[DT] Dream - syn marnotrawny

Policzymy się za kilka miesięcy, hehe.

za kilka miesięcy nadal będzie nas dwóch, nie widzę sensu

Nie, dojdzie jeszcze twój wstyd i ostateczna porażka + drugi ty, bo wyjdziesz z siebie i staniesz obok w ostatecznym geście poddania i uznania mojej wyższości w kwestii przysiadu, hehe

Ja robie narazie z 55kg ale jutro 60 zaatakuje chyba ;)

o Dream a kiedy foteczki się wreszcie pojawią?? czekamy...

się pojawią
wypiska z dzisiaj i wczoraj będzie po południu, nie mam czasu na codzienne wypiski niestety

Tak się podjarałeś wyjazdem piątkowym, że zapomniałeś o dzienniku ?

nie zapomniałęm, ale nie mam czasu na wypiski, dodaję dietki, liczę sobie wszystko, notuję czego ile na treningu, ale nie mam czasu tego tutaj wbijać. np. dzisaij od 7:30 do teraz poza domem byłem i idę spać. Ale powiem tak:

siady poleciało 5x130kg
w wiośle 6x80 z dobrą techniką w ostatniej serii
crossfit porządkowy
na klatę 5x35kg w hantlach
dzisiaj było tak: wf 6 z koszykówki za rzuty potem siłownia i wszystko zgodnie z planem poszło, ewentualnie lepiej (nie zrobiłem brzucha) i potem 2h trening siatkówki też prawilnie

a ty recznej nie trenowałes?

trenuję nadal