Prowadzenie on-line, trening, dieta, suplementacja https://www.instagram.com/tomq.bb
[email protected]
...
Napisał(a)
drogie dzieci, do 28 czerwca godzina 23.59 widze podsumowanie%)
...
Napisał(a)
pop wygrał akcje
żryj i zachwalaj
żryj i zachwalaj
'There is no secret
Secret is just CONSISTENCY WITH HARD WORK'
...
Napisał(a)
Bo z kobietami trzeba zdecydowanie%)
Prowadzenie on-line, trening, dieta, suplementacja https://www.instagram.com/tomq.bb
[email protected]
...
Napisał(a)
Nie było co żreć bo lodówka była pusta fajnie tak nic nie robić do południa. Zdjecie śniadania na snapa i można oglądać bates motel Pojechałam wieczorem do biblioteki, wzięłam rolki, koniec końców nie chciało mi się jeździć bo pogoda obrzydliwa. No ale nie po to jechałam z tymi rolkami i resztą sprzętu, żeby wracać do chaty. Trochę pojeżdżone. Jutro zakończenie roku, później szybko muszę zaliczyć lekarza medycyny pracy bo w sobotę pierwsza (legalna) praca wysłałam paredziesiąt cv na najmniej wymagające stanowiska
...
Napisał(a)
Ech dzisiaj znowu leniwe śniadanie, tym razem z breaking bad po południu dopiero po wymnożeniu czasu na autobus, podzieleniu przez prawdopodobną kolejkę do kas pojechałam po lody do lidla. Ludzi nie było wcale i wylądowałam na przystanku mając 10 minut na bus ale na szczęście upału nie ma :D Będą czekać parę tygodni. Otwieram zamrażarkę, żeby wepchnąć gdzieś te 3 opakowania a tutaj 2 kolejne haha mama powiedziała, że mogę je zjeść. Czuję się głupio mówiąc, że "no ok, ale za miesiąc" (właściwie to może za dwa). Chyba i tak owinę wszystkie opakowania siatką i podpiszę bo jeszcze ktoś by je nieopatrznie zezarł do tej pory
Trening - masakra. Chyba przed "tymi dniami" bo chwilę kręciło mi sie w głowie, mięśnie paliły a jak biegałam to w ogóle myślałam że zwrócę wszystko razem z jelitami. Ponad godzina czucia się jak ostatnie g**** no ale nie miałabym już kiedy w tym tygodniu nadrobić + ostatni trening nóg przed podsumowaniem. Mam nadzieję, że jutro będzie ok.
Martwy ciąg sumo: 10-8-8-6
Swingi z ketlem: 3x20
Goblet Squat: 3x20
Przysiady bułgarskie: 3x16
Wznosy bioder z ciężarem: 3x20
Wykroki chodzone: 2xmax
Spięcia brzucha: 3x12
Scyzoryki: 3x12
Plank: 3xmax
Trening - masakra. Chyba przed "tymi dniami" bo chwilę kręciło mi sie w głowie, mięśnie paliły a jak biegałam to w ogóle myślałam że zwrócę wszystko razem z jelitami. Ponad godzina czucia się jak ostatnie g**** no ale nie miałabym już kiedy w tym tygodniu nadrobić + ostatni trening nóg przed podsumowaniem. Mam nadzieję, że jutro będzie ok.
Martwy ciąg sumo: 10-8-8-6
Swingi z ketlem: 3x20
Goblet Squat: 3x20
Przysiady bułgarskie: 3x16
Wznosy bioder z ciężarem: 3x20
Wykroki chodzone: 2xmax
Spięcia brzucha: 3x12
Scyzoryki: 3x12
Plank: 3xmax
...
Napisał(a)
Które smaki polecasz lodów? Zaczaiłem się na to osławione masło. Do tego czekolada na 100%. Coś jeszcze warte uwagi?
DT:
http://www.sfd.pl/[DT]_Walka_z_genami-t1057996.html /Masa 1-24/
DT Konkursowy:
http://www.sfd.pl/Dziennik_konkursowy__Munga_i_Marian-t1075262.html
...
Napisał(a)
Munga - masło i ciasteczkowe wymiatają bo spore kawałki tych dodatków, orzechowe (zielone pudełko) z karmelem też są niczego sobie. Zostają jeszcze bodajże truskawkowe i sernikowe, ale nie próbowałam.
FiQus - teraz mi głupio jak sobie uświadamiam, że to co wypisuję ktoś jednak czyta :D
FiQus - teraz mi głupio jak sobie uświadamiam, że to co wypisuję ktoś jednak czyta :D
...
Napisał(a)
Zakończenie roku - oczywiście musiało się opóźniać, jakieś zbędne gadki też były i tylko czekałam żeby się wyrwać. Cholera, powinnam w tym momencie chyba oblewać wakacje? Jutro wstaję o jakiejś 7 bo zabawa w hostessowanie. Nie chce mi się cholernie, szczególnie jak uświadomiłam sobie, że spędzę 8h bez słuchawek czy książki. 8h łażenia i wciskania syfu ludziom. Jeszcze robienie makijażu i ładne uśmiechanie się. Masakra. Obym miała jakąś 15 minutową przerwę, żeby coś wszamać. I nie pomyślałam o tym, zeby zrobić większy omlet z bananem bo łatwo wejdzie. A co tam - worek ryżu i 150g kurczaka z warzywami. Za nic tyle na raz nie zjem.
Ćwiczyć też się nie chciało, niech w końcu pogoda będzie. Po bieganiu jak siadłam to uczucie lekkiego prądu w nogach potruchtałam dziś przez główną ulicę i yay, prawie nikogo nie było.
Zaraz odcinek breakin bad i chyba już pora spać będzie
Wyciskanie sztangi leżąc: 12-8-8-6
Wiosłowanie sztangą w opadzie tułowia: 12-8-8-6
Odwrotne wiosłowanie: 12-15-max
Arnoldki: 3x12
Unoszenie sztangielek do boku: 3x12
Uginanie przedramion z sztangą: 3x12
Odwrotne pompki: 3x12
Ćwiczyć też się nie chciało, niech w końcu pogoda będzie. Po bieganiu jak siadłam to uczucie lekkiego prądu w nogach potruchtałam dziś przez główną ulicę i yay, prawie nikogo nie było.
Zaraz odcinek breakin bad i chyba już pora spać będzie
Wyciskanie sztangi leżąc: 12-8-8-6
Wiosłowanie sztangą w opadzie tułowia: 12-8-8-6
Odwrotne wiosłowanie: 12-15-max
Arnoldki: 3x12
Unoszenie sztangielek do boku: 3x12
Uginanie przedramion z sztangą: 3x12
Odwrotne pompki: 3x12
...
Napisał(a)
Ważne że wakacje już mamy :D Ciekaw jestem twojej rozpiski na podsumowaniu
Poprzedni temat
Dziennik konkursowy - Czesiek43 & Wiktorze
Następny temat
Dziennik konkursowy - Munga i Marian
Polecane artykuły