Szacuny
232
Napisanych postów
1035
Wiek
45 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
28202
Panie Janie , nie ukrywam, że to dość duża aktywność , dlatego zrezygnowałam z aerobów i trening taneczny traktuję jako taki . Sylwetkowo obecnie wygląda to mniej więcej tak jak w podsumowaniu dziennika z eksperymentu pośladkowego .
https://www.sfd.pl/BAD_ASS_SQUAD__justyna28-t1119978-s20.html
PULL - będę próbować ze sztanga choć do sztangi u mnie zawsze kolejka i chyba mnie zabiją jak będę na niej ćwiczyć brzuch kiedy chłopy czekają na wyciskanie Sztangielki niestety nie są skręcane .
Tylek owszem ladnie ruszyl, ale czworki to wrecz wystrzelily. Masz jakis film z tego projektu, gdzie robilas przysiady? Ciekawym relacji glebokosci siadow do takich efektow w czworkach/tylku.
ps. ciekawe zjawisko, jak ktorys z chlopow wstawi zdjecia w majtkach to zawsze sa ze trzy strony analiz,pochwal/pojechanek a tutaj cisza. Chlopy, moze wam masti powinien avatary na teczowo zrobic
Szacuny
12975
Napisanych postów
20734
Wiek
41 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
607836
Te ćwiczenia z piłka są fajne, polecam Sama czasem próbuje, choć marnie to wychodzi, ale zęby jeszcze mam "Kółko" też super, ćwiczę regularnie a i tak za każdym razem zakwasy na brzuchu ze 2 dni trzymają
Szacuny
232
Napisanych postów
1035
Wiek
45 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
28202
Viki - zdam relację jak długo mnie będą trzymały pewnie też coś koło tego
fanslaska
PULLsoft
hehe problem w tym, ze to tyłek miał wystrzelić, a nie czwórki choć Justyna w Hip thruscie podnosiła doopa 140 kg!!!
Technika w tych podnoszeniach bioder mogla szwankowac i to czworki przejely robote.
Wydaje mi się że technicznie w HT była dobra bo czułam mocno 2-ki i tyłek , przy okazji nagram z tego film też, bo oczywiście mogę być w błędzie . Siad też wrzucę jaki był nakręcony przy okazji eksperymentu . Co do 4-rek , 11-lat trenowałam siatkówkę, tańczyłam , jeszcze trochę tańczę i zawsze miałam je w tendencji wzrostowej , tyłek niestety zawsze niewielki. To tak w kwestii natury z którą oczywiście próbuje się siłować Wychodziłam na sfd z sylwetki po kuracji sterydowej na astmę i zapalenie płuc leczone kilkoma antybiotykami, wziewami i wlewami do żylnymi sterydu , potem próby samodzielne zrzucenia balastu głodówkami tylko pogłębiały problem. Ogólnie to był jedyny mój czas w życiu kiedy byłam delikatnie mówiąc morświnkiem, bo nie oszukujmy się , zgrabnie to nie wyglądało
Zerknijcie na siad i oczywiście uwagi mile widziane , nie krepujcie się
Zmieniony przez - justyna28 w dniu 2016-09-21 12:36:08