Szacuny
6
Napisanych postów
323
Wiek
28 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
11344
Aktualnie to wygląda u mnie tak, że jem co dadzą. Ostatnie dni jednak więcej mięcha, bo dostawa "przyszła" do domu, ale nic nie liczę.
Aktywności mam dużo, dzisiaj np 3 godziny przenoszenia i układania drewna w piwnicy, a później z moim bratem i Korniczatko graliśmy w unihokeja na trawie, super zabawa i wysiłek też spory.
Ale od poniedziałku szykuje się tydzień wczasowania, a później już prawdopodobnie micha będzie liczona i treningi też powinny wrócić.
Szacuny
2111
Napisanych postów
49893
Wiek
37 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
492546
kilka dni to czasem sobie trzeba zrobic tym bardziej po dluzszym czasie najgorzej to sie rozniliwic i po tych kilku dniach ciezko znowu zlapac ten pewien rodzaj rygoru