SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Ula - zdrowo i aktywnie żyć

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 67196

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 187 Napisanych postów 2999 Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 37941
ulaulka
11.11.2015
Pod względem psychiki nie był to udany bieg, ale pierwsze koty za płoty, będzie tylko lepiej, teraz pozostaje się skupić na treningu, rozciąganiu i rolowaniu.



Nooo Ula, nie możesz mówić, że pod tym względem był to nieudany bieg. To, że miałaś stracha to nic dziwnego zważywszy na Twoje poprzednie doświadczenie. Ale pomimo strachu pobiegłaś i dobiegłaś!!! Ja bym powiedziała, że w szczególności pod względem głowy był to bardzo udany bieg
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 497 Napisanych postów 1855 Wiek 38 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 77505
Oooo, jeśli na to tak spojrzeć to faktycznie był to bardzo udany i bardzo potrzebny dla mnie bieg Dzięki
Grafik biegowy na przyszły rok się powoli zapełnia
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 22611 Napisanych postów 11144 Wiek 47 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 356257
A co planujesz ciekawego biegać w nowym roku?

Κατά τον δαίμονα εαυτού.
------
Mój dziennik: http://www.sfd.pl/DT__Ghorta_ghrrromi_fat-t1096396.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 497 Napisanych postów 1855 Wiek 38 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 77505
Ghorta - planuję biegi do 10km póki co i tak już do czerwca mam zarys
1.01 - bieg noworoczny 5,4km, na rozruch
10.01 - WOSP charytatywny bieg, ok.5km
w lutym chciałabym pobiec raz na 10km w biegu "górskim" w Falenicy
w marcu 10km i tu oficjalne łamanie godziny (na treningach już tak bywało, oficjalnie nie miałam okazji)
w kwietniu kolejne 10km, Orlen
w maju bieg Konstytucji 5km
w czerwcu 10km w Garwolinie i Samsung Women's Run na 5km

Generalnie jeśli ominą mnie kontuzje to w biegach masowych bym się chciała popoprawiać.

**********************************************************************************
13.11.2015
Dzień 173

MISKA
Leki i suplementy: Euthyrox62.5, Tardyferon-Fol, MgB6, Flexit Gelacoll
Warzywa: pomidor, ogórek, kapusta kiszona
Napoje: woda, kombucha, rooibos, yerba mate, h.czarna
Samopoczucie: ok, nawet jakaś pełna byłam.



...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 497 Napisanych postów 1855 Wiek 38 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 77505
14.11.2015-18.11.2015
Dzień 174-178

Micha czysta, liczona, w rozkładzie.
Leki i suple jak zwykle.
Warzywa i płyny na przyzwoitym poziomie.
Samopoczucie różnie, jestem zmęczona, na mało rzeczy mam siłę i czas. Ale już powinno się to unormować, będę mieć nieco więcej wolnego, dużo lepiej się czuję kiedy biegam i ćwiczę, a ostatnio na siłownię bardzo mi nie po drodze. Jeśli nic nie wypadnie to w piątek już powinnam się na siłkę doturlać i jakoś te 2dni w tygodniu już wygospodarować.
Mam sporo rozkminek co z tym moim liczeniem i rozkładem począć, do niedzieli raczej bez liczenia. A od poniedziałku chyba zetnę te 5g tłuszczy co je dodałam za ścięte białko
Na początku grudnia planuję zrobić badania, zobaczymy co tam we krwi piszczy.
I tyle, misek nie wklejam, nuda





...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 745 Napisanych postów 3413 Wiek 48 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 37245
Sliczne :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 22611 Napisanych postów 11144 Wiek 47 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 356257
Zamiast misek wrzucaj zdjecia - fajne sa.

Κατά τον δαίμονα εαυτού.
------
Mój dziennik: http://www.sfd.pl/DT__Ghorta_ghrrromi_fat-t1096396.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 497 Napisanych postów 1855 Wiek 38 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 77505
Nie uzupełniałam dziennika kilka dni i podjęłam decyzję, że nie będzie codziennych wypisek. Musiałam sobie poukładać kilka rzeczy w głowie, postanowiłam, że póki co nie będę się trzymać sztywnego rozkładu. Założenie jest by mieścić się w 2000kcal, jeść nie mniej niz 100B i 60T, ale nie odcinać 10g banana czy mięsa, bo nie pasuje do bilansu (przesadzam trochę, ale trochę to szło w złym kierunku). Wszystko nadal liczę i wrzucam w dziennik. Prawda taka, że te bilanse i tak są do siebie podobne, bo dzięki forum nauczyłam się jeść bardziej zbilansowane posiłki i rozsądnie dobierac produkty.

