Redukcja z 236kg

Super, super, super! Ja wspieram calym serduchem, nie poddawaj sie! wszystko jest mozliwe, tutaj jestes w dobrych rekach

Cześć. Super ze założyłeś temat i chcesz walczyć!
Za młodu rowniez chorowałem i wiele miesięcy kilkakrotnie spędziłem w sanatorium tylko ze w Rabce.
Faszerowanie sterami itp
55kg chorowite chucherko nagle zamieniło się w +110% mc nie powiem w co.
Pare lat pozniej gdy waga wybiła 115 trafiłem tutaj i podczytywałem.
Podjąłem walkę z samym sobą
100% znajomych mówiło, ze tracę czas i sie śmiałi.
Na podstawie dzienników i artykułów W 6 miesięcy zjechałem do 69 kg, piękne uczucie.



Wierze, ze Ci sie uda i bede trzymał z Ejpi mocno kciuki



Zmieniony przez - grekar9 w dniu 2015-07-20 20:55:37

Jak już skonsultujesz się z trenerami, ułożysz dietę i plan ćwiczeń, to może pomyśl nad założeniem bloga na forum? Wiele osób z chęcią by śledziło Twoje poczynania i Cię wspierało, a za pewien okres czasu(oby jak najkrótszy) będzie dla Ciebie ogromną satysfakcją jak spojrzysz na przebytą drogę do sukcesu.
Trzymam oczywiście kciuki! Pokaż, że jak się chce, to się potrafi wiele! :)

Kurka wodna, ale jesteście mili :) Dzięki, Kochani, postaram się Was nie zawieść, a przede wszystkim siebie i moich bliskich.

A jeśli chodzi o bloga, myślałem nawet o vlogu na YouTube :) Hmm, trochę się "cykam", to odpowiedzialna kwestia, ale może kogoś bym zmotywował :)


Zmieniony przez - Ciężki91 w dniu 2015-07-20 21:37:27

Rób fotki systematycznie co miesiąc pozniej połączysz w jedno i wszystkim kopara opadnie

Z tymi fotkami to żałuję, że wcześniej nie zacząłem. Zacznę sobie robić

Tez żałuje, bo zacząłem robic za późno.foty Mam zalane 115 kg, pozniej 89. A na koniec max wycinka do 68.5



Rób foty raz w tygodniu i będzie si :)


Zmieniony przez - grekar9 w dniu 2015-07-21 00:32:10

Raz w tygodniu, albo codziennie, właśnie się zastanawiam :) A tego vloga chyba zacznę kręcić na dniach, się nakręciłem.

@Edit
Dodaje dzisiejsze jedzenie. Ogólnie mało dzisiaj zjadłem, jakoś tak z czasem wyszło i nawet nie byłem głodny zbytnio, choć przyznaję, że to był aktyny dzień, ponad 15 000 kroków na pedometrze. Tabela produktów na potreningu.pl wydaje mi się jakaś taka ograniczona, a nie widzę tam nigdzie możliwości istotnych edycji, bądź modyfikacji. Da się zmienić na przykład gramy na mililitry? Dodawałem kisiel, pierwszy wynik był w gramach liczony chyba w proszku jeszcze, bo 100g miało strasznie dużo kcal... Zupa pomidorowa jest tylko z ryżem, taką musiałem zaznaczyć, choć jadłem z makaronem. Może robię coś źle, albo jestem niekumaty i nie widzę tam istotnych opcji. Nieważne, trzymajcie zrzut:




Zmieniony przez - Ciężki91 w dniu 2015-07-21 01:22:31

Moim zdaniem powinieneś zacząć z wyższego pułapu kalorycznego ok 3000 kcal i powoli schodzić do tych 2000 a w końcowej fazie do 1500 Kcal zwiększając cardio.

3000 to trochę za dużo i myślę, że liczba ta przekracza moje dzienne zapotrzebowanie, które wcześniej ustaliliśmy na pułapie 2700. Poza tym nie odchudzam się od tygodnia, a trwa to już dłużej, więc nie jest to nagły zryw na dwa tysiące kcal. Wszystko działo się stopniowo ;) Obecnie waga leci, a ja głodny nie chodzę, to jest najważniejsze ;)