Jak wyjść na prostą. Załamanie w diecie

****DANE PODSTAWOWE***************************************

NICK: Ilonkaa2
WIEK: 24
NIEPRZERWANY[CAŁKOWITY] STAŻ TRENINGOWY:
12 miesięcy
****PARAMTERY OBWODÓW*************************************

WAGA CIAŁA: 68
WZROST: 175
OBWÓD RAMIENIA: 26
OBWÓD ŁYDKI: 38
OBWÓD UDA: najgrubsza część 61, po środku 54
OBWÓD BIODER: 98
OBWÓD NA WYSOKOŚCI PĘPKA: 86
OBWÓD TALI 69
OBWÓD KLATKI PIERSIOWEJ: 95

****CEL*************************************************
CO CHCESZ OSIĄGNĄĆ PO PRZEZ DIETĘ I TRENING?
Schudnąć ok 7 kg, wyrzeźbić sylwetkę z lekko zarysowanymi mięśniami

****STAN ZDROWIA*****************************************

CHOROBY PRZEWLEKŁE: brak
PRZEBYTE KONTUZJE: przesunięte krążki szyjne ok 8 miesięcy temu
WADY POSTAWY: niby brak, lecz występuje ból odcinka lędźwiowego, wystające żebra, schodzące się do środka kolana
ALERGIE: brak
PROBLEMY ZDROWOTNE NIEWIADOMEGO POCHODZENIA:
CZY REGULARNIE MIESIACZKUJESZ? Nie ( próba leczenia)
CZY PRZYJMUJESZ TABLEKI ANTYKONCPECYJNE? wczoraj odstawiłam z powodów nasilających się skutków ubocznych
CZY PRZYJMUJESZ LEKI Z PRZEPISU LEKARZA? Nie

****PYTANIA DODATKOWE**********************************

CZY STOSUJESZ SUPLEMENTY: cynk, hydrorein
CZY STOSOWAŁAŚ DO TEJ PORY JAKIEŚ DIETY (JAKIE/KIEDY/JAK DŁUGO) Od roku byłam na redukcji. Zaczęłam niestety od zbyt niskiej kaloryczności (1500 kcal) skończyłam na -+1100. ( wiem, głupota). Przy czym ćwiczyłam po ok 10 h tygodniowo Schudłam przez 5 miesięcy ok 13 kg do wagi 63 Poźniej waga stanęła. Od Października - ok kiedy zaczęlam brać tabletki antykoncepcyjne, mam koszmarny apetyt, napady na lodówkę. Przytyłam do 68 kg. Kilka dni diety, dzień obżarstwa i tak od 4 miesięcy.

****DIETA*************************************************
JAK WYGLĄDA TWOJE ODŻYWIANIE OBECNIE - zrzut kilku dni z dziennika żywieniowego na www.potreningu.pl?
CZY PRZY OBECNEJ DIECIE CHUDNIESZ/UTRZYMUJESZ WAGĘ/TYJESZ? od Października tyję, bo jem bardzo dużo śmieciowego .jedzenia. Na diecie ok 1200 kcal chudłam ok 1 kg/tydz

****SPRZĘT**********************************************

PROFESJONALNA SIŁOWNIA: TAK/NIE


****TRENING**********************************

JAK WYGLĄDA TWÓJ OBECNY TRENING - Nie ćwiczę siłowo, chodzę na zajęcia fitness, 5 razy w tygodniu na 1 bądź 2 h. Zajęcia - TBC, Tabata, Interwały, Fat burning, BUP, Step - głównie ukierunkowane na spalanie.


Większość informacji znajduję się w w.w ankiecie. W skrócie moim problemem jest naprawa metabolizmu, spowodowana zbyt niskokaloryczną dietą, trwającą prawie rok. Pociągnęło to za sobą zanik okresu ( jadłam bardzo mało tłuszczu).
Chciałabym wrócić do normalności, unormować kalorie, oraz zrzucić zbędny nadbagaż kg. Nie wiem na jaki pułap kaloryczny wejść by nie spowodować kolejnego przyrostu wagi. Zdjęć miski nawet nie będe wrzucać, ponieważ diety wg nie trzymałam przez ostatni okres. Obstawiam, że mój metabolizm jest już tak zmęczony, że każda nadwyżka kalorii odkłada się na moim ciele( głównie nogi, boczki). Podsumowując:
1. Czy jest szansa wyprowadzenia na prostą metabolizmu po rocznej niskokalorycznej diecie?
2. Jaki pułap kalorii ustalić?
3. Trzymać się tylko kalorii, czy zwrcać uwagę na rozkład makro?

