Do Wrocławia jedziesz? ;> To do mnie.
Do Wrocławia jedziesz? ;> To do mnie.
AKTUALNY DZIENNIK ACTIVLAB :
http://www.sfd.pl/[DT]_Aniitka155_od_Ladies_do_ActivLab-t1040073.html
...
"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie"
Wiesz, co jest najważniejsze w życiu? Mieć cel. I dążyć do jego spełnienia. Ja mam cel. (...) I wiesz, ten cel, który posiadam, tak jakby... uszczęśliwia mnie. Dzieki niemu mam poczucie, że warto żyć, mimo przeciwności. Ale często wątpię. Bardzo często.
Blog IF/Rekompozycja [pods. 22] - Zapraszam ! http://www.sfd.pl/[BLOG]Lucky555/IF__Rekompozycja-t989337.html
Jeśli chcesz przegrać trochę $$ to zapraszam:)
http://www.sfd.pl/Gruby_hajs_z_Lucky555-t1058841.html
„I would like to be the first man in the gym business to throw out my scale. If you don't like what you see in the mirror, what difference does it make what the scale says?„
Pilny student Vincea.
PIĄTEK C.D.
Na kolację dobiłam jeszcze ryżem z gotowanymi jajkami. Miska była więc OK (y)
6h w autobusie do Wrocławia. Tam miałam 5 h wolnego, więc po drodze na przystanek było kilka atrakcji. Ciepło było. Było leżakowanie w parku.
Park Handolowy Bielany jest za miastem. Szliśmy tam z buta Czyli areło zostało zaliczone.
O 20.20 autobus do Amsterdamu i cała noc spania poskładanym w kostkę Jakoś poszło, trochę wymięta byłam rano.
SOBOTA
Pogoda w Amsterdamie nie dopisała. Zachmuzenie, ulewa, słońce. Zachmurzenie, wiatr, ulewa słońce. Męcząco trochę Jak dla mnie za zimno było, a ja z tych ciepłolubnych. Zmarzłam okrutnie. Rano spacer po ogrodzie tulipanowym a potem do 22.00 zwiedzanie stolicy. Wszędzie walacjące się rowery, a wieczorem wszędzie ten słodkawy zapach
Miska:
2 x omlet : 50g owsiane + whej + 2 jaja
kawa z mlekiem
spahchetti "bolonese" obiad w knajpie, był w miarę ok, niestety całkowicie sprzeczny z moimi założeniami
kolacja: 3 gotowane jaja, bułeczka
NIEDZIELA
11.00 Wrocław. Noc była w autokarze of kors. Na szczęście juz przywykłam i spałam jakoś więc szybko minęła ale i tak znów rano wymięta byłam.
Do 17.00 włóccczyliśmy się po rynku. Jakiś obiad. Oglądanie atrakcji. Jest klimat. Podobało mi się bardziej niż w Amsterdamie Było ciepło i przyjemnie. O 23.50 położyłam się do swojego łóżka i spałam jak zabita.
MISKA
Nie była kryształowa, ale czułam, że nie dojadłam. Skończył mi się mój prowiant a nie chciałam też wybrzydzać jakoś strasznie, bo mieliśmy zaplanowany obiad na rynku.
porcja odżywki
bułka + serek wiejski
obad: pizza wiejska + whej
whej
awokado
Jak widać słabo, ale co tam. Nawet nie wiecie jak bardzo smakował mi dziś (pon) ryż z mięsem
Wycieczka była super przygodą. Ale cza się w końcu za nauke brać
1. Leżakowanie we wrocławskim parku
2. Ogród z tulipanami
3. Amsterdam i rowery
4. Grzeję się i ładuję baterie
5. Rynek Wrocław
Ćwiczenia na klatkę piersiową dla początkującego 12 latka
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- ...
- 74