SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Dziennik konkursowy - Maid & Popuri - Ostra jazda bez trzymanki

temat działu:

Dzienniki Juniorów

słowa kluczowe: , , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 23373

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 60 Napisanych postów 396 Wiek 27 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 12563
Znowu dzień pod znakiem - zjadłabym wszystko co się rusza, spała i nic nie robiła. Postanowiłam dzisiaj iść na wuefy bo frekwencja. Ambitnie miało być, bo ponoć bieganie na czas na stadionie, dystans bagatela 100m. A jednak.Pierwsza godzina - siedzenie w szatni. Druga - siedzenie na dworze. Co prawda na drugiej można było grać w badmintona ale nie skorzystałam. Wkurza mnie, że zapieprzam pół miasta z strojem i butami zupełnie bez potrzeby. Poza tym wuefy zawsze są beznadziejne, przynajmniej w liceum - wszystkie dziewczyny są totalnie bez kondycji, jakiejkolwiek koordynacji ruchowej i kiedy mamy zrobić 30 przysiadów bez jakiegokolwiek obciążenia, no zwykła szybka seria to jako jedynej mi się to "udało". Poza tym albo parę ma nadwagę albo prezentują typowe skinny fat. Nie mówię, że każdy musi żyć siłownią ale od podstawówki do gimnazjum normą było u moich znajomych uprawianie sportów. Codzienne bieganie, tripy 50km rowerem każdego dnia czy jeżdżenie przez las nad jezioro latem. Za dużo narzekam.




Przełaziłam dzisiaj dodatkowo 10km i miałam czas na myślenie. Za tydzień podsumowanie, nie ma żadnych wymówek i wszystko siedzi w psychice (no i biochemii trochę też) i trudno, że mam ochotę jeść więcej i więcej, o tym kto mnie motywuje i napędza do działania. Dzisiaj progres obciążenia i zwyczajową trasę przebiegłam szybciej o wiele, aż musiałam dodatkowo pokrążyć po osiedlu. Cały czas pali mnie gardło - alergia.
Martwy ciąg sumo: 10-8-8-6
Swingi z ketlem: 3x20
Goblet Squat: 3x20
Przysiady bułgarskie: 3x16
Wznosy bioder z ciężarem: 3x20
Wykroki chodzone: 2xmax
Spięcia brzucha: 3x12
Scyzoryki: 3x12
Plank: 3xmax
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3674 Napisanych postów 31005 Wiek 34 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 294222
To nie narzekanie to stwierdzenie faktów :) Dziewczyny w ogóle o siebie nie dbają teraz niestety, no chyba że nowy ciuch, albo podkład...
Co raz więcej otyłych :) ale to ich sprawa, bo po prostu tak jest łatwiej nic nie robić. My jako " elita " musimy dawać przykład, że do czegoś dążymy, a nie jest to kwestia tylko i wyłącznie wyglądu
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 10 Napisanych postów 2255 Wiek 34 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 15677
W liceum w klasie miałem 8ch+15dz (jakoś tak). Tylko 5 z nich "bawiło" się z nami w siatę czy coś innego. Reszta szła "na siłownię". Oczywiście posiedzieć :) Jak nauczycielka raz tam wpadła, to przez miesiąc je katowała w akcie zemsty Serio, nie było nic przyjemniejszego do oglądania wtedy, od zmęczonych dziobów leniów :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 60 Napisanych postów 396 Wiek 27 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 12563
popuri
To nie narzekanie to stwierdzenie faktów :) Dziewczyny w ogóle o siebie nie dbają teraz niestety, no chyba że nowy ciuch, albo podkład...
Co raz więcej otyłych :) ale to ich sprawa, bo po prostu tak jest łatwiej nic nie robić. My jako " elita " musimy dawać przykład, że do czegoś dążymy, a nie jest to kwestia tylko i wyłącznie wyglądu

Haha te ciuchy i podkłady to znaczna część mojego życia :D No ale poważnie, jak można nic nie robić? Nie wyjść sobie na rower, basen czy pokopać piłkę tylko jeść pizzę i oglądać seriale.

