Szacuny
408
Napisanych postów
2504
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
28730
Aldo to typowy boss mafii, on naprawdę potrafi być wielkim twardzielem. Scena z Conorem który ukradł pas była naprawdę ok;) Myślę, że ufc trochę maczało w tym palce a to trochę obniża range Aldo bo skoro każdy może dotknąć ten pas to zmniejsza to jego znaczenie. Gdybym był Aldo to bym się wkurzył, może dobrze dla niego że prawdopodobnie myślał, że to atrapa w stylu Chael Sonnen a nie prawdziwy;D Skąd kartofelek wziął ten pasXD??
Szacuny
11153
Napisanych postów
51615
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Nawiązując do kilku postów wcześniej. Też uważam, że Edgara nie powinno się spisywać na straty. Z Aldo nie przegrał, aż tak znacząco. Nawet jeden sędzia dał 48-47. Ponadto, Edgar w rewanżach walczy znacznie lepiej, np. z BJ, Maynardem i Bensonem(ten rewanż to dla mnie Frankie wygrał). No i jeszcze do tego 33 lata to nie jest tak źle, a walk ma mniej od Aldo.
Szacuny
2292
Napisanych postów
14689
Wiek
30 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
97980
tylko jakby sobie tak przypomnieć co Maynard robił z nim w 1 rundach pierwszej i drugiej walki i postawić w to miejsce Conora to jest KO.
Edgar to taki fighter, który się rozkręca nie tylko dzięki swojej kondycji, ale to jest bardziej slow starter, jeśli przetrwałby do rund mistrzowskich to mógłby zdziałać dużo z Conorem i kluczowym pytaniem jest to czy byłby w stanie obalać Conora.
Wg mnie Frankie 2 walki z Bensonem przegrał, ale w rewanżu ta walka była strasznie bliska i rozumiem jak ktoś uważa, że Frankie ją wygrał
Ja bardzo Frankiego lubię z tym, że w tym roku 34 lata skończy co przy jego stażu i tej dywizji nie jest mało. Conor jest lepszym uderzaczem a zwłaszcza o znacznie lepszych warunkach fizycznych.
Ciężko w sumie to przewidzieć, bo Conor nie walczył z kimś takim w stójce jak Aldo czy z takim zapaśnikiem jak Mendes czy Edgar, którzy są bardzo wielowymiarowi.
Szacuny
11153
Napisanych postów
51615
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Z tym KO, to mogłoby być, chociaż Edgara bardzo ciężko znokautować, można to było zauważyć w pierwszej rundzie z Maynardem, gdzie dostał naprawdę sporo, a później gdzieś tak z 3 rundy wygrał i do tego świetnie obalał, na dystansie 5 rund gdzie dochodzi zmęczenie, a Edgar ma najlepszą kondycję w dywizji, myślę, że w tych końcowych rundach mógłby spokojnie obalać, ale nie wiadomo czy by do nich doszło, bo kto wie może Conor wygrałby przed czasem.