
TRENING B
01.01.2016 DT
1. Martwy ciąg 4s 8-10p
56,5kg*10, 59kg*8, 59kg*8, 59kg*8
56,5kg*10, 56,5kg*10, 56,5kg*10, 56,5kg*5 (tutaj masaka z uchwytem, palce odmawiają posłuszeństwa)
56,5kg*10, 56,5kg*10, 56,5kg*10, 56,5kg*10
2. Przysiad bułgarski 4s8-10p
5kg*10 L/P, 5kg*10 L/P, 5kg*8L(6+2P)-ławka, 5kg*10P(6+4L) mega ciężko
5kg*10 L/P, 5kg*10 L/P, 5kg*10 L/P, 5kg*10 L/P (dawałam z siebie wszystko, uda były spompowane w dosłownym słowa tego znaczeniu, nie potrafiłam chodzić, nadal na steperze )
5kg*10 L/P, 5kg*8 L/P, 5kg*8 L/P, 5kg*8 L/P
3. Wyciskanie sztangi leżąc płaski 3s10p
31,5kg*10, 31,5kg*10, 31,5kg*10
31,5kg*10, 31,5kg*10, 31,5kg*9 (no...tutaj dałam sobie popalić... )
29kg*10, 29kg*10, 29kg*8+2, 29kg*8+2
4. Wiosłowanie sztangielkami jednorącz 3s10p
15kg*10 L/P, 15kg*10 L/P, 15kg*10 L/P, 15kg*10 L/P
15kg*10 L/P, 15kg*10 L/P, 15kg*10 L/P, 15kg*10 L/P
15kg*10, 15kg*10, 15kg*10, 15kg*10
5. Wyciskanie sztangielek chwytem neutralnym siedząc 3s10p
10kg*10, 10kg*10, 10kg*10 (mocno czułam)
10kg*10, 10kg*10, 10kg*7
10kg*10, 10kg*10, 10kg*10
6. Wznosy ramion na bok 3s12p
3,75kg*12, 3,75kg*12, 3,75kg*12 (mocno czułam)
3,75kg*11, 3,75kg*10, 3,75kg*10 (tutaj zaczął się bezwład)
3,75kg*12, 3,75kg*12, 3,75kg*12
7. Wznosy bioder 4s10p
56,5kg*10, 56,5kg*10, 56,5kg*10, 56,5kg*10
51,5kg*10, 51,5kg*10, 51,5kg*10, 51,5kg*10
56,5kg*10, 56,5kg*10, 56,5kg*10, 56,5kg*10
8. Wyciskanie francuskie siedząc 3s10p
3,75kg*10 L/P, 3,75kg*10 L/P, 3,75kg*10 L/P
3,75kg*10 L/P, 3,75kg*10 L/P, 3,75kg*10 L/P
3,75kg*10, 3,75kg*10, 3,75kg*10
9. Uginanie ramion stojąc chwytem neutralnym 3s10p
7,5kg*7, 7,5kg*10, 7,5kg*10 (ostatnia seria - ostatnie powtórzenia masakra, myślałam, że bica mi rozsadzi

7,5kg*7, 7,5kg*10, 7,5kg*10
7,5kg*10, 7,5kg*10, 7,5kg*10
Micha:
Warzywa: sałata, marchew, rzodkiew, ogórek, pomidorki koktajlowe
Suple: beta- alanina 4g, omega3, wit b,c,d, euthyrox
Filmy:
Mc, i wyciskanie - chciałam pokazać czy coś się poprawiło, w wyciskaniu czuję, że bardzo dobrze mi idzie, ale nie wiem jak to będzie ze strony "oka fachowca" :)

W kuchni hamuje Cię Twoja własna wyobraźnia...
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Agnieszka_w_kuchni__czyli_coś_z_niczego_;_-t1096225.html