A wiec nie wydaje mi sie, zeby reverse diet mialo sens w Twoim przypadku, bo tak naprawde nie wychodzisz z niskokalorycznej diety.
Osobiscie proponuje lekko dodatni bilans

1. tak, ale musisz się liczyć z tym, że niestety, pewnie będzie to związane z przyrostem masy. no i musisz zmienić trening. opisz jak widzisz swoje przyszłe posiłki (bez gramatur)
2. to zalezy ile ostatni Ci wychodziło kcal. jeżeli dużo, bilans powinien być lekko dodatni, żeby było z czego ciąć w razie czego
3. najlepiej trzymać się makro (głównie ze względu na trudności w szacowaniu białka u kobiet)


Zmieniony przez - kebula w dniu 2016-02-03 19:01:13

Przez ostatni miesiąc było naprawdę źle. Dwa dni dieta 1200 kcal, dwa dni 3000 kcal.... Więc tygodniowa nadwyżka wyszła spora. Może dzięki temu, organizm pomyślał, że koniec diety ? Oby!

Na najbliższe dni przewidziałam takie menu:
Sniadanie - płatki owsiane, jajo, banan
II Śniadanie - chleb żytni + awokado
Obiad - ryż/kasza + pierś z kurczaka
Kolacja i tu problem - jest to mój ostatni oraz potreningowy posiłkek. ustaliłam mleko + białko ( ostawiam, że słaby pomysł)
1300 kcal łącznie, po pomyślałam, ze co tydzien bede dodawać 100 kcal
Dlaczego powinnam zmienić treningi ?


Zmieniony przez - Ilonkaa2 w dniu 2016-02-03 19:07:44

na kolacje zjedz normalny pełnowartościowy posiłek składający się z węgli, białka, tłuszczy

generalnie każdy posiłek powinien zawierać białko, tłuszcz i węglowodany w mniej więcej równych proporcjach.
z tym 1300 kcal to chyba żartujesz....to pewnie ledwo Twoje bmr. Ty nie możesz redukować, a na pewno nie tak drastycznie, bo to dla Ciebie błędne koło.
trening powinnaś zmienić na siłowy, bo to, co robisz to tylko kardio. nie pomoże Ci to w kluczowym elemencie poprawy metabolizmu- budowania mięśni

Po roku takich jazd to moznaby zrobic reverse diet, powoli bez skokow na dobrej jakosci pozywieniu. 10 godz aerobow to tluka instruktorzy.......u zwyklego Kowalskiego na diecie 1200 kcal to dobicie organizmu. Niemniej jednak trudno nie zgodzic sie z faktem, ze przecietni dietetycy daja wlasnie diety 1200 na posilkach wolajacych o pomste do nieba, wiec skad zwykla osoba ma wiedziec co dobre a co nie? Oprocz zwichrowanego metabolizmu trzeba u Ciebie liczyc sie z niedoborami witaminowo- mineralnymi po takim maratonie. Zywienie do wymiany, a szczegolnie posilek potreningowy. I jak Keb napisala zamien fitnessy na silowy. Zostaw step np jak dla mnie zarabista forma kardio i przynajmniej zabawa jest. TBC Ci ciala nie zrobi i nie poprawi np. mobilnosci. A cos jest nie halo skoro ledzwiowy boli, zapewne przykurcze i slabosc miesni brzucha, posladkow, wrodzona hiperlordoza. Koslawe kolana poza budowa wrodzona swiadcza o przykurczach przywodzicieli i paru innych rzeczach.

Tetiszeri dziękuję za treściwą i konkretną odpowiedz! Oczywiście pluję sobie teraz w brodę, że doprowadziłam się do tego stanu, ale wynikało to wyłącznie z mojej niewiedzy. Teraz gdybym zaczynała całkowicie inaczej bym to rozplanowała.
Co do niedoboru witamin i minerałów - nie mam co się łudzić, że jest dobrze. Wystarczy, że wiem, że moja gospodarka hormonalna leży i kwiczy. Ale poszłam do rozum do głowy i dziś mam spotkanie z trenerem, który pomoże mi w fachowy sposób wyjść z tego stanu. Więc przewiduję rewolucję :) Czyli bez ćwiczeń siłowych się nie obędzie


Zmieniony przez - Ilonkaa2 w dniu 2016-02-04 10:49:46

reverse diet byłoby ok, ale z wyższego pułapu od 1300 kcal...

kebula - zobaczę jaki plan będzie miała moja trenerka, a mam przeczucie, że to będzie zdecydowanie więcej niż 1300 :) Trochę boje się dużego skoku kalorycznego, ale chociaż będę bazować na zdrowym jedzeniu i może z czasem wszystko się unormuje. A Ty jaką ilość kcal proponowałabyś na początek? i poźniej cotygodniowe zwiększanie kcal, tak ?

ale jakiego skoku, jak ostatni zdarzało Ci się nawet 3000 kcal?


Zmieniony przez - kebula w dniu 2016-02-04 15:18:06

tak, ale poźniej znów zlatywałam na 1200 ;) Chyba za dużo o tym myślę i wymyślam już głupoty :)