No i tu chyba jest najlepszy komentarz.
Jeżeli były pogłoski o próbach kontrolowania GROM-u przez SG a nagle dowódcą zostaje pan z tej instytucji to chyba wszystko jasne.
Szacuny
2
Napisanych postów
330
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
4265
Jezeli dowodca zostaje pionek SG Sapiezynski, to co teraz bedzie z 2305.. moze mi to ktos powiedziec.. czy ona dalej bedzie istniec na takim poziomie jakim istniala ? ://
Szacuny
2
Napisanych postów
330
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
4265
Rzad nie widzi co robi, tylko aby sie na hapac i ch*j z nimi wszystkimi .. to jest poprostu nie do przyjecia zeby 2305 przestala istniec z powodu glupiego rzadu .. :// WSZYSTKO ZNISZCZA .... pi*******i biurokraci.. KTO TAKICH URODZIL ... Szmajdzinski "wielki ekspert" po rozmowie potrafi powiedziec czy dowodca jest "bardzo dobry" ... ZALOSC, ZENADA..
Szacuny
10
Napisanych postów
2201
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
15791
Po pierwsze - po co zawczasu tragizować.
Po drugie - i tak nie było najlepiej, co poniektórzy to tu sygnalizowali.
Po trzecie - może i tego niedługo wykoszą.
Sztab Genialny rozpieprzył juz prawie całą armię, to i kolej na 2305.
A ch. z nimi.
Znowu pytam - słuchał ktoś wczoraj Piątasa? Nie trzeba być specjalnym inteligentem żeby stwierdzić że Piątas i taki np. Gnatowski to d****e.
Każdy kto ma kontakt z wojskiem w Polsce wie, co się mówi o generałach.
To i o czym tu gadać.
Szacuny
1
Napisanych postów
85
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
520
Kacpar H.: to sugerujesz, że po filmie G.I. Jane (Demi Moore), Navy Seal (Charlie Sheen), Bravo Two Zero (Sean Bean) czy Delta Force (pierwotnie chyba z Chuckiem Norrisem), albo po serialu Specnaz (ten z muzyką Ljube)upadły owe jednostki specjalne? Jak histeryzować to na całego? :)
____________________________________________________________________________
War is a game played with a smile: if you can`t simle, grin.
If you can`t grin, keep out of the way until you can. [Winston Churchill]
War is a game played with a smile: if you can`t smile, grin.
If you can`t grin, keep out of the way until you can. [Winston Churchill]
Szacuny
1
Napisanych postów
85
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
520
Kiciuś: możesz mi wytłumaczyć, jak to Sztab Generalny, instytucja zajmująca się rozwojem wojska, planowaniem jego działań i dowodzeniem może "rozpieprzać armię"? I to rozpieprzać w stosunku do czego - tej armii, którą mieliśmy w PRLu i która teraz paru weteranom pod 50 jawi się jako magiczna kraina szczęśliwości? Bo były okręgowe kompanie specjalne, brygada w Dziwnowie, a nie pułk w Lublińcu oraz GROM w Warszawie?
(to już dygresja Kicius, nie do Ciebie, ale nie będę pisał nowego wątku)
A nie, przecież GROM zaraz rozwiążą (czyli zniszczą), zrobią film (czyli zniszczą), wcielą do (czyli zniszczą), odłączą od niego cośtam (czyli zniszczą), przyślą tego (czyli zniszczą), podporządkują tamtemu (czyli zniszczą), zmodyfikują (czyli zniszczą), albo przydzielą dowódcę "z zewnątrz" (czyli zniszczą). Narzekania na wyższych dowódców i ich rzekomą głupotę są w każdej armii, no bo przecież każdy żołnierz, a już tym bardziej pan komandos wie, jak powinna ona naprawdę funkcjonować, a nie taki generał, logistyk jeszcze, co to w akademiach bywał, ale dżdżownic na poligonach nie jadał, to jak może wiedzieć ;)
SG może mieć inne koncepcje rozwoju jednostek specjalnych niż miał je płk. Polko. Bynajmniej nie jest to niczym strasznym, czy "żenującym", jak chcą niektórzy. A odmiana w kółko tych samych argumentów o "brzuchatych generałach", "rozpieprzaniu armii" czy "niezrozumieniu przez generałów zasad działania jednostek specjalnych" jest tym bardziej zabawna. Trzeba jak mniemam przejść jakieś solidne pranie mózgu, aby ową magiczną zasadę działania - na którą powołuje się wielu krytykująych - zrozumieć, czy jest to jeden z wielu sloganów.
To ja poproszę o wyjaśnienia jakiej to zasady SG nie rozumie, któraż to zasada jest zrozumiała dla czytelników niemal każdego forum dyskusyjnego. Ktokolwiek powie czego nie rozumieją generałowie, a dla niego jest to oczywiste?
Wybaczcie, ale jestem powoli zniechęcony owym tańcem chocholim miłośników GROMu (a co jeden to lepsze przekleństwo wymyśla na głowy owych wrógów polskości i Ojczyzny ze Sztabu Generalnego), z jednym przyjętym punktem widzenia i kropka. Nie wiem jak będzie wyglądał rozwój jednostki pod płk. Sapierzyńskim, ale jakoś nie widzę zbliżającej się w tysiącach plotek finałowej zagłady, w - nomen omen - huku gromów. Gen. Piątas powiedział wczoraj wyraźnie, że o żadnym odłączaniu czy dołączaniu mowy nie ma. Ale siła plotki jest przecież większa, nieprawdaż? :)
Inna rzecz, że dla mnie na przykład, połączenie GROMu z 1.PSK i stworzenie dużej jednostki, takiego polskiego SAS, nie wywołałoby większych emocji. Podejrzewam, że większość obecnych kłopotów wynika właśnie z pierwotnej podległości pod MSW a nie MON.
____________________________________________________________________________
War is a game played with a smile: if you can`t simle, grin.
If you can`t grin, keep out of the way until you can. [Winston Churchill]
War is a game played with a smile: if you can`t smile, grin.
If you can`t grin, keep out of the way until you can. [Winston Churchill]
Kicius
Wjk
SZTURMAN
SFD FIGHT CLUB[img]../../buziaki/29.gif" alt="" />
Anonim
REMOV
