[DT] Dream - syn marnotrawny

Costam biegalem wczesniej takim swinskim truchtem. W wakacje 2014 przez miesiac codziennie hiit lub 4km, potem dlugo dlugo nic, i w lutym wrzuxilem cardio po treningu i jakos sie to przerodzilo w takie dlugie biegi. 400km w 2msc przebieglem wiec swoje w nogach mam xd ale niedlugo cwicze, dopiero zaczynam a i czasy rewelacyjne nie sa

ja cardio krece od miesiaca ponad i po 9km jestem gównem

dream taka moja rada bo ja biegałęm dosyc sporo.

raz na jakiś czas po treningu wrzuc sobie orbitrek zamiast biegu zeby stawy oszczedzac

przeciez wszyscy wiedza, ze dream nie ma kolan

To ja chyba nie potrafię na orbitreku ćwiczyć

Ale po co? Ja biegam a nie bawie sie orbitrekiem xd

Podsumowanie jednak 25.04, bo teraz swieta, a potem sie nie oplaca xd

Świąteczne jedzonko <3

a treningi jakieś były bo nazwy posiłków na nie wskazują

nieee. mam szablony zapisane w potreningu i zmieniłem tylko gramatury, ale nazw posiłków po prostu mi się zmieniac nie chciało chyba że mecz w Heroes III się liczył