Z siłownią mi nadal nie po drodze, powolutku wracam do biegania, sprawia mi dużo frajdy, siłownia pewnie też z czasem wróci do łask, teraz mam niewiele czasu, bo ucze się jazdy samochodem a obowiązków innych nie ubyło.

Nie wiem dokąd mnie to zaprowadzi, ale kciuki wskazane. Nie zależy mi na nie wiadomo jakim schudnięciu, czuję się już względnie dobrze w swoim ciele, chcę trochę rozluźnić głowę.

Ostatnie aktywności:
22.11.2015
spacer - 8.6km (5.5km/h)

23.11.2015
bieganie: 8.06km - 50:45 (06:18min/km)
średnie tętno: 169
Ciężko, ciężko i dolegliwości żołądkowe.

27.11.2015
bieganie: 8.09km - 49:24 (06:06min/km)
średnie tętno: 169
Pierwsze bieganie na minusie w tym sezonie (-1), ciężko było wyjść, ale pogoda na bieganie bardzo dobra. Tętno jak w poniedziałek, a szybciej, był nawet zapas. Biegło się lekko i przyjemnie

I jakieś tam jedzonko:











Tarta z przepisu Jadłonomii. Jest mega pyszna i mega łatwa do zrobienia! Ja nieco edytowałam, posłodziłam miodem. Myślę, że na potrzeby podkręcenia jej białkiem mozna dodać zamiast mleka roślinnego wodę i odzywkę, wtedy też nie trzeba by pewnie słodzić.
http://www.jadlonomia.com/2013/08/tarta-z-jaglanym-kremem.html (mam nadzieję, że mozna taki link)


Zmieniony przez - ulaulka w dniu 2015-11-27 17:58:59
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 22611 Napisanych postów 11144 Wiek 47 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 356257
Foty mega.
Tarta ląduje u mnie na liście "to do" - chociaż nie wiem, czy owe "do" nie będzie już po redu, bo węgli trochę w przepisie jest, a pewnie poszłaby cała w jeden dzień.

I mam nadzieję, że nie znikniesz i będziesz dalej pisać jak Ci idzie bieganie i dzielić się fotkami i przepisami. Brak zrzutów miski myślę, że jakoś przeboleję.

Κατά τον δαίμονα εαυτού.
------
Mój dziennik: http://www.sfd.pl/DT__Ghorta_ghrrromi_fat-t1096396.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 497 Napisanych postów 1855 Wiek 38 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 77505
Miałam od czasu do czasu napisać, a w sumie nie było o czym. Miałam biegową przerwę, rozjechaną michę, trochę się pochorowałam i właściwie zaczęłam już marzyć by ten rok się w końcu skończył... No i się skończył, pora się wziąć w garść, bo napompowałam się mocno, mam nadzieję, że część to woda i szybko zejdzie, a potem będę się bujać z tym co sobie dołożyłam na własne życzenie.
Dziś jeszcze micha "świąteczna", weekend spędze w pracy, będzie czysto, ale bez liczenia, a od poniedziałku wchodzę na 120B, 180W, 80T i mam nadzieję, że będę prowadzić dziennik regularnie
Bedę się starać, by było jak najbardziej aktywnie, priorytet na bieganie, ale muszę poświęcić więcej czasu stabilizacji, rolowaniu, rozciąganiu i wzmacnianiu mięśni

1.01.2016

Bieg noworoczny: 5,34 km - 31:17 (05:51 min/km), bez pulsometru
Bardzo krótko spałam w nocy, waga wyższa, ale poszło całkiem nieźle, na początku bez przekonania, a potem biegło mi się lekko i przyjemnie. Minus 6, pogoda git


Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Naturalne suplementy

Następny temat

Pomoc przy reduktorach

WHEY premium