędzić, skoro jeszcze coś się dzieje no i super że sprawdzisz u lekarza

i nie zaczynasz od początku - jestem pewna to tylko takie odczucie
zaczniesz od odrobinę mniejszego obciążenia i walczymy dalej

joanna83d

niestety, my babeczki lubimy się nakręcać i często okazuje się, że nie było warto, że poszło lepiej, łatwiej niż się zakładało

im ktos lepiej przygotowany, tym egzamin latwiejszy

Dzięki wielkie dziewczyny! :)

#

Ponarzekałam sobie wczoraj, to dziś dla odmiany zrobiłam trening. i tego mi chyba właśnie było potrzeba. co prawda znów uszczuplony o nogi, i nawet bonusowo nie było czego dołożyć bo i doopne i wszystkie możliwe wyciskania są, więc bez bonusu.
znaczy jeden mały - 10 wąskich pompek tricepsowych po rozgrzewce, ale na razie kiepsko - bo to są półpompki na razie i dosyć mocno czuję tutaj brzuch.


trening B - 'domatorki'


1. Przysiad bułgarski 4 x 8-10

n/a
n/a
7x10 12/12 x10 12x8 9,5x8
7x10 12/12 x10 9,5/9,5 x10
7x10 12x10 9,5/9,5/9,5 x10
7x2 x10 9,5x2/9,5x2/9,5x2 x10 (były tylko trzy serie właściwe)
7x2 x10 12x2 x8 9,5x2/9,5x2 x10 9,5x2 x8
7x2 x10 9,5x2/9,5x2/9,5x2/9,5x2 x10
7x2 x8 9,5x2/9,5x2/9,5x2/9,5x2 x10
20x12(sztanga) /9,5x2/9,5x2 x10
20/20/20 x8

2. Barbell glute bridge (new)

30x20 60/60/60/60 x16
30x20 55/55/55/55 x20
30x15 52,5/52,5/52,5/52,5 x16
30x15 50/50/50/50 x15
30x10 50/50/50/50 x10
30x10 45/45/45 x10
30x10 42,5/42,5/42,5/42,5 x10
20x10 40/40/40/40 x10


3. Wiosłowanie sztangą nachwytem 4 x 8-10
30x10 37,5 x10 37,5/37,5/37,5 x8
30x10 37,5/37,5/37,5/37,5 x8 (powtórka z rozrywki)
30x10 37,5/37,5/37,5/37,5 x8 (ratalnie ale z próbą pilnowania techniki)
30x10 35/35/35/35 x8
30x10 32,5/32,5/32,5/32,5 x10
30x10 32,5/32,5/32,5 x10
20x10 32,5/32,5/32,5/32,5 x10
12,5 x10 32,5/32,5/32,5/32,5 x10
12,5 x10 30/30/30/30 x10
20/30/32,5 x10
20/20/20 x8

4. Wyciskanie sztangielek na ławce poziomej 4 x8-10
7x10 9,5/9,5/9,5/9,5 x10
7x10 9,5/9,5/9,5/9,5 x10
7x10 9,5/9,5/9,5/9,5 x10
7x10 9,5/9,5/9,5 x10 9,5x8
7x10 9,5/9,5/9,5/9,5 x10
7x10 9,5/9,5/9,5 x10
7 x10 9,5/9,5/9,5/9,5 x10
2x7 x10 9,5x2/9,5x2/9,5x2/9,5x2 x10
4,5x2 x10 9,5x2/9,5x2/9,5x2/9,5x2 x8
9,5x2/9,5x2/9,5x2 x10
7/7/7 x8

5. Wyciskanie sztangi stojąc 3 x 8-10
15x10 20x8 22,5x8 25x8
15x10 20x10 22,5x8 25x6
15x10 17,5x10 22,5/22,5x8 + eksperymentalnie 25x4
15x10 17,5x10 22,5 x8 22,5 x6
15x10 17,5x10 20x10 22,5x8
15x10 20/20 x10 20x8
15x10 20/20 x10 20x8
15x10 20x10 20/20 x8
20/20/20 x8
20/20/20 x8
20/20/20 x8


6. Uginanie ramion ze sztangą chwyt na szerokość barków 3 serie x 8-10
15x10 17,5/17,5/17,5 x8
12,5x10 15/15/15 x10
12,5x10 15/15/15 x10
12,5x10 15/15/15 x10
12,5x10 15/15/15 x10
12,5x10 15/15/15 x10
12,5x10 15/15/15 x10
12,5x10 15/15/15 x10
12,5x10 15/15/15 x10
15/15/15 x8
20/20/20 x8 (za duże odbiążenie na start)


7. Wyciskanie sztangi wąskim chwytem: 3 x 8-10
15x10 25x8 30x8 32,5x6 i nie mój level zupełnie 35x1 bo więcej się nie udało.
15x10 25x10 27,5x8 30x6
15x10 22,5x10 25/25x8 + eksperymentalnie 30x5
15x10 22,5/22,5/22,5 x8
12,5 x10 20/20 x10 20x8
12,5 x10 20/20/20 x8
12,5 x10 20x10 20/20 x8
12,5 x10 17,5/17,5/17,5 x10
12,5 x10 15/15/15 x10
15/15/15 x8
tydz. temu: zamiast tego wyciskanie francuskie sztangielki za glowe, 9,5/9,5/9,5 x10


8. Wspięcia na palce stojąc 3 x max
n/a
n/a
32,5x50kg/25x50kg/19x50kg
30x50kg/23x50kg/20x50kg
30x50kg/25x50kg/20x50kg
29 x50 kg 20x50 kg 20x50 kg
25x45kg/27x45kg/24x45kg
33x45kg/23x45kg/21x45kg
35x40kg/20x40kg/20x40kg
39x30kg/25x40kg/20x40kg
20/20/20 x20

8. Brzuch – freestyle 3 serie
wznosy nóg do pionu 3x30
wznosy nóg do pionu 3x30 (więcej powtórzeń w serii dorzuciłam, fajnie by było na stałe żeby tak zostało, bo mięśnie brzucha ładnie bolą)
wznosy nóg do pionu 3x20
wznosy nóg do pionu 3x20
wznosy nóg do pionu 3x20
wznosy nóg do pionu 3x20
wznosy nóg do pionu 3x20
wznosy nóg do pionu 3x20
wznosy nóg do pionu 3x20
wznosy nóg do pionu 3x20
wznosy nóg do pionu 3x20

#
jedzenie - zrzut






Zmieniony przez - Padme w dniu 2016-09-26 22:27:38

Padme fajowe obciążenie w barbell! 60kg to już jest co podnosić
sztanga widzę nieubłaganie zbliża się do 40 kg - to mój cel do końca roku
no i nadal nie pojmuję jak ty te 25 kg wyciskasz na barki!

pięknie działasz jak na "po przerwie i zaczynanie od początku"