Miało być kilka dni oddechu a ja tu się zdążyłam porządnie zapowietrzyć!
Lecim z koksem:
29-31.05.2015 TYDZIEŃ 6 DNI 39-41
Opole
Było bosko! Micha nieliczona ale bez większych wpadek. Nie sposób było nie spróbować szampana od Jur no i wpadły 2 dania na mieście. Reszta czysto i z czego jestem dumna - achtung achtung! - ZERO browara
choć ciągnęło niemożebnie....
01.06.2015 TYDZIEŃ 6 DZIEŃ 42 DNT
02.06.2015 TYDZIEŃ 7 DZIEŃ 43 DNT
03.06.2015 TYDZIEŃ 7 DZIEŃ 44
zapomniałam zmienic zapotrzebowanie, dziś wysokie węgle rozkład 120/150/70
pomidory, brukselka, fasolka szparagowa, sałata rzymska
magnez, potas, d3, C, k2, żelazo, spirulina, gaba
TRENING:
Jako, że trochę trwała przerwa w większości ćwiczen zostawiłam obciązenie z poprzedniego treningu.
1. przysiad szeroko 4 x 10
10x20/10x24/10x30/10x34
10x20/10x24/10x30/10x34
10x14/10x18/10x20/10x22 OHS
10x10/10x14/10x18/10x20 OHS
2. hang power clean 5 x 5
5x20/5x30/5x34/5x38/5x40 (3+2)
5x20/5x30/5x34/5x38/5x40
5x20/5x30/5x36/5x38 (4+1)/40x2
5x20/5x26/5x30/5x36/2+3x38
3. wyciskanie skos 4 x 10
10x24/10x28/10x34/10x36 + 4x40
10x24/10x28/10x34/10x36
10x24/10x28/10x32/10x36
10x24/10x28/10x32/6+4x36
4. wspięcia - łydki na siedząco 3x20
10x70/10x70/10x70/10x70
20x40/20x50/20x60
20x40/20x50/20x54
20x28/20x38/20x46
5a wyciskanie sztangi stojąc 3 x 10
10x20/10x24/10x26 (5+5)
10x20/10x24/10x26
10x20/10x24/10x26 (8+2)
10x18/10x20/10x24
5b. uginanie ramion ze skrętem 4 x 10
10x7/10x7/10x7/10x7
10x7/10x7/10x7/10x7
10x7/10x7/10x7/10x7
10x6/10x7/10x7
6. plank bokiem 3x max
nie zrobiłam
3xna stronę po 30s/20s/20s
3xna stronę po ok 30s
3xna stronę średnio 26s
+ 4 rundy
10x box jump 50 cm
10x KB swing 12 kg
10x sit-up
09:42
Wszystko szło ciężko a szczególnie power clean i wyciskanie stojąc, ugh! Nawet rękawiczki musiałam ubrać do uginania ramion bo porobiły mi się pęcherze od sztangi
Co robią z człowieka 2 tyg bez ćwiczeń!
04.06.2015 TYDZIEŃ 7 DZIEŃ 45
młoda kapusta, koperek
magnez, potas, d3, C, k2, żelazo, spirulina, gaba
rozkład 120/150/70
Aero na działce, ani na chwilę nie usiadłam, oprócz jedzenia obiadu ( i nie leżałam też- co by była jasność )