SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

annajak - wraca do formy

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 29355

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 125 Napisanych postów 12439 Wiek 50 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 85713
te japonskie to takie??



niezly wycisk tam masz :) wspolczuje zakwasów :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 96 Napisanych postów 1023 Wiek 40 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 38195
Prawie takie. U nas ręce na szerokość barków (tak wąsko jak na twoim filmie to bym chyba ani jednej nie zrobiła ;) i nogi trochę szerzej. Coś w połowie między twoim, a moim filmem. Na triceps działa ;) u mnie lepiej niż pompki tyłem.





A zakwasy są fajne - człowiek wie, że żyje i że poćwiczył. Szkoda, tylko że nastepnym razem na trening nie idzie. Wycisk też fajny. Mi dużo robi zewnętrzna motywacja od trenera i grupy. Tzn mam własną, ale z zewnętrzną idzie zrobić więcej, dłużej, szybciej :).

"If you want to have the body you never had, you must do things you’ve never done." http://www.sfd.pl/annajak__wraca_do_formy-t1073805.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 96 Napisanych postów 1023 Wiek 40 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 38195
100 dni na forum!

05.08.2015 środa DT - odrobiłam za wtorek :)
Trening: FBW nr 1 by Obli - trening A
Leki: Euthyrox50

Miska: czysta. Fasola mogłaby być nie z puszki, bo BPA, ale ratuję się puszkami tylko od czasu do czasu, więc się rozgrzeszam.


Trening:
Barki nadal bolą, ale wychowana jako dzieciak przez trenera w miłości do bólu dzielnie poszłam ;).
A. Strasznie mnie składało w scyzoryk, czułam tego potencjalnie naderwanego/nadciągniętego przywodziciela, więc nie szalałam.
B1. Mimo, że w trzeciej serii była walka, założyłam sobie testowo 30 kg i poszło! Jeszcze kiedyś wycisnę połowę cc. Zobaczycie :)
B2. Chyba wiem, co jest moim problemem. Mam przykurczoną klatkę (okrągłe barki od dzieciaka) i w fazie przyciągnięcia nie umiem tak ładnie wypiąć klatki, a w fazie wyprostu, wypuszczenie barków często wiąże się z dużym zaokrąglaniem pleców. Trener mi pokazał, że akurat przy tym zaokrąglić trochę można (to nie to co ciężar pionowy z góry, gdzie zaokrąglając plecy można sobie krzywdę zrobić). Niemniej trzeba poszukać ćwiczeń na otwieranie klatki i polikwidować przykurcze. Może przy okazji barki wrócą na swoje miejsce.
C1. Coś lekko poszło i nawet nie miałam wrażenia, że nadwyrężam kolana. Dziwne, biorąc pod uwagę, że przysiad dziś słabo. Cario na rowerze wzmocniło mi nogi? Po płaskim jeżdżę głównie, no i od cardio za dużo nie rośnie... Nieważne... progres to progres!
E. Nawet tu lepiej...

Dobry trening, a nawet mnie nie styrał mimo gorąca.





Zmieniony przez - annajak w dniu 2015-08-06 12:27:07

"If you want to have the body you never had, you must do things you’ve never done." http://www.sfd.pl/annajak__wraca_do_formy-t1073805.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 96 Napisanych postów 1023 Wiek 40 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 38195
Co ja pacze? ;)))



"If you want to have the body you never had, you must do things you’ve never done." http://www.sfd.pl/annajak__wraca_do_formy-t1073805.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
bziubzius Moderator
Ekspert
Szacuny 4304 Napisanych postów 17985 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 282905
szatanska liczba :D
a na dodatek 100 dni na forum .

Trzebaby to uczcuc dobrym treningiem chyba? :D
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 745 Napisanych postów 3413 Wiek 48 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 37245
Number of the beast....hehe...zes bestyja :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 96 Napisanych postów 1023 Wiek 40 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 38195
Bziu z okazji 100 dni na forum 30 kg wycisnęłam na skośnej - takie tam moje małe sukcesy. Tetiszeri, szatan to był dziś ze mnie na wake'u - udała się próba skoku z pomostu (tak, żeby skoczyć i odpłynąć of course) i zaczęłam pływać na druga nogę. Bo wiecie, na wyciągu wake się najpierw pływa nogą dominującą (jak na deskorolce, surfie, czy snowboardzie). Ale żeby nie było za różowo to się nie rozgrzałam przed (bo po co prawda? przecież nie robię tricków... człowiek taki stary, a taki guuuuuuupi), więc jutro będzie bolało. A jutro trening i nie ma, że boli.

06.08.2015 czwartek
Trening: cross (rano) + wake (wieczorem - o ile to treningiem można nazwać, ale w końcu sport to sport i do szachów mu daleko)
Leki: Euthyrox50

Crossa nie opisuję, bo nic wybitnie ciekawego nie robiliśmy. 4 (5?) długie obwody z podciąganiem (tzn. dla mnie próbami opuszczania i to na gumie), kółko, pompki na trx, pompki na piłkach, psie pompki, wiosło, burpees, ruskie skręty (bo takie ćwiczenie oryginalnie na brzuch zadał, że prawie nikt nie był w stanie wykonać bez spadania z piłki - lamy jesteśmy i tyle), itd.

W ogóle byłam na treningu o 7 rano i nie umiem się ogarnąć z tym co jeść przed, bo dodatkowo mam ten problem, że po przebudzeniu biorę lek na tarczycę i muszę odczekać pół godziny zanim coś zjem. Stanęło na kanapce z konfiturą, bo chciałam jakiekolwiek węgle zjeść, co by mnie nie odcięło, byle w małej objętości. I nie miałam żadnego mięsa upieczonego, żeby dać na tą kanapkę. A po treningu odżywka. Potem już normalnie. Co jecie przed treningiem z samego rana?

Zaskoczenie z wątróbką indyczą. Kupiłam taką, bo ograniczam kurę, a indyk niby mniej nafaszerowany. Spodziewałam się, że indyk ma bardziej otłuszczone narządy wewnętrzne, ale żeby aż tak? 16,6 g tłuszczu w porównaniu do 6g w kurzej? Rozwaliło mi to plan na dziś, ale dobrze, że miałam pogotowane na 2 dni do przodu różne rzeczy i jakoś to ogarnęłam, jak się zorientowałam z tym tłuszczem i wyszło dobrze.





Zmieniony przez - annajak w dniu 2015-08-07 00:04:39

"If you want to have the body you never had, you must do things you’ve never done." http://www.sfd.pl/annajak__wraca_do_formy-t1073805.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6520 Napisanych postów 36028 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679732
Ja tam kiedy by nie był trening to jem przed nim w miarę normalny posiłek.

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 96 Napisanych postów 1023 Wiek 40 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 38195
Przed siłowym to bym dała radę zjeść normalnie, ale przed cf normalny (w sensie objętości) posiłek mogę zjeść max godz przed treningiem, a to by już oznaczało pobudkę przed 5 rano. Dopóki nie wykombinuję nic super gęstego w makro, to zamienię chociaż konfiturę na plaster schabu. Może jakieś batony proteinowe powinnam upiec...

"If you want to have the body you never had, you must do things you’ve never done." http://www.sfd.pl/annajak__wraca_do_formy-t1073805.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6520 Napisanych postów 36028 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679732
to troszkę węgli o odżywkę białkową w prochu - też jakieś wyjście.

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Ujędrnienie ciała, redukcja tkanki tłuszczowej.

Następny temat

Pomoc przy redukcji i określeniu BWT

WHEY premium