Munga
W liceum w klasie miałem 8ch+15dz (jakoś tak). Tylko 5 z nich "bawiło" się z nami w siatę czy coś innego. Reszta szła "na siłownię". Oczywiście posiedzieć :) Jak nauczycielka raz tam wpadła, to przez miesiąc je katowała w akcie zemsty Serio, nie było nic przyjemniejszego do oglądania wtedy, od zmęczonych dziobów leniów :)

Haha to ja byłabym w tej drugiej grupie :D chociaż zależy co się dzieje. Na ogół co lekcję siatkówka - nie lubię. Czasem kosz akurat ok, ale np. moja ulubiona ręczna czy noga były raz czy dwa. Poziom lekcji jest żenująco niski ale co się dziwić jak przy 8 powtórzeniach jakiegoś banalnego ćwiczenia każdy zasapany nie daje rady. I tak - 3h w tygodniu zmarnowane.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 60 Napisanych postów 396 Wiek 27 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 12563
Pierwszy raz siedzę i myślę, że nie mam żadnych refleksji ani nic do ponarzekania. Wow.

Rozwalił mi się omlet (nie ma się co dziwić) a na tyle nie oszalałam, żeby brać się za nowy więc prawie jak tortilla. Zresztą bez różnicy jak wygląda, byleby dało się zjeść. Poza tym powiedziałam mamen że dziś 20:30 z okazji jej święta mogę zrobić kolacje. I wleciało to coś na spodzie z kakao. Fajna rzecz nie musieć wszystkiego ważyć tylko dorzuciłam truskawki, jakieś bakalie, suszone śliwki, na to białko, polane musem z truskawek i posypane wiórkami. Powiedziała, że mega dobre i wierzyłam na słowo ale przy moim makro nie mam co tak szarżować



Wyciskanie sztangi leżąc: 12-8-8-6
Wiosłowanie sztangą w opadzie tułowia: 12-8-8-6
Odwrotne wiosłowanie: 12-15-max
Arnoldki: 3x12
Unoszenie sztangielek do boku: 3x12
Uginanie przedramion z sztangą: 3x12
Odwrotne pompki: 3x12
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 60 Napisanych postów 396 Wiek 27 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 12563
Kolejny wypad do tesco na drugi koniec miasta. Następnym razem definitywnie autem bo wracanie z tym wszystkim to już wyzsza szkoła jazdy. Wszystkie sklepy powinny wprowadzić zasadę, że jedzenie z kończącym się terminem jest poprzeceniane. Promo na pieczarki więc zapas 1,5kg za 7,50, 1kg kiwi za 5 i reszta, ktora zejdzie na dniach. Jakoś nie wyczekiwałam truskawek, jeszcze nie są mega dobre ale i tak pieczone do owsianki czy czegokolwiek - sztos. Rest pełną parą, dzień spędzony w domu i weekend rozpoczęty.



...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Fajne rzeczy czasem w Tesco późną porą można złapać :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 60 Napisanych postów 396 Wiek 27 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 12563
Dawno nie miałam tak dobrego samopoczucia jak dzis, nie wiem czy kwestia ze postanowilam cos zrobic i posprzatalam troche chate czy jedzenia o 16 - pro fit pizza, dawno nie czulam sie tak najedzona jak po niej. Wczoraj natknęłam się na to

i myślałam że to jakiś motywacyjny film to obejrze. Napisy sa z Rockiego a kadry to zupelnie inna bajka ale i tak film niezly, Pitt to juz w ogole




Ostatnie bułgarskie w tym tygodniu moze przynajmniej za x lat beda porzadne czworki
Martwy ciąg sumo: 10-8-8-6
Swingi z ketlem: 3x20
Goblet Squat: 3x20
Przysiady bułgarskie: 3x16
Wznosy bioder z ciężarem: 3x20
Wykroki chodzone: 2xmax
Spięcia brzucha: 3x12
Scyzoryki: 3x12
Plank: 3xmax

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 126 Napisanych postów 5829 Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 45650
Jak zrobiłaś te "zapiekanki" ze zdjęcia? :) Apetycznie wyglądają - mogę prosić o przepisik? :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 736 Napisanych postów 9812 Wiek 22 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 328492
Strzelam, że na kalafiorowym spodzie? Próbowałam kiedyś robić, ale spaliłam
Nie rozlatywały Ci się?
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Dziennik konkursowy - Czesiek43 & Wiktorze

Następny temat

Dziennik konkursowy - Munga i Marian

WHEY premium