[BLOG] RafalRRRR / Dalsza redukcja IF+CN

wg mnie trochę bez sensu na dzień dobry po takiej przerwie jak miałeś lecieć z takimi technikami

Tobie powinno teraz w sumie wystarczyć samo klasyczne przerzucanie klamotów

Rafał blefuje i zaraz wyskoczy z formą.

z formą na ciasto chyba hehehe

Kuba, to nie jest złe. Jak mnie znudzi to zmienie (chociaż sam plan zmienia się co 1-2 miesiące, co już jest dobre)
Poza tym, nie mając wiedzy nt treningów, powoli zauważam sens i logikę tego planu. Że takie ćwiczenie jest po takim, że tyle a nie inaczej jest retpsów, dni w tygodniu, takie a nie inne dni treningowe itd itp

No i wg mnie to nawet lepsze po przerwie, bo ciężary niskie, męczy plan dobrze a ryzyko kontuzji jest mniejsze.

muszę też kiedyś spróbować jakieś planu, ale tutaj może być problem z dostępnością w danym momencie określonego w planie stanowiska, jak robię trening tak jak teraz to zawsze mogę kombinować i coś zmieniać

RafalRRRR

(chociaż sam plan zmienia się co 1-2 miesiące, co już jest dobre)

a pomyśl jaka kosa byłaby jakbyś tak jak kerad zmieniał plan co 1-2 tygodnie

Czasami tak myślę ze zamiast tych zasr... planów ważniejsza jest systematyczność a wyniki jakieś tam zawsze będą.

Hehe. Dobre Kabo... Chociaż, śmiać się można, ale Kerad wyglada zdrowo. U mnie to jak świniak przed zarznieciem . Kuba, nie jest złe. Najgorzej jak miałem plan co obiegówki były. Wtedy ciężki na pro silce. W domowej wszystko rozwalone w garażu i ciasno tylko.

kabo9

RafalRRRR

(chociaż sam plan zmienia się co 1-2 miesiące, co już jest dobre)

a pomyśl jaka kosa byłaby jakbyś tak jak kerad zmieniał plan co 1-2 tygodnie

ale jak Rafał, Kerard trzyma formę przyzwoitą

Kuzwa się dzisiaj nameczylem z żurawiami. Słabe dwójki, duży zbędny balast i cholernie cieżko. Nawet gumami próbowałem się wspomagać. Jak film zmontuje to będzie ubaw

Czwartek:

Czas 1h13
Jak zwykle męczący.

A żurawie to padaka jakaś. Próbowałem jakoś gumami si asekurować aby było łatwiej. Niestety niewielka różnica, a ryzyko KO jak pękną . Bardzo słabo.

Uginanie jedną nogą robiłem samą gumą i powiem że dobrze weszło. W sam raz na dobicie

A. MCNPN 4 x 8; reps: 1,2,5,6 - tempo 604; reps 3,4,7,8 tempo 20X reps; 1 min przerwy;
B1. Żurawie 4 x 10 - 12;
B2. Martwy ciąg na prostych nogach hantlami 4 x 15 - 20; 90s przerwy;
C. Uginanie nóg leżąc 4 x 8, 1 min przerwy; repd 1,2,5,6 tempo - 604, reps 3,4,7,8 - 20X
D. Uginanie nóg stojąc 4 x 8 - 10/na strone 1 min przerwy;





Dzisiaj treningu nie było. Rano wyniknie z dzieciakami potem kimka z mała (ja kolejny audiobook), potem zjadłem codzienna zupę i już 18.
Miska dzisiaj to w połowie a padam ok 22. Wiec trening jutro rano ogarnę

Jakoś nie umiem zrobić tych 50g ww. Wchodzi 60-70 dziennie.
Codziennie 450 zupy mrożonej ze śmietana, plus mleka do kawy, jakiś nabiał i tyle węgli wychodzi...

Całość w ryzach. 2600-2700kcal