japier.dole,nie posikaj sie Steven,serio...
wkurzyl Aldo,wow wow wow!!!!!!! niesamowite. pewnie,gdyby wymachiwal mu pindolem przed nosemto tez by sie to Jose nie spodobalo,tylko jakie to ma znaczenie na ponad pol roku przed walka. o.O w takich gierkach slownych chodzi glownie o to,zeby zachwiac pewnosc siebie u przeciwnika,sprawic,zeby w walce nie byl najlepsza wersja samego siebie,a nie wkurzac wyzywajac jak w przedszkolu od "malych dzi.wek", "chudych Brazylijczykow" itd,bo nie wydaje mi sie,zeby to w jakikolwiek sposob moglo sie przelozyc na gorszy wystep Jose. wlasciwie,to wrecz przeciwnie.
plus nakreca to marketingowo,bo jest glosno,takze dobrze dla obu w tym przypadku,wiadomo.
a juz uczepienie sie,ze gosc,ktory dla wielu jest nr 1 p4p to maszyna od decyzji,to szczyt debi.lizmu i tylko dziwie sie,ze podchwytujesz takie dyrdymaly. niech najpierw cos osiagnie,a pozniej bawi sie w takie zaczepki,mysle,ze GSP i Aldo bedzie bardzo przykro,bo przeciez MMA,to konkurs nokautow i poddan,wygrane nie sa tak wazne.
juz nie wspominajac nawet,ze ciezko zarzucic przy tym wszystkim,ze Aldo daje nudne walki,takze...
pokonalem Poriera i Sivera,a on jest DECISION MACHINE HAHAHA HAHAHAHAH AHAHAHAHAH HAHAHA HAHA.
o kurcze,beka nie z tej ziemi.