sportowa sylwetka

ojan

Spadki jak spadki ale wzrostu wielkiego siły raczej nie należy oczekiwać!
Tym bardziej, że oczekujesz wyników na poziomie mistrzów siły!

orzegów

Ten_nowy przy twojej wadze i diecie redukcyjnej wyniki bardzo dobre. Jednakże moim zdaniem musisz wyrwać się z tego błędnego koła wiecznej redukcji najlepiej współpracując z dietetykiem sportowym. Jak teraz wskoczysz na masę to cię zaleje tłuszczem wpadniesz w panikę i wrócisz do redukcji i tak w kółko. Musisz ustabilizować swoje ciało odpocząć poprawić swoje max spokojnym zrównoważonym treningiem. A treningu na masę nie robi się po ostrej długotrwałej jak w twoim przypadku redukcji bo masz osłabiony organizm a masa wymaga bardzo ciężkiej pracy i odpowiedniej diety.

ajazy

Knife i Wodyn maja sporą wiedzę, natomiast ich podejście do dżwigania żelaza jest nieco....arbitralne:) Zalecenia w rodzaju wiosłuj hantlą z min. połową ciężaru swojego ciała..no dobra, ale co, jak ktoś nie da rady z takim ciężarem wiosłować? To nie robić tego ćwiczenia? A jak nie robić, to jak sprawić, żeby jednak wiosłować z tym ciężarem? :)To samo dotyczy się ich zaleceń z przytoczonego artykułu...nie siadasz 160kg, to co? To np. Starting Strenght nie jest dla Ciebie? Rippetoe miałby chyba nieco inne zdanie, a i Bill Starr jest w wersji dla początkujących :) Knife pisze dosyć fajnie i w sposób, który może trafić do sporej ilości osób, ale pisze z pozycji Autorytetu Niepodważalnego :P :) Myślę, że warto zachować trochę dystansu. Powodzenia cokolwiek sobie tam wybierzesz , masę czy siłę, czy może permanentną redukcję :)