pat34 - Living Life On Your Own Terms

Też nowy lecę i też pull :)

Wraca powolutku motywacja do treningów :D

PUSH

1.wycisk sztangi skos dodatni 5x 8-6
8x40kg 8x60kg 8x80kg 8x90kg 6x95kg

2.wycisk hantli płaska 4x 10-8
4x10x24kg

3.Rozpietki na maszynie 4x 10
12x 10x 10x 10x

4.arnoldki 4x 8-6 powt
4x8x18kg

5. unoszenie na boki jednorącz 3x 10 powt
3x10x10kg

Przyszedł w końcu czas by spróbować powrotu do siadów ze sztangą. Użyłem deseczki pod pięty żeby zminimalizować problem rotacji biodra przed ograniczoną mobilnośc w kosce. Przysiady robiłem ATG, praktycznie siadałem na łydki więc ruch był dla moich mięśni praktycznie nowy (nie wykonywany od daaawna). Totalnie zajechane giry na malutkim ciężarze z zatrzymaniem na 3 sekundy na dole w prawie każdym powtórzeniu. Objętość mała ale spokojnie będe sobie ją zwiększał :P Dzisiaj pierwsze siady od stu lat mnie zabiły :D

LEGS

1.przysiady sztanga na plecach ATG 5x 8-6
10x40kg 10x50kg 10x60kg 10x70kg 10x80kg (zatrzymanie 3 sekundy na dole)

2. Prostowanie nóg siedząc (kontrolowane opuszczanie 6cio sekundowe)
12x40kg 12x40kg 12x40kg 12x40kg

3. Wykroki chodzone z workiem bułgarskim
15x15kg 12x15kg 12x15kg

4.uginanie (dwógłowe ud) 4x 15
4x15

Wczoraj miały być łapy ale wypadł nieplanowany wyjazd nad morze do między :D Dietka off Mega mało kalorii ogólnie, rybka z frytkami i surówkami, duży lodzik włoski i 4 desperadosy na plaży

Dzisiaj nadrabiam trening łap za wczoraj + 2 personalne i potem koszykówka :) Jutro zaczynam na poważnie redu, dodam na początek 1 trening obwodowy/funkcjonalny w trybie interwałowym i troche cardio :)









Zmieniony przez - pat34 w dniu 2016-05-08 10:22:31

Niedziela łapy i koszykówka. Trening git ale na koszu złapałem lekką kontuzje, spadłem komuś na noge i naciągnąłem mięsień strzałkowy długi w mojej ważniejszej nodze Dzis byłem tak czy siak u mojego fizjo to troche nad tym popracowaliśmy, mam nadzieje że niedługo wróci do normy. Ze względu na tą kontuzje musiałem odpuścić dziś martwy. Micha jak obiecywałem od wczoraj trzymana na 100%

DT
B 260
W 350
T 160,0

DNT
B 260
W 250
T 160,0


Niedziela ARMS

1a. Pompki na poręczach 4x6
10x 10x 10x 8x

1b. Uginanie ze sztangą stojąc 4x8
4x8x20kg

2a. Francuskie wyciskanie leżąc 4x10-8
4x12x30kg

2b. Uginanie na modlitewniku 4x12
4x12x25kg

Wtorek PULL & ABS

1. podciaganie na drazku szer chwyt nachwyt 5x8-6
8x 8x 8x 6x 6x
11x 10x 10x 8x 6x

2. martwy ciag 5x5
5x60kg 5x80kg 5x100kg 5x120kg 5x140kg
-----------------------------------------

3. wiosłowanie hantlami oburacz stojac 5x 10-6
10x23kg 10x27kg 10x31kg 10x31kg 10x31kg
10x27,5kg 10x30kg 10x35kg 10x35kg 10x35kg

4. Ściąganie uchwytu V leżąc na skosie tyłem do wyciągu 4x12
12x 12x 12x 12x
12x 12x 12x 12x

5. face pull 4x15
15x 15x 15x 15x
15x 15x 15x 15x + unoszenie tułowia na rzymskiej 4x15

1a. Allahy 3x12
12x 12x

1b. Unoszenie nóg w zwisie 3x12
12x 12x

1c. Spięcia z ciężarem 3x10
10x15kg 10x15kg

Na koniec 10 min cardio na orbitreku


Zmieniony przez - pat34 w dniu 2016-05-10 17:58:20

Dzisiaj na okienko w pracy poleci klata :D
Naciągnięcie mięśnia strzałkowego przeszło po masażu w uszkodzenie nerwu strzałkowego... Brak czucia na cienkim paśmie obok miszczela i części stopy + brak możliwości uniesienia stopy powyżej 90 stopni. Troche ch**nia, myślałem że przejdzie do dzisiaj..

Dzień 3 redukcji, czas zrobić formę :D

Ciekawe co tam na kiblu stało

Lato się zbliża, sama chyba na chwilową redukcję wskoczę :P

jula - klapa była otwarta

PUSH

1.wycisk sztangi skos dodatni 5x 8-6
8x40kg 8x60kg 8x80kg 8x90kg 6x95kg
8x40kg 8x60kg 8x80kg 6x90kg 6x97,5kg

2.wycisk hantli płaska 4x 10-8
4x10x24kg
12x26kg 10x26kg 12x26kg 10x26kg

3.Rozpietki na maszynie 4x 10
12x 10x 10x 10x
12x 12x 12x 12x

4.Wyciskanie sztangi nad głowe stojąc
4x10x40kg

5. unoszenie na boki jednorącz 3x 10 powt
3x10x10kg
3x12x10kg

a w muszli - spuszczony bobslej

popuri tam tylko deske widać Dzisiaj miałem robić nogi ale przymusowy offik ze względu na kontuzje., Byłem u fizjo, podrzucił jakieś cwiczenie zebym robił które ma na celu jakby stymulować ten nerw strzałkowy, podłaczył mnie przy okazji pod pole magnetyczne i założył tejpa żebym nie chodził jedną nogą jak kaczka
. Mówi że nie jest w stanie stwierdzić ile ten nerw będzie się goił i że pierwszy raz się spotkał z czymś takim żeby po masażu mieśnia strzałkowego podrażnił się nerw a robił to miliard razy xd Może być to związane że troche mięcha się dobudowało wokół piszczela i jakby ten nerw ma ciaśniej tam i przez to łatwo było go podrażnić. Trzymajcie kciuki by wróciło prędko do normy ;/


Zmieniony przez - pat34 w dniu 2016-05-12 14:03:22